Cien Łagodzący płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu z wodą różaną 

Kupiłam ten płyn micelarny do demakijażu podczas jednej z wizyt w Lidlu ponieważ skusiła mnie do tego niska cena. Pomyślałam też, że opakowanie ma fajny smukły kształt więc będzie idealne aby zabierać go ze sobą na weekendowe wypady. Zapach płynu jest delikatny i słodki, nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Jeżeli o sam produkt chodzi nie jestem nim zbytnio zachwycona. Mam wrażenie, że niska cena idzie w komplecie z niską jakością. Do zmycia makijażu potrzebna jest dosyć spora ilość płynu a do samego zmywania trzeba się trochę przyłożyć. Gdy chociażby niewielka ilość płynu dostanie się do oka pieczenie jest okropne. Ciężko jest zmyć tusz do rzęs lub cienie tak aby nie skończyć z czerwonymi i piekącymi oczami. Niewielką ilością płynu byłoby trudno pozbyć się makijażu a gdy użyję go więcej trudno aby nie dostał się do oka. Po zmyciu tym płynem całej twarzy konieczne jest porządne jej nawilżenie bo staje się ona sucha, spięta i swędząca. Podsumowując: aby nie wyrzucać i zużyć ten płyn do końca używam go do mycia gąbeczek do podkładu (nadaje się do tego świetnie) i nie kupię go ponownie. Wolę sięgnąć po droższy produkt ale taki, który będzie delikatniejszy dla mojej skóry i oczu.

Dobry, a tani płyn micelarny. Jest on do cery wrażliwej i suchej, stosuję go w strefie policzków, gdzie przesusza mi się skóra i łagodzi faktycznie podrażnienia. Zmywa makijaż, ale czasem trzeba więcej go użyć, przy mocniejszym makijażu. Natomiast warto stosować na podrażnioną skórę, bo ma działanie lekko łagodzące. Plus za wodę różaną, która ma działanie rozświetlające

Naprawdę fajny płyn do demakijażu. Niewielka ilość wystarczyła, by dobrze oczyścić skórę. Mam cerę mieszaną i na niej produkt sprawdza się dobrze. Nie było dyskomfortu, Nie pojawiły się problemy. Niestety, przy demakijażu oczu, gdy kosmetyk wdarł się do oka piekło i łzawiło. Ja mam tak z każdym produktem, więc nie wiem czy to nie sprawa moich oczu :) Tak czy owak, mówiąc wprost jest to wart sprawdzenia produkt za niewielkie pieniądze no bo umówmy się, linia Cien z Lidla nie dość że jest tania, to jeszcze często można trafić na promocje (np. weź jeden drugi 50%) więc płyn można upolować za grosze, jeżeli często odwiedza się ten sklep. Tak więc można odnaleźć idealny sposób demakijażu za kilka symbolicznych złotówek.

Miałam różne płyn do demakijażu jednak ten jest naprawdę dobrej jakości za niewielkie pieniądze do kupienia w Lidlu ,dobrze zmywa makijaż jest wydajny i nie uczula nie podrażnia jestem zadowolony

Wiele płynów micelarnych mnie podrażniało, dlatego tego też traktowałam jako potencjalne zagrożenie. Nie zawsze dopisek "dla wrażliwej/suchej skóry" gwarantuje, że płyn będzie delikatny. Całe szczęście ten naprawdę świetnie zmywa makijaż i nie trzeba trzeć wacikiem po skórze - wystarczy przyłożyć i chwilę zaczekać. Dzięki temu nie sprawimy sobie żadnych podrażnień! Nie szczypały mnie po nim oczy ani nie wysuszał cery. Zapach jest delikatny, ledwo wyczuwalny. Opakowanie nie wzbudza mojego zaufania (boję się, że w podróży mógłby się otworzyć i wylać lub po prostu wyciekać). Pamiętajmy też żeby zawsze spłukać płyn micelarny wodą, bo wtedy każdy - choćby i najdelikatniejszy będzie wysuszał nam skórę. Myślę, że wiele negatywnych opinii wynika z niewłaściwego użytkowania i agresywnego tarcia

Zakupiłam ten płyn micelarny z myślą o rannym i wieczornym przemywaniu twarzy. Za taką cenę produkt spisał się dosyć dobrze. Skóra po użyciu tego płynu była oczyszczona i nie wystąpiło żadne podrażnienie. Inaczej sprawa wyglądała z oczami. Moje oczy piekły, łzawiły do potęgi, były całe czerwone, dlatego przestałam go używać do tej strefy. Produkt przy codziennym używaniu rano i wieczorem starczył mi na dobry miesiąc z haczykiem. Myślę, że wynik nie najgorszy przy tej pojemności. Opakowanie dosyć zgrabne, różowawy kolor produktu, zapach taki sobie. Nie skreślam go za to, że nie przypadł moim oczom do gustu, ale niestety niższa ocena mu się za to należy.

Poszukiwania płynu micelarnego zawsze kończyły się w drogerii, te sklepowe z Lidla czy Biedronki jakoś omijałam nie wierząc w ich możliwości. Nie wiem skąd u mnie takie przekonanie ale już wiem że było bardzo mylne. Podczas zakupów i po chyba setnym przyglądaniu się wzięłam ten płyn, myślę sobie jak testować to testować. Jak się sprawdzi to będzie perełka za grosze, a jak nie to nie będzie aż tak szkoda wydanych na niego pieniędzy. I śmiało mogę stwierdzić, że to był strzał w dziesiątkę. Moja sucha czasami wiecz bardzo sucha skóra twarzy bardzo się z nim polubiła. Płyn zmywal każdy makijaż, czy to mocniejszy czy typowo dzienny. Świetnie dawał siebie radę z cieniami do powiek i bardzo trwałym tuszem do rzęs. Tylko trzeba było troszke dłużej przytrzymać płatek kosmetyczny żeby nie trzeć oczu. Co najważniejsze rozpuszczał makijaż całkowicie, nie zostawiał warstwy tuszu na linii rzęs czy resztek cienia w wewnetrzym kąciku powieki. Nie wysuszał okolicy pod oczami ani skóry twarzy. Nie zapychał i nie podrażnial. Nie pojawiały się też żadne niedoskonalosci. Jestem w szoku ze tak dobrze sobie poradził. Na zakup plynu skusila mnie zawartosc wody rozanej oraz to że zawiera hydrolipidowe micele, które skutecznie usuwają makijaż. Plyn jest praktycznie bezzapachowy więc jeśli nie lubicie zapachu róży to spokojnie możecie go używać. Jego opakowanie to zgrabna przezroczysta buteleczka, w której widać zużycie. Ma też krotki i dosyć przyjazny skład. Trzeba jednak dosyć szybko go zużywać, ponieważ od momentu otwarcia może stać 6 miesięcy. Jak na produkt który kosztuje kilka złotych jest świetny, warto dać mu szanse i przekonać się o jego działaniu.

Po ten płyn zdecydowałam się sięgnąć gdy za bardzo nie byłam zadowolona z płynu z różową glinką z Bielendy o ile zielona wersja była genialna to do różowej mam zastrzeżenia i dlatego kupiłam płyn do cery wrażliwej z myślą o demakijażu oczu. Nie mam jakiś wrażliwych oczu ale jednak zdarzają się płyny które potrafią mnie podrażnić także zawsze jest to metoda prób i błędów,makijaż oczu wykonuję codziennie, także płyn ma za zadanie usunąć bazę,cienie oraz kredkę do oczu a także tusz do rzęs. Opakowanie według mnie nie wyróżnia się na sklepowej półce,przezroczyste za to plus dzięki czemu kontroluję ilość,bladoróżowa klapka,pojemność 200 ml,data zużycia od otwarcia to 6 miesięcy,konsystencja przypomina mi po prostu wodę,zapach ma mało co wspólnego niestety z zapachem róży,generalnie jestem zadowolona z tego produktu bo spełnił swoje zadanie ale jakiegoś szału nie ma,nie pogarsza stanu cery,nie wysuszył za to spełnił swoją funkcję o której myślałam czyli demakijaż oczu. Czy wrócę ponownie,myślę że jak do portfela zajrzy pustka to pewnie tak ;).

Na płyn natrafiłam przypadkiem, sięgnęłam po niego by sprawdzić skład nie licząc na zbyt wiele..a tu taka niespodzianka! Króciutki, całkiem dobry skład i 6-cio miesięczy termin przydatności od momentu otwarcia. Płyn jest bezzapachowy, w plastikowej buteleczce przeznaczonej do recyclingu, pojemność to 200 ml. Dobrze usuwa makijaż, nie podrażnia, ale warto pamiętać, że każdy płyn micelarny wysusza (!) dlatego trzeba zawsze po nim przemyć twarz wodą przegotowaną, albo mgiełką, albo wodą termalną i nałożyć serum/krem :) Uważam, że to dobry płyn w bardzo przystępnej cenie.

O ile twarz mogę nim umyć to nie nadaje się do okolic oczu. Niby ma być łagodny, a mnie od razu podrażnia. Dlatego ja więcej nie będę ryzykować. Butelkę trzeba dobrze domknąć bo są czasem problemy z zamykaniem. Otwiera się dosyć trudno, ale może to i dobrze bo się sama nie otworzy. Ogólnie zamknięcie wygląda na tandetne i nietrwałe, ale nie kosztowała butelka majątku. Zapach dla mnie nie jest zbyt przyjemny, pachnie jak farba do ścian. Na plus krótki skład.

Płyn jest dobry, ale niestety moi przypadku nie nadaje się do demakijażu oczu. Po zastosowaniu na powieki i w okolicach oczu płyn spowodował mocne pieczenie i łzawienie oczu oraz zaczerwienie skóry wokół. Wydaje mi się też, że nie zmywa tuszu wodoodpornego. Ładnie usuwa podkład. Nieco podrażnia skórę (po demakijaży przez chwilę jest zaczerwieniona). Zapach lekki ma, prawie nieodczuwalny. Wydajność standardowa.

Odkąd okryłam ten płyn, nie przepłacam za droższe odpowiedniki. Jak dla mnie, działa tak samo jak horrendalnie droga Bioderma. Bardzo dobrze zmywa makijaż i jest delikatny. Miałam też płyn micelarny z Biedronki - niestety miał dziwny zapach i podrażniał. EDIT: Niestety wraz ze zmianą butelki na większą (400 ml) zmienili też skład i ten mnie podrażnia :-( Szkoda, to był mój ulubiony płyn.

Płyn z wodą różaną uwielbiam za to że świetnie zmywa makijaż. To moje drugie opakowanie tego kosmetyku, można go kupić w bardzo dobrej cenie. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Płyn nie podrażnił mojej cery. Mam skórę mieszaną. Do tego ładnie wygląda w łazience. Szczerze polecam.

Bardzo dobry produkt za genialną cenę. Nie wiem jaka jest regularna cena tego płynu. Ja zakupiłam go za cenę 5,99. Jak za tę pojemność jest to cena rewelacyjna. Tym bardziej, ze nie ma się do czego w nim przyczepić. No, może do zapachu. Bo jak on z wodą różaną, to aż by się chciało czuć w nim różę- a tu róży brak. Płyn dobrze zmywa makijaż. Ja stosuję na co dzień kosmetyki o normalnej trwałości, ale czasem podkład czy tusz wodoodporny. I ten płyn z wszystkim sobie dobrze radzi. Nie pozostawia bardzo lepkiej warstwy na skórze. Jest dość wydajny.

Kosztuje grosze, bardzo dobrze zmywa makijaż. Dla niewymagającej cery to bardzo dobry wybór. Używałam go dość długo, zanim przeszłam na naturalną pielęgnację - właśnie ze względu na cenę, dostępność i to, że robił co miał robić - usuwa makijaż bez tarcia, jest wydajny, nie podrażniał mojej skóry. Zaznaczam jednak, że tego typu produkty w zasadzie nigdy nie powodują u mnie podrażnień a moja cera nie jest problematyczna, Ja zwykle stosowałam go razem z żelem do mycia twarzy dla jeszcze lepszego oczyszczenia.

Płyn jest wydajny, nie podrażnia, nie wysusza, dobrze zmywa makijaż oraz przede wszystkim jest tani. Nie można od niego nic więcej wymagać. Jego duża i łatwa dostępność także jest na plus. Wolę nie przepłacać za jakieś droższe płyny, skoro działanie jest dokładnie takie samo.

Używam tego płynu micelarnego na zmianę z wersją niebieską już od dawna. Obie sprawdzają mi się naprawdę super. Kosztują zaledwie 4 zł a potrafią zmyć nawet ciężki makijaż z twarzy. Nie podrażniają mojej skóry ani oczu. Do kupienia w każdym Lidlu. Naprawdę polecam. :)

Po raz pierwszy użyłam go do demakijażu oczu, a dokładniej by zmyć tusz do rzęs. Spuchły mi oczy, nie mogłam ich otworzyć, były suche i piekły. Następnego dnia oczy nadal były suche. Nie polecam. Nigdy w życiu nie spotkałam się z takim produktem ani nie miałam takiej sytuacji. Nigdy nie miałam alergii na kosmetyki, a farbuję włosy od kilku dobrych lat oraz często zmieniam kosmetyki do pielęgnacji.