Cosmia Bio, Moisturising Micelar Water with Organic Calendula Extract Nawilżająca woda micelarna z ekstraktem z nagietka bio

Markę Cosmia dojrzałam swego czasu w Auchan. Mój wewnętrzny skąpiec tylko zerknął i stwierdził, że cena nie jest na tyle kusząca, żeby któryś z tych produktów wypróbować. Dopiero po obniżce -50% skusiłam się na wodę micelarną. W domu zauważyłam, że produkt ma certyfikat Ecocert. Tym chętniej zaczęłam używać tego produktu. Przyznam, że doceniam jego delikatny zapach i całkowity brak jakichkolwiek podrażnień po jego użyciu (ostatnie 3 micele, które kupiłam, niemalże wżerały się w skórę). Zużyłam go w całości jakoś ostatnio. 250 ml starczyło mi na długo. Czy mogę go polecić? Tak, ale jest jedna rzecz, do której muszę się przyczepić - niewystarczające usuwanie makijażu. Są płyny micelarne, które usuwają go całkowicie. Tu zaś musiałam użyć jeszcze różowego Garniera, żeby osiągnąć zadowalający efekt.

Mimo że początkowo podchodziłam sceptycznie do tego produktu, głównie z tego względu że Cosmia jest firmą auchanowską, muszę jednak szczerze powiedzieć, że praktycznie przez cały czas stosowania tego płynu micelarnego nie spotkały mnie żadne przykrości związane z cerą ponad te, które doskwierają mi na co dzień. Doceniam również naturalny skład, pochodzenie ekologiczne komponentów oraz to, że kosmetyk wydaje się stosunkowo niewielki, mimo że jego pojemność to nie odbiegające od normy 250ml - ze względu na kształt butelki jest bardzo wygodny w transporcie. Zdecydowanie polecam! Jeśli tylko uda mi się znów kupić go na promocji (ok. 7zł), to z chęcią to zrobię:) Regularna cena produktu to 10zł, co początkowo mnie zniechęciło, biorąc pod uwagę produkt auchanowski, niemniej jak się okazało - nie słusznie.

Od pewnego czasu zwracam większą uwagę na skład w kosmetykach. Będąc na zakupach w jednym z marketów natknęłam się na półkę z naturalnymi/bio kosmetykami. Nawilżająca woda micelarna gdzie 99% to składniki pochodzenia naturalnego! 10% wszystkich składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego. Samo opakowanie zostało wykonane w 25% z plastiku pochodzącego z recyklingu. Zapłaciłam za niego około 10 zł. Zawsze miałam problem z dobraniem płynu do demakijażu - po większości moje oczy były zaczerwienione i szczypały. Używając tego produktu nic takiego się nie dzieje. Z usunięciem makijażu również nie mam problemu. Znalazłam swój idealny płyn micelarny :)