my'Bio Kanadyjski Biolifting 40+, Krem na dzień `Żółta brzoza` 

Mam 36 lat, skórę raczej suchą. Poza pięknym zapachem, wszystko w tym kremie jest dla mnie na NIE. Na pierwszy rzut oka.. znaczy się palca, krem wydaje się bardzo wydajny, ponieważ dobrze się rozsmarowuje i niewiele go potrzeba - ba, nie mogę nałożyć zbyt wiele, ponieważ w poczatkowej fazie mocno się świecę. Krem wchłania się dłużej, niż inne moje kremy. Świecenie znika. Moja przedmówczyni napisała, że krem ładnie ja przymatowił... no właśnie. Kiedy krem już się wchłonie, znika świecenie a moja skóra wygląda na poszarzałą. Lubię kremy rozświetlające. Świetnie, gdy mają błyszczące mikrodrobinki, które nadają cerze promienny wygląd. Ten krem jest właśnie takim antypromiennym. Co więcej, już 0,5h po nałożeniu czuję, że moja skóra jest ściągnięta i chce jej się pić. Podkład zaczyna wchodzić w bruzdy. Wydaje mi się, że to jest krem dla nastolatek. Absolutnie żadnego liftingu nie zauważyłam a wysuszenie i pogorszenie stanu cery i owszem.

Używałam kremu z tej samej serii, ale dla cery 30+. Nie mam jeszcze 40 a nawet 30 lat ale mam już pierwsze zmarszczki, dlatego gdy wpadł mi w ręce krem Farmony to zaczęłam go stosować. Kremu "żółta brzoza" posiadałam dodatkowo kilka próbek, więc po wykorzystaniu 30+ (z którego byłam nawet zadowolona) z ciekawości użyłam tego dla cery nieco dojrzalszej. Seria Kanadyjski Biolofting pięknie pachnie, szybko się wchłania, delikatnie nawilża. W przypadku kremu "żółta brzoza" pozytywnym zaskoczeniem było przymatowienie mojej mieszanej cery oraz poprawa jej kondycji. Mam wrażenie, że twarz jest po nim nieco wygładzona i rozświetlona. Podejrzewam, że jest to zasługa zawartego w nim retinolu. Krem nadaje się pod makijaż, może przedłużać jego trwałość. Nie jest to krem dedykowany dla mojego wieku, ale dla mojej cery stał się odpowiedni pod kątem nawilżenia oraz regulacji wydzielania sebum i przebarwień. Nie potrafię ocenić jak radzi sobie ze zmarszczkami osób po 40tym roku życia, moich nie zniwelował przy kilku tygodniach stosowania (może to zbyt krótki okres).