Femina Delicate Podpaski ultra z ekstraktem z jedwabiu i wit. E `Normal` 

Podpaski od Feminy kupuje od lat w Biedronce, marka własna dyskontu. W ofercie mają duży wybór środków higienicznych w dobrych cenach i niczym nie odbiegającym od droższej konkurencji i popularnych wiodących na rynku marek. Opakowanie w delikatnym odcieniu błękitu wykonane z folii, krótki i sensowny opis produktu. W środku opakowania znajduje się 20 sztuk podpasek, każda z nich opakowana w folię z grafiką ptaków i roślin, dodatkowo biały przylepiec. Zawsze w sposób higieniczny można włożyć do torebki kilka sztuk, również z łatwością można "zapakować" zużytą już zawartość i wyrzucić do kosza. Materiał z którego została wykonana podpaska jest przewiewny, delikatny dla skóry, dzięki powłoce z jakiej została wykonana, zawiera ekstrakt z jedwabiu i witaminy E. Wyściółka jest bardzo delikatna z maleńkimi dziurkami i wytłoczonym kwiatowym wzorem w niebieskim kolorze. Włókninowe boczki, skrzydełka dodatkowo zabezpieczają bieliznę. Klej mocno trzyma, podpaska nie migruje, nie zwija się, chłonność jest średnia, raczej na mniej obfite miesiączki. Z łatwością można ją odkleić bez szkody dla materiału bielizny. Produkt bezzapachowy, przebadany dermatologicznie. Komfortowe podczas noszenia, grubość uważam za odpowiednią. Kupuję od lat i zawsze wracam do sprawdzonej Feminy.

Na stare lata przedzierzgnę się w minimalistkę, i opinie na Portalu Wizaz.pl zacznę ujmować już i jedynie w tytule. Trochę żartuję, a trochę nie, gdyż tak naprawdę wszystkie zalety podpasek Feminy, i wszystko, co należy o nich wiedzieć, tak naprawdę już się w tytule znalazło. Wypada jedynie dodać, że mają skrzydełka, które wraz z dobrym klejem zapewniają stabilność a przede wszystkim optymalizują higienę stosowania wkładek, a ponadto na higienę oraz dyskrecję ich użytkowania mają wpływ indywidualne (dyskretne) foliowe owijki (ekonomiczne – stanowiące jednocześnie paski zabezpieczające klej). Podpaski w odróżnieniu od już przeze mnie wychwalanych na Portalu Femin wrzosowych (z siateczką DRY na powierzchni), mają powłoczkę gładką, więc delikatną dla ciała, a do tego są miękkie i uchodzą za grube, choć osobiście nie tyle, że wolę, co potrzebuję modeli nawet jeszcze ciut grubszych, w stylu dawnych podpasek „Always”, lub ewentualnie Femin różowych w opakowaniu zbiorczym. Zaletą niebieskich Femin jest też bardzo duża chłonność, i fakt, że nie przeciekają (pluuus!), co i tak pozwala na całkiem wysoki poziom poczucia bezpieczeństwa – zwłaszcza w przypadku wypadów poza cywilizację, czyli poza dostęp do ustronnych miejsc. Na koniec kwestia ceny - to jedne z najtańszych wkładek w sprzedaży, dostępne w zasadzie we wszystkich „Biedronkach”, więc… wszędzie. Szczerze je polecam.

Jest to naprawdę dobry produkt. Każda podpaska jest osobno pakowana, dzięki czemu można bez problemu zmieścić wszędzie, nawet w kieszonce spodni i podpaska będzie nadal sterylna. Klej trzyma bardzo dobrze - zarówno na całej długości podpaski, jak i na skrzydełkach - nic się nie odkleja, nic nie wędruje po bieliźnie, wszystko na swoim miejscu :) Grubość podpaski na plus - nie jest ani multicienka, ani gruba - ma po prostu dla mnie idealną grubość, wystarczającą, bym czuła się z nią w miarę komfortowo. Chłonność także na plus, choć ja używam ich akurat od 3 dnia, bo pierwsze dni mam dość obfite. Od 3 dnia sprawdzają mi się idealnie, jeszcze nie zdarzyło mi się, aby coś niespodziewanie przeciekło. Podpaski są dobrze wyprofilowane, delikatne dla skóry, mnie nie podrażniają, nie wywołują żadnych reakcji alergicznych, nie obcierają. Są delikatne i miękkie. Za tą cenę to naprawdę rewelacja - polecam.

Podpaski są dla mnie idealną ochroną w połowie i pod koniec okres, wręcz mogę powiedzieć, że na ten moment to najlepsza opcja z tej marki - tanie, dobrze wykonane, dobrze chroniące, tak bym podsumowała. Są cienkie, ale nie powiedziałabym, że ultra cienkie, ale grube to one też nie są, mi ta grubość odpowiada. Każda podpaska jest pakowana osobno, co pozwala schować je bez problemu w torebce, co jest mega praktyczne i wygodne. Powłoczka podpaski jest przyjemnie miękka w dotyku i zapewnia poczucie suchości, co jest na plus. Materiał jest przewiewny, nie czuć, że ma się podpaskę, jest to przyjemny w noszeniu produkt. Podpaska posiada zabezpieczające skrzydełka, która trzymają się na miejscu, tak jak i cała podpaska, klej mocno trzyma, ale nie tak mocno, że nie jest się w stanie potem odkleić od bielizny produktu, jest to wyważona mocność kleju. Czy polecę? Jak najbardziej, bo jest to solidny produkt, któremu nie mam nic do zarzucenia. Cena, jakość, dostępność (Biedronka) - wszystko przemawia za tym produktem.

Zdecydowanie to najlepsze ze wszystkich podpasek Femina dostępnych w Biedronce. (tym fioletowym zostawiłam 1 gwiazdkę). A tutaj nie mam zastrzeżeń. Jeżeli chodzi o jakość nie odstają w niczym od droższych podpasek. Dzięki powłoczce Soft Touch są delikatne, bezzapachowe, nie podrażniają. Dodatkowo wzbogacone o witaminę E. Są cienkie, ale zbite , chłoną zaskakująco sporo, dzięki zawartym wewnątrz specjalnym granulkom. Mają fajny kształt, są wygodne. Klej na skrzydełkach jest mocny, dobrze się trzymają na bieliźnie , czasem nawet trudno je odkleić. Nie przeciekają. Każda podpaska jest zapakowana w osobne ładne wizualnie opakowanie. Są w atrakcyjnej cenie.

To jedne z lepszych podpasek jakie miałam. Żałuję, że tak późno je odkryłam bo są naprawdę super. Do tej pory wybierałam zazwyczaj droższe produkty tego typu znanych marek bo wydawało mi się, że płacę za jakość. Nic bardziej mylnego, podpaski Femina to kolejny przykład tego, że coś może być dobre i z niskiej półki cenowej. Są dostępne w większości drogerii jak i marketów. Każda sztuka jest oddzielnie zapakowane w folię dzięki czemu można wszędzie je ze sobą zabrać. Opakowanie pozwala także na dyskretne zapakowanie zużytej sztuki. Podpaski mają mocny klej oraz skrzydełka, które dobrze utrzymują je na miejscu i chronią bieliznę. Mają miękką, cienką powłoczkę co sprawia, że są delikatne dla skóry, nie podrażniają jej. Bardzo wygodne w noszeniu, nie czuć ich na sobie. Dopasowują się do ruchów ciała. Dobrze chłonne lecz raczej na dzień. Na noc wybieram inną wersję dla lepszego komfortu. W opakowaniu mamy aż 20 sztuk za około 4,50zł, są wydajne w użytkowaniu. Z pewnością zostaną ze mną na stałe.

Podpaski są jednymi z tanszych, ale za to również według mnie jedne z lepszych. Oddzielnie pakowane niestety w folię, można jednak nosić pojedynczo w razie konieczności. Sa tanie ale dobrej jakości Nie za grube za to chłonne warstwa klejąca jest ok, nigdy nic mi sie nie odkleilo ani nie przesunęło

To zdecydowanie jedne z moich ulubionych podpasek. Głównie dlatego, że nie czuć ich podczas noszenia. Świetnie dopasują się i do ciała i do bielizny, bez względu na materiał. Nie odklejają się i nie przemieszczają. Są bardzo dobrze wyprofilowane - zarówno cała podpaska jak i skrzydełka. Są cienkie, ale też chłonne. Warstwa klejąca daje radę. Są oddzielnie pakowane - na plus. Można schować do torebki. Po rozłożeniu ich nie ma zgniotów. Są tanie i łatwo dostępne

Kupuje te podpaski już ponad roku bardzo je lubię. Dają mi w te dni pełen komfort ,chodź nie zawsze używam podpasek. Nie są bardzo grube i są wygodne dobrze dopasowują się do bielizny nie przesuwają się mają skrzydełka ci pomaga. Są chłonne z siateczką więc nic nie przecieka.

Ze względu na dość obfite miesiączki przetestowałam dziesiątki rodzajów podpasek, wkładek czy tamponów. Te zdecydowanie są na szczycie listy i piszę to z czystym sumieniem. Okres to dni w których musimy szczególnie dbać o higienę stref intymnych. Więc co za tym idzie za częstą zmianą podpasek. Zatem to że podpaski femina są dość cienkie to jak dla mnie zaleta nie wada bo po pierwsze mimo wszystko są mega chłonne a po drugie komfortowe w użytku. Trzymają się całkiem dobrze, kleju nie jest ani za dużo ani za mało (używałam kiedyś takich po których klej niestety się nie doprał) . i cena. Chyba jedna z niższych na rynku. Dla mnie 100 x TAK

Ich jakość w niczym nie odstaje od tych droższych, a są znacznie tańsze. Uwielbiam je właśnie za cenę. W dodatku mogłabym się pokusić nawet o stwierdzenie, że są lepsze niż te droższe odpowiedniki. Są dobrze zbite i chłonne, nie rozpadają się. Odpowiednio się kleją i niwelują zapachy. Idealne.

Podczas miesiączki każda z nas potrzebuje komfortu i pewności, że artykuły higieniczne nas nie zawiodą. Dlatego ja najczęściej sięgam po podpaski Belli, jednak któregoś pięknego dnia wszystkie ich wersje były wykupione, a ja nie miałam już czasu latać po innych sklepach, więc sięgnęłam po to co w Biedronce było dostępne, czyli po podpaski Feminy z dodatkiem jedwabiu i wit. E. Tego jedwabiu pewnie tam niewiele i jest to bardziej chwyt marketingowy, jednak wierzch podpaski faktycznie jest przyjemnie miękki i niedrażniący. Nie obciera i nie powoduje odparzeń. Przy tym jest bardzo trwały i wytrzymały. Podpaski wyposażone są w szerokie skrzydełka, zabezpieczające bieliznę przed zabrudzeniem. I co mi się podoba, to fakt, że są bardzo elastyczne, więc idealnie dopasowują się do kształtu bielizny. Klej jest mocny i trzyma podpaskę w jednym miejscu bez przemieszczania, odlepiania i rolowania. Nie zostawia śladów na bieliźnie. Jednak jest kilka cech, które mi nie odpowiadają. Przede wszystkim mam wrażenie, że podpaski te są trochę krótsze niż te od Belli. Zamykają w sobie wilgoć, ale nie są też tak chłonne, jak konkurencja. Średnio rozprowadzają wilgoć, przez co trzeba je częściej zmieniać. Przy moich dosyć mocnych krwawieniach nie daje mi to 100% komfortu. Sprawa ma się inaczej już w drugiej części okresu, kiedy nie potrzebuję aż tak mocnej ochrony. Wtedy Femina jest idealna dzięki super miękkiemu i elastycznemu materiałowi. Faktycznie można zapomnieć, że nosi się podpaskę. Podpaski są bezzapachowe, co dla mnie jest zaletą. Posiadają błękitne wzory. Zapakowane zostały również w pastelowo błękitne opakowanie foliowe typowe dla tego typu artykułów. Każda dodatkowo zabezpieczona jest folią, która zabezpiecza je przed zabrudzeniem, a po zużyciu pozwala na dyskretne zawinięcie zużytej już podpaski. Marka dostępna jest oczywiście wyłącznie w sklepach sieci Biedronka. Cena świetna, więc jeśli masz słabsze krwawienia lub szukasz wygodnych podpasek na koniec miesiączki, to te są naprawdę godne polecenia.

Fajna alternatywa dla drozszych firm. Naprawde przyzwoite podpaski, o dobrej chłonności i czego tu wiecej trzeba. Kazda podpaska opakowania jest w oddzielne opakowanie, co bardzo mi sie podoba bo sa mega higieniczne i oza spokojnie wrzucic do torebki nie obawiajac sie o higiene. W zaleznosci od tego jaki rodzaj wybierzemy, naprawde sa super do każdej obfitosci miesiaczki. Cena jest rewelacyjna, jakz a taką jakośc na pewno zostaną ze mną dłużej. Bardzo odbrze trzymają sie bielizny, nie przesuwają się, ale trzeba uwazac bo mozna czasem urwac skrzydelko :)

Są to bardzo przyzwoite podpaski w bardzo przystępnej cenie. Każda jest zapakowana w oddzielny woreczek co zapewnie higieniczne przechowywanie. Odznaczają się one odpowiednią chłonnością, dobrze trzymają się bielizny i są wygodne w noszeniu. Kształt i rozmiar dopasowane do mniej obfitych dni miesiączki w zupełności spełniają swoją rolę. Jedyna wada, to że trzeba się z nimi dość delikatnie obchodzić, ponieważ może dochodzić do rozerwania czy urwania skrzydełka przy zbyt energicznym otwarciu :)

Po podpaski Femina siegnęłam dopiero niedawno, ale bardzo miło mnie zaskoczyły. Zazwyczaj używałam podpasek Bella Herbs, ale od kiedy kupiłam Femina używam je zamiennie. Są to moje jedne z ulubionych podpasek do noszenia w ciągu dnia. Są one z jednej strony w miarę cienkie, ale jak je się rozwinie widać, że są w miare grube. Bardzo dobrze chłoną i nie przepuszczaja nieprzyjemnego zapachu. Są bardzo wygodne w noszeniu oraz mają bardzo fajne opakowanie każdej z osobna podpaski (po każdej nowej podpasce można w nie zwinąć już zużytą, zakleić i wyrzucić).

Dziewczyny, kobietki jeśli nie używaliście jeszcze tych podpasek, koniecznie musicie! Oczywiście zależy to od tego jak znosicie te dni. Ja mam miesiączkę delikatną, wiec w każdym dniu są dla mnie idealne.. ale zaczynajac. Podpaski są cienkie, bardzo delikatnie i idealnie się dopasowują kształtem. Maja wygodne skrzydełka dzięki czemu sama podpaska bardzo wygodnie się przystosowuje. Sama nie lubię mieć grubych podpasek, gdyż nie mam takiej potrzeby i czuje się jakbym nosiła pampersa. Natomiast dla osób, które mają bardzo obfity okres mogą być zbyt cienkie i nadawać się jedynie na początku bądź w końcowych dniach. Pokochałam je za to, że są mało odczuwalne, wygodne i nic mnie nie obciera! A niestety wiele innych znanych marek powoduje u mnie takie rzeczy. Są świetne jakościowo, nie niszczą się po chwili noszenia. Produkt łatwo dostępny, np. w Biedronce. Kosztuje 3,99 zł. Bardzo polecam, używam jedynie tych.

Podpaski mają idealną grubość, nie przeciekają, trzymają się bielizny. Są bardzo tanie i łatwo dostępne. Mają delikatną powłokę, która nie uczula i nie podrażnia. Wizualnie także wyglądają na plus, ponieważ mają wzorki i każda podpaska jest zapakowana osobno co jest higieniczne w sytuacji kiedy jesteśmy poza domem.

Podpaski te kupiłam spontanicznie podczas zakupów w Biedronce. Postanowiłam wypróbować. Pierwsze dni mojego okresu to totalny wodospad, więc na ten okres ich nie polecam. Okazały się jednak bardzo fajne na te dni kiedy krwawienie się już zmniejsza, czyli ok.3 dnia. Plusy: *są zrobione z miłego materiału *nie podrażniają ani nie uczulają skóry *są cienkie, dyskretne *są bardzo wygodne *mają mocny klej, nie odklejają się od bielizny, ale jednocześnie nie przyklejają do ciała *każda podpaska zapakowana w osobny woreczek, dzięki czemu można wrzucić do torebki *niska cena Minusy: *niestety u mnie na początkowe dni są za słabe i przeciekają (na drugą połowę okresu są super!) Odejmuję jedną gwiazdkę ze względu na to, że nie mogę ich używać od początku okresu. Ale poza tym żadnych zastrzeżeń! Kupię je ponownie!