Nature Queen Olej konopny zimnotłoczony 

Jestem bardzo zadowolona z tego oleju. Dzięki ciemnej szklanej butelce produkt jest dobrze chroniony przed światłem, a higieniczna pompka ułatwia aplikację. Używałam go zarówno jako okluzji na krem, jak i solo na skórę, i w obu przypadkach efekty były rewelacyjne. Wystarczy jedna pompka produktu na całą twarz. Moje wypryski spowodowane przesuszeniem zniknęły w zaskakująco szybkim czasie. To jedyny produkt, który tak skutecznie poradził sobie z moją problematyczną skórą. Cena jest również atrakcyjna – udało mi się kupić butelkę 30 ml na promocji za około 12 zł. W tej cenie to prawdziwy hit pielęgnacyjny.

Olei używam regularnie od dłuższego czasu i bardzo sobie chwalę ich działanie, chociaż każdy jest trochę inny i używam ich w różnych momentach, w zależności od potrzeb mojej skóry. Niemniej świetnie sprawdzają się jako kosmetyki do odbudowy bariery lipidowej, dlatego wprowadzam je pomiędzy kwasy i retinal. Olej konopny na ten moment sprawdził mi się najmniej. Mimo, ze jest niesomatogenny i ma działanie antybakteryjne, co mnie zachęciło do jego zakupu, to jest jakby za mało treściwy. Słabo się wchłania i jako jedyny, z tych które używałam jest wyczuwalny następnego dnia rano - bo oczywiście stosuje oleje na noc. Oprócz tego mam wrażenie, że skóra mało go przyjmuje i nie jest tak odżywiona jak po innych. Nie mogę powiedzieć, że nie działa i że coś złego się po nim dzieje, nie, nie wysypał mnie, nie uczulił, nie podrażnił, po prosu potrzebuję czegoś innego, bynajmniej na ten moment - bo zimą zawsze potrzebuję konkretniejszego działania. Może wrócę do niego latem i wtedy będzie lepiej się sprawdzał.

Nakładam na noc pod krem, żeby odbudować barierę hydrolipidową, nie wchłania się zbyt dobrze, ale nie jest tez jakiś mocno gesty. Efekt nawilżone i odżywionej skory był widoczny już po pierwszym użyciu. Zapach do zniesienia ;)

Olej kupiłam w drogerii Natura na wyprzedaży. Olej jest zimnotłoczony, ma specyficzny ziołowo/ziemny zapach i złoto zielonkawy kolor. Stosowałam go zimą, raczej jako olej na serum na noc, zamiast kremu. Olej całkiem dobrze się sprawdził, bo dobrze się wchłaniał wymieszany z serum, pozostawiając lekką powłoczkę na skórze, otulając i gojąc ją. Rzeczywiście różne podrażnienia no i zmiany troszeczkę szybciej się goiły. Bez cudów, ale zawsze coś. Podobało mi się szklane opakowanie z całkiem sprawną pompką, bardzo wygodne w transporcie ( co w przypadku oleju jest mega ważne !!!) Olej również sprawdził się do olejowania skóry głowy (tu ważne znać swoją skórę i jej potrzeby, co konkretnie TWOJEJ skórze służy) - pomógł w walce z łupieżem i podrażnieniem (miałam takie dziwne małe tłuste grudki). Mam średnio porowate włosy - w moim przypadku również sprawdził się do olejowania. A na wyjeździe jako krem do ciała. Przy tak różnorodnym stosowaniu, wystarczył na ponad miesiąc - co i tak uważam za mega efekt biorąc pod uwagę że było tylko 30 ml. PODSUMOWANIE Jestem fanką olejów naturalnych, za skład, efekty, wydajność i cenę. No i naturalnie nie zaśmieca aż tak środowiska. Fajnie by było gdyby producent dostarczał uzupełnienia w większym opakowaniu . Bo buteleczka jest świetna.

Jest to olej dla każdego typu skóry, zarówno tłustej jak i tej bardziej suchej i wrażliwej. Ma dla mnie lekko gorzkawy zapach którym lubię przełamywać inne słodkie zapachy w mojej pielęgnacji. Skóra po tym oleju wygląda na bardzo odżywioną.

Świetnie mi się sprawdza do skóry twarzy jak i włosów. Olejku konopnego od Nature Queen używam do olejowania włosów średnio porowatych średnio raz w tygodniu oraz do wieczornego masażu twarzy - mam skórę mieszaną. Olejek ładnie się rozprowadza, jest bardzo wydajny, świetnie nawilża oraz odżywia. Włosy po umyciu są mniej suche i pełne blasku. Stosuje go na noc na skórę twarzy by ją odżywić. Buzia rano wygląda zdrowiej. Pomaga w pielęgnacji skóry naczynkowej. Olejek warty wypróbowania i zakupu!

Kupiłam go z myślą o twarzy. Mam skórę mieszaną ze skłonnościami do niedoskonałości. Stosuje go kilka razy w tygodniu na noc pod krem. Zauważyłam, że pomaga szybciej pozbyć się niedoskonałości i super nawilża. Po nałożeniu olej+krem buzia jest taka mięciusia, że muszę powstrzymać się od jej dotykania. Nawilżenie utrzymuje sie do rana. Stosuje go również do olejowania włosów (srednioporowate) I olejowania skóry głowy. Sprawdza się również w tym przypadku Jest też bardzo wydajny, mimo buteleczki 30 ml i stosowania na wiele sposobów ilość produktu jest nadal dość duża.

Po zapoznaniu się z działaniem i świetnymi właściwościami tego oleju skusiłam się na zakup. Chciałam domknąć nim pielęgnację twarzy. Przy mojej cerze mieszanej nie sprawdził się jednak. Już po 1/2 użyciach cera była zapchana, z licznymi wypryskami. Trzeba zaznaczyć, że stosowałam go jako kolejną warstwę na krem.

Z tym olejem zaczęła się moja przygoda z olejowaniem. Początkowo olej aplikowałam po kremie, ale po czasie zaczęłam je mieszać, też żeby przyspieszyć trochę rutynę pielęgnacyjną. Trochę się bałam, mimo, iż dużo wyczytałam jak oleje potrafią zdziałać wiele dobrego. Muszę przyznać, że mimo mojej sceptyczności z początku nie wyobrażam sobie teraz życia bez oleju i dodaniu kilku kropel do kremu, czy też czasem samego oleju z pominięciem kremu. Podoba mi się wielozadaniowość produktu oraz jego wydajność. Nadaje się do pielęgnacji ciała, włosów, maseczek, również demakijażu i to wszystko w dobrej cenie, a do tego naturalny. Działanie: na efekty trzeba czekać, czasem dłużej, czasem krócej, w zależności od "wyjściowego" stanu skóry. Jednak z olejami jest tak, że jednak czeka się na efekty nieco dłużej. U mnie stan skóry się poprawił. Nie podrażnia (co jest niezwykle ważne), odżywił skórę, dobrze wpłynął na sebum (zmniejszył jego wydzielanie - choć ten efekt przyszedł najpóźniej, bo po paru miesiącach), łagodzi przebarwienia. Dla mnie największą wadą tego produktu jest opakowanie. Trudno było mi wydozować odpowiednią ilość kropel z pompką. Lepiej, moim zdaniem, sprawdziłaby się tutaj pipeta i byłoby idealnie. Podsumowując, jest to pierwszy, ale z pewnością nie ostatni olej, jaki było dane mi używać. Nie wiem czy wrócę konkretnie do tego, może spróbuję jakiś inny tej samej firmy.

Olejku konopnego od Nature Queen używam do olejowania włosów średnio porowatych oraz wieczornego masażu twarzy. Mam skórę mieszana w trądzikiem. Olejek dobrze się rozprowadza, jest wydajny i świetnie nawilża oraz odżywia. W związku z przeciwzapalnymi właściwościami olejku konopnego oraz omega-3 i omega-6 stosuje go na noc na skórę twarzy oraz raz w tygodniu do olejowania włosów wraz olejkiem arganowym. Buzia rano wygląda zdrowiej i pojawia się mniej wyprysków. Pomaga w pielęgnacji skóry problemetycznej. Natomiast włosy po umyciu są mniej suche i pełne blasku. Olejek warty wypróbowania i zakupu!

Olejku konopnego od Nature Queen używam do wieczornego masażu twarzy, sprawdza się idealnie. Dobrze się go rozprowadza, jest wydajny i ma właściwą konsystencję do tego celu - dłonie sprawnie po nim suną, dzięki czemu nie mam poczucia nieprzyjemnego ciągnięcia skóry. W związku z przeciwzapalnymi właściwościami olejku konopnego zaleca się stosowanie go w pielęgnacji cer problematycznych, a moja taka właśnie jest. Po tym olejku nie zapychają się pory, skóra jest miękka i odżywiona. Dodatkowy plus za szklane opakowanie i wygodną, bezproblemową pompkę. Myślę, że do niego wrócę.

Olejek kupiłam by wraz z serum odżywił twarz na noc a dodatkowo idealnie sprawdza się jako olejek do demakijażu :) Wystarczy nałożyć jedną pompkę produktu na dłoń i okrężnymi ruchami masować twarz. Makijaż rozpuszcza się bez pocierania. Dodatkowo nie uczula i nie powoduje żadnego pieczenia/mrowienia itp. Nakładam go na noc z serum lub bez a rano twarz jest przyjemnie miękka i świeża