Cien Matte Lip Pencil Matowa konturówka do ust

Zdaje mi się że tę konturówkę jak duża część kolorowki dla Lidla wyprodukowało Wibo. Ale w szafie Wibo nie znalazłam podobnej kredki. Konsystencja: 4,5; trochę za sucha, ale tylko ociupinkę. Może dlatego, że nie rozmazuje się i nie przemieszcza. Aplikacja: 4, wszystko byłoby cudnie gdyby była wysówana. Ale wtedy byłaby też dużo bardziej żelowa, mokra. Kolor: 5; intensywny, wystarczy jeden obrys Trwałość: 5; długotrwała i intensywna. Nie jest to trwałość odporna na każdy jest, bo po kilkunastu się ściera ale ściera się ładnie. Ogólnie: 5; mimo kilku minusów uważam że jest to bardzo dobra kredka.

Matte lip pencil kupiłam odrazu kupując pomadke z tej samej Serii. Konturowka ma standardowe opakowanie, ładne schludne. Konsystencja kredki jest maselkowa, gładko sunie po ustach. Trwałość? Marzenie bardzo długo się utrzymuje, wręcz wzera się w usta. Duży wybór kolorów i polski producent Wibo duży plus. Polecam napewno kupię więcej

Z lidlem zwykle nie jest mi po drodze, bo najbliższy sklep znajduje się kilkadziesiąt kilometrów od okolicy w której mieszkam, więc bywam tam bardzo rzadko, a jak już to kupuję kosmetyki polecane przez Wizażanki i blogerki. Na tę konturówkę pewnie sama bym nie zwróciła uwagi, tym bardziej, że to edycja limitowana i bardzo krótko dostępna, ale dostałam ją w prezencie. Kolor od razu przypadł mi do gustu, choć niestety nie mam pomadki w takim odcieniu, dlatego stosuję ją solo. Natomiast jeśli udało wam się kupić pomadkę z tej serii to zapewne jesteście szczęściarami, bo jeśli jest taka jak konturówka to jest świetna. OPAKOWANIE No co tu dużo pisać, konturówka zapakowana jest jedynie w folię ochronną, ale podoba mi się to, że miejsce zrywana jest zaznaczone na czerwono i ta kreska ciągnie się przez całą długość kredki, więc wiadomo gdzie zacząć zrywanie. To ułatwia sprawę. KONTURÓWKA Ma bardzo minimalistyczny wygląd – kredka ma kolor biały, a jedyną ozdobą jest srebrny napis z logo marki i nazwą produktu. Zatyczka i końcówka imitują kolor produktu, jednak na moich ustach jest on nieco jaśniejszy. Posiadam kolor nr 1, który jest ciemnym różem z lekko bezowymi podtonami. Kolor na ustach jest jednak bardziej różowy, idealnie stapia się z naturalną barwą moich ust. Konturówka jest bardzo wąska, ostro zakończona, dzięki czemu malowanie nią konturu ust jest szybkie i przyjemne, a wypełnienie całych ust zajmuje chwilę. Produkt ma bardzo miękkie, aksamitne wykończenie i nie jest to typowy, tępy mat, ale taki delikatny, kremowy. Formuła produktu sprawia, że mimo twardości bezproblemowo nanosi się ją na usta. Pigmentacja jest bardzo dobra. Kolor jaki posiadam czyni ten produkt idealnym na co dzień. Konturówka stosowana solo w roli pomadki nie wysusza ust, nosi się ją komfortowo. Trwałość jest typowa dla pomadek – około kilku godzin jeśli nic nie jemy i nie pijemy, bo wtedy ściera się. Podoba mi się ten produkt, choć to klasyczna kredka do temperowania (wolę automatyczne). PLUSY: + piękny kolor + dobra pigmentacja + ostrość + przyjemna dla ust formuła + trwałość całkiem ok. + minimalistyczny design + aksamitny mat