Cien Beauty Soap Mydło toaletowe w kostce (różne rodzaje)

Mydła te kupuje w Lidlu. Są one łatwo dostępne i tanie. Mają różne zapachy, dlatego myślę że każdy znajdzie coś dla siebie. Produkt ten doskonale się pieni, zostawia skórę miękką, gładką i elastyczną. Jak dla mnie dużym plusem jest to, że nie powoduje tępej i szorstkiej w dotyku skóry – jak robi to większość mydeł. Świetnie doczyszcza wszelkie zabrudzenia. Jest to niesamowicie tani produkt warty uwagi. Nie powoduje podrażnień i nie uczula. Polecam.

Miałam to w niebieskim opakowaniu, kupione ot tak przypadkowo, a jego przeznaczeniem było poprostu mycie rąk. Mydło jest niebieskie i dość twarde tzn nie rozwala się i nie mięknie co uważam za plus. Pachnie wg mnie nieutralnie. Myje ręce i wysusza je niestety tak ja wiele podobnych mydeł. Jesli ktoś tak jak ja boryka się z przesuszoną skórą dłoni szczególnie w zimne miesiące to odradzam to mydło. Tanie, robi co ma robić i nic więcej.

Ekonomia w łazience : Proste, zwyczajne, tradycyjne sodowe mydło, w kostce z dodatkiem gliceryny, bez SLS-ow. Występuje w regularnej sprzedaży, w trzech wariantach, w dwu paku. Kosztuje niewiele. Wszystkie trzy wersje n/w kupuję namiętnie od lat. - Milk & Honey - z mlekiem miodem i olejem z migdałów - Natural Oils - z oliwą z oliwek - Maritim - z ekstraktem z alg. Te w/w sodowe mydła mają przyjemny zapach. I zwyczajny standardowy, powszechnie znany skład jeżeli idzie o użyte detergenty. Przez to nie za dobrze sie pienią ale za to fajnie myją. Ich plus to bardzo krótka, typowa i tania lista składników. Cudów tam nie ma. Nie mniej mydła nie uczulają, nie wysuszają specjalnie skóry, ale jakoś specjalnie też jej nie pielęgnują i nie nawilżają ! To tyle. Czego chcieć wiecej od mydła w kostce, które w domu być musi ! Jedyny minus ich, to ze są duzo miększe od innych mydeł ( budżetowej klasy). Dlatego znacznie mocniej i szybciej paćkają mydelniczkę. I szybko sie wymadlają - z uwagi na bardziej kremową konsystencję. Ich skład jest jednak dobry. Jest to zdecydowanie ta sama jakość co szary jeleń, czy też inne " szare " - nie wegańskie mydło. Jednak skład mydła Cien jest dużo prostszy i krótszy - to plus ! Główne składniki myjące : Znany od wieków detergent, zwyczajny odzwierzęcy łój sodowy - Sodium Tallowate. Drugi detergent (Sodium Cocoate) to powszechnie znany łój sodowy. Pochodzenia roślinnego. Powstaje z oleju kokosowego. Dalej woda i Gliceryna - jako nawilżenie. Po niej powszechny, typowy ale naturalny emolient w funkcji detergentu. Ma pochodzenie olejowe odkokosowe. Czyli typowo i dobrze. Po tych detergentach mamy perfumy, i inne " pomocnicze " dodatki. Lista nie jest jednak za długa. W wersji z miodem mamy : miód,olej z migdałów, mleko. W wersji z Oliwą z Oliwek mamy oliwę z oliwek & inny naturalny emolient. W wersji z algami mamy algi i olej kokoswy, Czyli skład zawiera tylko standardowe detergenty. By nie podrażniły one naskórka i nie wysuszały złagodzono je - przez dodanie emolientów i składników łagodzących. Ma to „naprawiać” barierę lipidową po wymyciu. Co sie myślę się sprawdza - i tyle !