Sephora PRO, Pędzel do pudru #91 `Efekt lekkości` 

Bardzo długo czaiłam się na ten pędzel, a z rok napewno. Odstaszała mnie cena, obiecywałam sobie że jak będzie promocja to kupię i tak z promocji na promocję przekładałam. Jak się cieszę, że w końcu się przemogłam. Pędzel jest cudowny, duży, mięciutki, wydobywa z pudru prasowanego czy sypkiego to co najlepsze ( lubię satynowe wykończenia), a zarazem naprawdę daję efekt no makup. Jak zaczynałam przygodę z makup zakupiłam pędzle z hulu, hakuro i hebe. Myślałam, że tańsze pędzle zrobią to samo co droższe, ech jak bardzo się myliłam. Powoli wymieniam swoje pędzle bo po 1 zauważyłam że jest różnica i to czasem ogromna. Ten jest kolejnym do kolekcji ale chyba moim ulubionym. Pędzel jest duży, ma dużą stożkową czarną rączkę, którą wygodnie trzyma się w dłoni, włosie jest mięciutkie i delikatne, aż nie można przestać się nim kiziać po twarzy. Jak narazie w myciu spisuje się bardzo dobrze, łatwo go domyć i nic się z włosami nie dzieje. Posiada srebrną skuwkę, w całości prezentuje się konkretnie i elegancko. Podoba mi się różnież, że jest zapakowany w pojemniczek tylko na samo włosie co go doskonale chroni oraz nie zajmuje dodatkowego miejsca w kosmetyczce, świetny pomysł. Uważam, że ten pędzel jest świetny i warto na niego zgrzeszyć. Cieszę się że mam go w końcu w swojej kolekcji.

Kupiłam ten pędzel w nadziei, że nada lekkości w wyglądzie przy użyciu gęstego podkładu. Pędzel nie sprawdził się w tym, tworzył smugi, podkreślał skórki. Ogólnie przy podkładach mi się nie sprawdził, byłabym większą zwolenniczką rączki jeśli nie poszerzałaby się ku dołowi, bo w ten sposób - chcieć czy nie- ręka zawsze się zsuwa do wysokości nad srebrną częścią, przez co nacisk na włosie jest duży podczas pracy. Pędzel za to idealnie sprawdza się przy: nakładaniu różu, rozświetlaczy, prasowanego podkładu - jeśli chcę nałożyć podkład na całą twarz, do poprawek działa punktowo ze względu na zbite włosie.