Farmona, Nawilżająco-wzmacniający krem do rąk z mocznikiem i kwasem hialuronowym

Krem od Farmony nawilżający z mocznikiem i kwasem hialuronowym używam już któreś opakowanie. Co roku w grudniu zakupuje w Hebe zestaw 4 kremów do rąk od Farmony, dlatego mam już o nich wyrobioną opinię:))

Design kremu za każdym razem mnie zachwyca. Jest to z pozoru zwykła biała tubka z zamknięciem typu klik. Z przodu opakowania mamy główny cel stosowania kosmetyku, dzięki czemu łatwiej jest podjąć decyzje czy potrzebujemy wygładzenia, nawilżenia czy odżywienia.

Jest to mój ewidentny ulubieniec z całej serii. Ma białą, niezbyt gęstą konsystencję, bardzo dobrze rozprowadza się na dłoniach i błyskawicznie się wchłania. Co uważam za ogromny plus- nie pozostawia na skórze tłustej warstewki, a wchłania się całkowicie.
Jest stosunkowo lekkim kremem, ale jego działanie jest dogłębne, dzięki zawartości mocznika oraz kwasu hialuronowego.

Kwas hialuronowy ma właściwości wiążące wodę, dzięki czemu nie tylko nawilża skórę, ale również dba o to aby nawilżenie było długotrwałe.
Mocznik natomiast jest substancją chemiczną, która jest naturalnie wytwarzana w ludzkim organizmie jako produkt uboczny przemiany białek.
Jest humektantem, a więc posiada dużą zdolność do pochłaniania wody. Dba o prawidłową szczelność naskórka oraz aby ucieczka wody nie następowała zbyt szybko.

Krem ma bardzo przyzwoity skład z naturalnymi składnikami.
Po zastosowaniu dłonie są bardzo mięciutkie w dotyku, wygładzone, ale przede wszystkim dogłębnie nawilżone. Jest to najlepszy krem anwilżający z tej serii, który oprócz nawilżania pełni też funkcję kojącą. Jest cudowny na podrażnione i wysuszone dłonie, wręcz szczypiące. Jeden z nielicznych kosmetyków do rąk, który łagodzi i koi ten stan.

Dostałam ten krem gratis do zamówienia w drogerii internetowej. Oczywiście się ucieszyłam, bo mając bardzo suchą, bardzo wrażliwą skórę dłoni w tym okresie jesień-zima kremy zużywam na potęgę.

Krem z Farmony jednak średnio się u mnie sprawdził, ale podkreślam że mam bardzo suchą i zniszczoną skórę dłoni. Myślę, że dla osób ze skórą normalną będzie naprawdę w porządku.

Krem ma małe opakowanie zamykane na klik. Jest super do torebki i nigdy mi się nie otworzyło i nie wylało.

Produkt ma bardzo przyjemną konsystencję. Jest średnio gęsty, średnio treściwy, taki lekko glicerynowy. Ma bardzo delikatny, kremowy zapach. Bardzo przyjemny i taki neutralny, nie typowo kobiecy.

Co mi się w tym produkcie podoba najbardziej, to fakt, że mimo średnio treściwej konsystencji naprawdę szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze filmu. Dla mnie to ogromny plus. Będąc w domu używam raczej bardziej treściwych, tłustawych kremów, więc poza domem zależy mi na czymś lekkim.

Krem naprawdę dobrze nawilża dłonie. Przede wszystkim nie powoduje podrażnienia ich a gdy są tak suche w tym chłodnym okresie, to wiele kremów powoduje u mnie pieczenie i zaczerwienienie skóry. Dla mnie troszkę działa jakby taki kompres na skórę. Przede wszystkim czuję, że jest ona ukojona, nie jest taka ściągnięta. Czuję komfort. Jednak nie do końca spełnia potrzeby moich dłoni, ponieważ nie radzi sobie z mocno spierzchniętą, łuszczą się skórą. Niemniej jednak pomiędzy takimi tłustymi kremami jest naprawdę spoko.

Jak wspomniałam używałam głównie poza domem, więc zależało mi najbardziej by zmniejszał uczucie suchości i to robił.


Nie wiem czy bym go kupiłam, bo sporo jest takich kremów i nie mam też dostępu do polskich kosmetyków, a nie był na tyle dobry bym specjalnie go zamawiała. Niemniej jednak dam te 4 gwiazdki, bo mam naprawę ciężka skórę.

Dobre nawilżenie, super zapach

Często stosuję go gdy mam bardzo przesuszone dłonie. Po nim moje ręce są mocno nawilżone i zadbane. Kwas hialuronowy sprawia, że skóra jest z powrotem mocno nawilżona. Ma słodziutki zapach, który długo utrzymuje się na dłoniach. Konsystencja jest lekka, szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy :D Bardzo podoba mi sie buteleczka- przepiękny desing :) Kremik mam zawsze przy sobie, ma 50 ml, więc mieści się idealnie do torebki :)