Perfecta Algi i minerały morskie, Peeling drobnoziarnisty 

Peeling zakupiłam w hipermarkecie podczas zakupów spożywczych. Sięgnęłam po niego ze względu na niska cenę oraz prezzvto że takiego akurat jeszcze nie używałam. Kocham mocne peelingi nie tylko do ciała ale też i do twarzy. Wiem to nie jest dobre ale nic się z moja twarzą nie dzieje, z resztą raz na jakiś czas (raz na tydzień) można zafundować buzi ostre mycie a czemu by nie? Ten peeling to akurat drobnoziarnisty. Drobinki wyczuwalne na skórze pod palcami ale spodziewałam się czegoś jednej mocniejszego to nie jest typ piasku. Drobinki są zatopione w żelu i mam wrażenie że coś ti jednak jest nie tak, nie ma ich za dużo więc jak mogą oczyszczać? Konsystencja sama w sobie niezbyt gęstego żelu jest ok. Nie spada z ręki oraz podczas mycia drobinki nie opsypują się (w sumie i nie ma co się osypywać). Zapach wydał mi się na początku świeży i rześki może za sprawą tych alg ale później stwierdziłam że zajeżdża mi czymś sztucznym, w sumie nie wiem. Ogólnie jakby może być no wąchać tego nie trzeba. Ja myjąc twarz nim pod prysznicem używałam go też do peelingu ramion i dekoltu. Bardziej chyba by go szybciej zużyć niż dla super efektów bo jest raczej słaby i takowych nie zauważyłam. Myje, ale nie doczyszcza, w sumie nic dziwnego skoro producent zaleca używanie 2-3 razy w tygodniu...Takie mam wrażenie. Nie spowodować natomiast żadnego podrażnienia bo jak dla mnie jest zbyt delikatny. Oceniam na 2, bo są lepsze. ZALETY: niska cena nie spowodował podrażnienia słabo doczyszcza nie ściąga skóry WADY: średni zapach, raczej trochę sztuczny drobinki są słabo wyczuwalne nie zauważyłam typowego działania peelingu po zastosowaniu

Peeling w ładnej, błękitnej, przykuwającej wzrok estetyką, miękkiej tubce z dobrym zamknięciem-klapką, wygrzebałam z wyprzedażowego regału w sieciowej drogerii w cenie ok. 6 zł za 75 ml. Nieźle, ale nawet w tak "niezłej" cenie raczej po niego więcej nie sięgnę, jako dysponentka cery niby dojrzałej, ale mieszanej i sprawiającej problemy niedoskonałościami, z uwagi na przydarzające się czasem po tym żelu (podkreślam – nie zawsze!) opisane w tytule zjawisko niedomkniętych porów. Aplikacja peelingu jest całkiem przyjemna, a kosmetyk pachnie właściwie fajnie – akordami morskimi, choć z cokolwiek syntetycznymi nutami. Zawiera naturalne mikrodrobinki, które ani nie podrażniają, ani nawet nie trą cery, a ją masują, ale o ile w przypadku cery suchej lub normalnej tak łagodne działanie może być wystarczające dla oczyszczenia cery i procesu odnowy naskórka, o tyle już moja mieszana odczuwała czasem niedosyt aplikacji. Zdarzało się, że użycie tego żelu pozostawiało ją przyjemnie gładką i promienną, ale jeśli była akurat w gorszym stanie, przeżywając inwazję niedoskonałości, peeling nie zawsze całkiem ją doczyszczał, pozostawiając rozszerzone, wyraźnie widoczne pory, które domykał dopiero wacik hojnie nasączony dobrym tonikiem. Przy cerze suchej peeling być może się sprawdzi, ale do cery mieszanej zdecydowanie bardziej polecam (również w recenzji na Portalu) inny peeling Perfecty – "zielony" – z jarmużem i zielonym jęczmieniem, oczyszczający ją łagodnie, ale bardzo skutecznie.

Peeling ten kupiłam, gdy byłam w ciąży a moja cera bardzo się uwrażliwiła. Pomyślałam, że ten produkt krzywdy mojej skórze nie zrobi a dobrze usunie martwy naskórek. Trochę się przeliczyłam choć tragedii nie ma. Zacznę od tego, że peeling zamknięty jest w poręcznej 75ml plastikowej tubce, która zachowana jest w tonacji niebieskiej, tubka od połowy jest przezroczysta co pozwala kontrolować ile produktu jeszcze zostało (a jest to produkt dosyć wydajny, wystarcza na długo, trochę czasu minęło nim zobaczyłam, że została połowa opakowania). Zamknięcie na klik z łatwością się otwiera, można także na nim postawić peeling dzięki czemu nie wala się po łazienkowej półce. Peeling jest dosyć gęsty dzięki czemu nie spływa z twarzy, dosyć dobrze się zmywa nie zostawiając tłustego filmu. Kosmetyk ma kolor wpadający w błękit, świeży, morski, lekko chemiczny zapach, który mi osobiście nawet odpowiadał, jakoś w nozdrza mnie nie gryzł. Nie pieni się, ale cera po jego użyciu jest dobrze umyta i odświeżona, ma się wrażenie jak po umyciu dobrym żelem do twarzy. Bez uczucia wysuszenia czy ściągnięcia skóry. Jednak nie zapominajmy, że to jest peeling... niestety drobnych drobin peelingujących jest trochę mało i są na tyle delikatne, że w sumie efektów ździerania brak. Odblokowania porów też nie zauważyłam. Jedyna spełniona obietnica producenta to niewysuszanie naskórka. Byłby fajny gdyby to miał być produkt do mycia twarzy a tak czuję się lekko zawiedziona- swojego zadania nie spełnia zadowalająco.

Peeling kupiłam na wyprzedaży w Rossmanie za jakieś grosze skuszona obecnością morskich minerałów w składzie. Dobrze się rozprowadza, jest odpowiedniej gęstości. Raczej drobnoziarnisty, łagodny w działaniu, na pewno nie jest mocnym zdzierakiem. Nie daje jakiegoś szczególnego efektu na twarzy, nie zauważyłam ani głębokiego oczyszczenia, ani jakiegoś większego wygładzenia i nawilżenia. Ot peeling jakich wiele. Na minus- koszmarny zapach, mocno chemiczny, mnie dość drażnił. Na plus- wydajność, no ale używałam go sporadycznie, średnio raz na tydzień- dwa. Mi wystarczył na kilkanaście miesięcy. Raczej go już nie kupię.

Używam tego produktu w parze z delikatnym peelingiem Isana Young do skóry normalnej i wrażliwej. Peelingu Isana używam codziennie wieczorem, a dwa razy w tygodniu zastępuję go peelingiem Perfecta. Ten duet przy mojej mieszanej cerze, jak na razie sprawdza się idealnie. Peeling Perfecta posiada poręczną, miękką tubkę. Żelowa, dosyć gęsta konsystencja z mnóstwem drobinek sprawia, że produkt łatwo się rozprowadza na twarzy, nie spływa z niej i jest naprawdę przyjemny w stosowaniu. Zdecydowanie wpływ na to ma również jego delikatny, świeży , morski zapach. Peeling jest bardzo wydajny. Świetnie oczyszcza i odświeża twarz. Pozostawia skórę miękką i przyjemną w dotyku. Nie powoduje nieprzyjemnego ściągnięcia skóry, nie uczula, nie podrażnia. Naprawdę serdecznie polecam.

Jest to dobry produkt, towarzyszy mi już chwilę w mojej pielęgnacji, ale tak jak w tytule dobre efekty daje dopiero przy regularnym stosowaniu 2-3 razy w tygodniu. Produkt zamknięty jest w tubce, z której bez problemu wydobywa się peeling. Konsystencja żelowa, z lekkimi drobinkami myjącymi, nie spływa z twarzy. Dobrze się oczyszcza nim twarz, lepsze efekty daje przy użyciu myjki, brakuje mi w nim większej gradacji. Trzeba częściej powtarzać zabieg żeby dobrze oczyścić skórę, tu trochę ubolewam, bo gruboziarnisty również z Perfekty, wystarczy użyć raz w tygodniu, a mamy taki sam efekt, jak tu po 3 razach... Ogólnie to buzia jest po nim odświeżona, oczyszczona, nie uczula, nie zapycha, nie podrażnia

Lubię ten peeling, używam go od roku czasu raz w tygodniu. Ma bardzo fajną konsystencję, lekko gęsta, żelową, nie spływa z buzi zaraz po nałożeniu, bardzo ładnie oczyszcza buzie, skóra po nim jest wygładzona, świeża i oczyszczona. Nie zapycha, nie uczula i nie podraznia, co mojej bardzo wrażliwej skórze dobrze służy :) Jedynie co to mógłby mieć ciut większą gradacje.

Peeling do twarzy drobnoziarnisty firmy Perfecta zakupiłam jakiś czas temu. Przez jakiś czas nie mogłam się zdecydować czy go lubię czy nie. Po użyciu nie czułam konkretnego złuszczenia a po zmyciu twarz była lekko czerwona.  Cera po nim była gładka ale nie zauważyłam odblokowania porów. Czarne kropki na nosie nie zniknęły (świetnie poradził sobie z nimi inny peeling, ale go przedstawię później).  Po przemyśleniach stwierdzam, że jest to produkt którego raczej nie kupię ponownie. Nie jest zły, może komuś podpasuje, ale mnie nie rozkochał. Na plus mogę dodać jego zapach, który jest morski i nie drażni nosa. Oprócz tego jest wydajny i przystępny cenowo. Opakowanie też jest fajne, miękka tubka zawierająca 75 ml, klips szczelny, otwór nie jest zbyt duży. Moja ocena to mocne 3+ ????

Zużyłam cała tubkę i za każdym razem gdy go używałam nie mogłam się zdecydować czy jest fajny czy jednak słaby. Zacznę od tego, iż wydaje się być słaby dla mojej mieszanej cery. Gdy go uzywałam nie czułam jakiegoś konkretnego złuszczenia, ale gdy go już zmywałam czułam pieczenie jakbym ciut za długo lub mocno tarła buzię. Fakt po nim cera jest gładka ale czy odblokowuję pory, raczej nie. Czarne kropki jak były tak były a i pory się nie pozamykały...

Morskie złuszczanie, ochrona przed czynnikami zewnętrznymi i kojące algi- to wszystko zapewnia nam producent. Mogło tak być, ale jednak nie jest to produkt do którego prędko powrócę. Zly nie był, peelingował, ale jednak wolę dokładniejsze, mocniejsze tego typu produkty (choć jak na drobnoziarnisty kosmetyk to był dość mocny) Konsystencja: trochę za gęsta, glutowata, produkt słabo się pienił, wymagał więcej czasu do zmycia. Działanie: gdybym miała go oceniać w dokładnej skali 1-5 to dałabym mu 2,5. peeling zły nie jest, odświeżał skórę, nie podrażnił jej, ale też nie oczyścił porządniej niż żel. Nie usuwał zaskórników z nosa a przecież nie mam ich zbyt wiele. Zdaję sobie sprawę, że jest to produkt delikatniejszy, drobnoziarnisty, jego zadaniem nie jest silne, agresywne złuszczanie. Miałam jednak nadzieję, że używany dwa razy tygodniowo oczyści mi pory dokładniej (a przecież osoby z wrażliwą cerą dla których są kierowane lżejsze peelingi również oczekują złuszczania i oczyszczania). Nie jest to produkt do którego szybko powrócę, nie trafia w moje gusta, tragiczny też nie jest, ot do zużycia i zapomnienia. Zapach: ma nuty morskie, świeży, nie drażniący nosa aromat. Opakowanie: miękka tubka zawierająca 75 ml, klips szczelny, otwór nie jest zbyt duży.

Ma ladny swiezy zapach, calkiem dobrze zluszcza naskorek i co najwazniejsze nie podraznia i nie uczula wiec do skory wrazliwej ejst idealny. Skora po zmyciu jest gladka i miekka i bardzo wypoczeta. Ma doayx duza pojemniac bo 75 ml wiec wystarcza na dosyc dlugo. Bardzo fajby kosmetyk do pielegnacji w calkiem niskiej cenie w swojej kategorii.

Peeling jest delikatny i nie daje efektu totalnego złuszczenia ale przez to jest odpowiedni dla osób ze skóra wrażliwą. Ma przyjemny zapach i dobrze się go rozprowadza. Jest łatwy do zmycia i nie pozostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy na skórze.

Nadzieja matką głupich. Kiedyś Perfecta miała taki genialny peeling drobnoziarnisty-fantastycznie ścierał, skóra po jego użyciu była taka cudownie czysta i miękka, sam peeling pachniał pięknie i miał mnóstwo dobrze ścierających drobin. Używałam go przez długi czas, aż zniknął z półek. Wtedy musiałam znaleźć mu następcę i było mi ciężko, bo żaden nie mógł sprostać moim wymaganiom-mam tłustą skórę, która po prostu uwielbia mocne oczyszczanie i dobre ścieranie. Dopiero po latach poszukiwań sięgnęłam w akcie ostateczności po Ziaję Pro Peeling Bardzo Mocny i to jest to. Jednak jak zobaczyłam nowość Perfecty, poczytałam skład to sobie pomyślałam, że może to nowe szaty tego dobrego peelingu sprzed lat i kupiłam. I nie, to nie jest to. Swoją drogą to mój drugi niewypał wśród peelingów do twarzy Perfecty, pierwszy był bodajże z linii Hydro Magnetic, który też miał być następcą tego mineralnego geniusza. Ten peeling to jakaś parodia-gęsta maź z kilkoma słabymi i tyci tyci drobinkami. W ogóle nie ściera, jedynie maże się po twarzy, nawet za żel myjący to nie może robić, bo jest to tak gęste i tępe, że nie czuję po tym żadnego oczyszczenia. Ba, po każdej próbie użycia go moja cera była rozdrażniona i na następny dzień ozdobiona kilkoma stanami zapalnymi, które nie wiadomo skąd się nagle wzięły. Z całym szacunkiem dla Dax Cosmetics, macie naprawdę dobre kosmetyki i was szanuję, ale ten peeling to niewypał. Fakt faktem, mam tłustą skórę i jestem przyzwyczajona do bardzo mocnych peelingów, ale dla mnie ten konkretny produkt to nawet koło peelingu nie stoi, bardziej przypomina mi jakiś krem myjący gdzie drobinek powinnam szukać z lupą. Nieco wysusza i ściąga skórę, mimo, że jej nie oczyszcza i nie daje mi odświeżenia. Zapach-sztuczny i drażniący, że niby morski. Konsystencja bardzo gęsta, ciężko się rozprowadza i trudno spłukuje ze skóry. Tubeczka praktyczna, dobrze się zamyka ten zatrzask i łatwo się otwiera bez łamania paznokci. I jest ładna. Opakowanie to dla mnie jedyny plus tego kosmetyku.