Donegal Zestaw pędzli do makijażu 

Pedzelki kupilam 2 miesiace temu w zwyklej drogerii.Niestety nie bylo innych oprocz tych!Co prawda nie mialam czasu i pieniedzy , zeby szukac innych i zapewne drozszych, wiec je wzielam.Prawde mowiac pedzelki wygladaly tandetnie no ale coz- kupilam.Po pierwszym uzyciu bylam nie tyle rozczarowana bo wiedzilam ze beda beznadziejne, ale zla na siebie ze to cos kupilam!Pedzelki obsypywaly sie zostawiajac na twarzy wlosie, byly twarde, podraznialy twarz, jednym slowem -Tragedia! Wiecej ich nie kupie i mam nadzieje ze wy rowniez.Nie polecam.

Kurcze, może mam jakąś inną partię produktu ? bo ja mam zupełnie inne odczucia. Produkt spełnia moje oczekiwania w prawie 100%. Nie zauwazyłam, żeby drapał i drażnił powieki. Używam tego samego zestawu od paru lat, jest trwały i odporny. Poza tym zaletą jest kompaktowość, mogę go nosić w torebce i nie zajmuje dużo miejsca. Dla mnie jest idealny i nie zamieniłabym na inny. Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: 1 całe

W opakowaniu wyglądały ładnie... Pędzelki do cieni- tragedia, rozczapirzone włosie w obydwu i to bardzo, są strasznie twarde i po prostu DRAPIĄ, więc podczas użycia jest ogromny dyskomfort. Co mnie zaskoczyło- nawet dobrze nabierają cień i nie osypują go- ale jakakolwiek w miarę precyzyjna aplikacja nie jest możliwa przez to rozczapirzenie i jakąś taką nieforemność tych pędzli. Aplikator gąbkowy- jedyna rzecz, której używam. Jest w sumie ok, dobrze się spisuje- napisałabym, że taki "zwyczajny", ale po tym jak moja pojedyncza pacynka z Annco uległa zniszczeniu podczas PIERWSZEGO użycia, patrzę na ten Donegal dużo łaskawiej "to coś" do brwi i rzęs- użyłam szczoteczki do rzęs pare razy, ale generalnie nie jest mi potrzebny taki \'wynalazek\' "duży" pędzel- no i tu się nie zgodzę z poprzedniczkami, że ujdzie- jak dla mnie chyba najgorszy z całego zestawu- przede wszystkim niewymiarowy, on ma być do pudru? takie maleństwo oO ? Jak dla mnie nawet do różu jest za mały, poza tym jest strasznie zbity, wąski i baaaardzo leci z niego włosie, ze 2 razy nakładałam nim róż i to włosie zostawało na twarzy... ;| Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: mam 1

jedyna rzecz, która jest w stanie przetrwać to duży pędzel aplikator do cieni rozpada się po pierwszym użyciu pędzelek do cieni jest zbyt twardy, nic się z nim nie da zrobić, poza tym ma fatalny kształt nie opłaca się kompletnie, do niczego nie nadaje lepiej zainwestować w cokolwiek innego !!! jedyna rzecz z tego zestawu jakiej używam to ów duży pędzel, reszta albo się rozpadła albo do niczego się nie nadaje nawet w skrajnej rozpaczy i braku jakichkolwiek urządzeń do malowania zdecydowanie odradzam Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:1

To byly moje pierwsze pedzle, w dodatku wtedy je kupiłam kiedy miałam mało kaski i dlatego cena mnie zachęciła. Na poczatku nie mialam porównania, dlatego myslalam ze są ok, jednak gdy zaczely sie platac...podrazaniac moje powieki...postanowilam kupić 1 pedzel za te 8 zł....no i kupilam, nie zauwazylam ze tej samej firmy. jest sto razy lepszy, miękki i delikatny, nie plączą sie włoski. Te pędzle są po prostu tak beznadziejne ze do niczego sie nie nadają....po pierswzym ich umyciu zaczęło sie włosie plątac, były szorstkie i wyczuwalne na twarzy czy powiece...włosie jest strasznie sztuczne. Cienie się fatalnie rozprowadzają, a nawet wogóle...nie trzymaja sie powieki tylko osypuja z pedzelka. wyrzucilam wszystkie prócz duzego którego uzywam do omiatania nadmiaru np.cieni... Absolutnie nie polecam Używam tego produktu od: 3 msc Ilość zużytych opakowań: 1