Facelle Slipeinlagen Extra Lang Protect Wkładki higieniczne

Wkładek uzywam codziennie i mam swojego faworyta w tej kategorii produktów, jednak czasem kupuję te - ze względów ekonomicznych. Marka Facelle jest popularna i wiele jej produktów znam i lubię. Tak jest też z tymi wkładkami - mimo kilku zastrzeżeń na tyle spełniają swoje zadanie, że czasem do nich wracam. Są długie i odpowiednio chłonne. Zapewniają mi poczucie czystości i świeżości. Opakowanie zawiera 30 sztuk. Wkładki wykonane są z dość przyjemnego materiału, dzięki czemu nie powodują u mnie obtarć ani podrażnień. Na ogół dobrze dopasowują się do bielizny, choć bywa, że zwijają się na brzegach. Tak jak napisałam wcześniej - nie są to wkładki idealne, ale od czasu do czasu mogą być. Co ważne - są bezzapachowe.

Jak gryzący sweter. Mocno Drapią Zalety: – bezzapachowe Wady: – bardzo niemiłe w dotyku, mnie drapią Zużyłam 1 paczkę. Tych nie polecam. Niewygodne.

Są to najdłuższe rossmanowskie wkładki, mają ponad 20 cm. Są naprawdę długie i szerokie, nie do każdych majtek się nadają. Klej niby jest dobry, wkładka się nia przesuwa, ale słabo trzyma na bokach, które szybko są zmięte i zawinięte. Dlatego mimo dobrej chłonności wkładkę trzeba dość często wymieniać - po godzinie siedzenia wkładka jest tak zmięta, że trzeba ją zmienić, inaczej bielizna może się zabrudzić. Można powiedzieć, że przez to duża część wkładki się marnuje. Wkładka ma folię pod spodem, a na środku pasek z siateczką, która zwiększa chłonność. Wkładki byłyby idealne przy słabszych dniach miesiączki, ale niestety, nie zapewniają tak dobrej ochrony, jak wskazywałaby ich chłonność i długość. Lepsze, choć 2 razy droższe będą Always.