Żel ten zobaczyłam kiedyś na stronce Rossmann i z racji tego, że lubię wszystko, co z wisienką, to zachciało mi się go mieć. Ale niestety pierwszy problem z tym żelem jest taki, że bardzo trudno jest go zdobyć. W Gdańsku był chyba tylko w 2 Rossmannach, więc już nie lada wyzwaniem jest go w ogóle kupić. Cała reszta natomiast jest bardzo fajna.
Mamy tu miłą dla oka jasnoróżową buteleczkę, która jest przezroczysta, na niej są namalowane jakieś kwiatki, jest kobieco i słodko, dokładnie tak, jak lubię :D
Zdziwiłam się, że butelka nie jest typowa dla żeli Isany, ale to ani mnie ziębi, ani grzeje, wygląda ładnie i cena też spoko, więc czy by miał to ichne typowe opakowanie, czy takie, to i tak jestem zadowolona. Ale w sumie nawet to jest troche bardziej mile dla oka :)
Sam żel jest w kolorze różowym z taką perlistą poświatą, więc generalnie różowo-perlisty. Jest średnio gęsty i pachnie naprawdę ładnie, takimi właśnie jakimiś kwiatkami.
Pieni się dobrze i nie trzeba wielkiej ilości, żeby umyć całe ciało. Zapach nie jest przytłaczający, tylko właśnie delikatny i nienachalny, po kąpieli nie czuję go na ciele, a i w trakcie też pachnie raczej delikatnie.
Kosmetyk ten nie wysusza, nie podrażnia, ani nie robi niz złego z moją skórą. Bardzo dobrze natomiast ją oczyszcza, czyli robi to, co robić miał. Nie mam specjalnie reaktywnej skóry, więc moje wymagania nie są wygórowane, także jak dla mnie jest to dobry żel i pewnie zakupię znowu, o ile go znajdę, albo pójdę do tego konkretnego Rossmanna, w którym kupiłam go za pierwszym razem.
Jak dla mnie na plus, wydajność też typowa, żel starczył mi na miesiąc używania, czyli standardowo.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie