Cien Men, Shark 5 System Maszynka do golenia dla mężczyzn

Kupiłam tą maszynkę z myślą że będzie lepsza od tych jednorazówek za kilkanaście złotych z 20 wymiennymi wkładami. Niestety, różnica jest znikoma, mimo że ta ma 5 ostrzy a tamta tylko 2. Zacznijmy od tego że ostrza są grube i ułożone zbyt blisko siebie, co utrudnia wypłukanie włosków. W dodatku strasznie szarpią i zacinają. Mam wrażliwą skórę i dyskomfort podczas golenia jest spory. Nie ma też ruchomej głowicy, tak jak w Gillette Fusion. Wiem że to produkty z różnej półki cenowej ale mimo wszystko 5-ostrzowa maszynka to mogłoby się wydawać topowy produkt i powinien reprezentować trochę wyższą jakość niż zwykła jednorazówka a niestety tak nie jest. Te ruchome elementy we wkładach są z tak delikatnego plastiku że nawet po zamontowaniu nowego wkładu często w tym miejscu pęka i nowy wkład jest do wyrzucenia (przy czym i tak 1 golenie = 1 wkład bo tak się zapycha że nie sposób to wyczyścić przez to że ostrza są ułożone zbyt blisko siebie, w Gillette wystarczy zwykłe opłukanie). W rezultacie dużo tańszy produkt jest droższy w użytkowaniu niż markowy Gillette. Jedynym plusem jest rączka, dość masywna, dobrze leży w dłoni. Ale jeśli chodzi o komfort użytkowania to nie różni się niczym od jednorazówek, nie dostrzega się różnicy mimo że niby więcej ostrzy, a poza tym i tak 1 wkład wystarcza na 1 golenie (o ile nie pęknie w trakcie)

O MĘŻU/O MNIE Można go nazwać ekspertem od maszynek do golenia, ze względu na fakt iż rozszerzył ich obszar użytkowania o głowę. Przerobił wiele modeli, wie na co zwrócić uwagę. Posiadam skórę normalną i niewielkie wymagania co do maszynki. Ma być ostra aby golić sprawnie i bez podrażnień. WYGLĄD Srebrna rączka, odpowiednio wyprofilowana, z jednej strony ogumowana. Innowacyjny jest sposób przymocowania trzonka do ostrzy. Zazwyczaj znajduje się on w połowie wysokości części tnącej, tutaj rączka ulokowana jest przy jej krawędzi, co nadaje ciekawego kształtu całości. Ostrzy mamy aż pięć plus na górnej krawędzi jedno ostrze służące za trymer. DZIAŁANIE Nowatorski kształt wymusza trochę inny sposób prowadzenia maszynki. Trzeba się do niego przyzwyczaić, jednocześnie unikając zacięć. Najtrudniej jest oczywiście na nierównych płaszczyznach. W przypadku męża i kulistej powierzchni głowy, było to podwójnie ciężkie. Dlatego niezbyt się polubił z tą maszynką, nie przyzwyczaił do jej używania i zamiast ryzykować zacięciami, wolał odpuścić. Ciekawe wyprofilowanie skłoniło również mnie do jej wypróbowania. W przypadku nóg i cieńszych włosków, sprawdziła się bez zarzutu. Również preferuję klasyczny kształt maszynek, ale myślę że jakbym poużywała jej dłużej, dałoby radę się przyzwyczaić. Trymer nie jest zbyt zauważalny i dopiero jak wczytałam się w opis produktu, zorientowaliśmy się że tam jest. Mąż goli cały zarost na twarzy, dlatego go nie używa, ja sprawdziłam z ciekawości i działa. ;-) Jeśli chodzi o 5 ostrzy, to zarówno mąż jak i ja, nie zauważyliśmy zwiększenia komfortu golenia w porównaniu do trzech ostrzy, które są chyba optymalną liczbą. Widziałam, że wymienne ostrza są do dokupienia, natomiast cena maszynki zachęca do zmiany na nową w przypadku braku zapasu. Maszynka wyróżnia się na pewno na tle pozostałych produktów tej kategorii. Ciekawy kształt plus funkcja trymera w połączeniu z niską ceną zasługują na uwagę. 5 ostrzy to bardziej chwyt niż większa skuteczność, bo 3 ostrza radzą sobie równie dobrze. Mąż ocenił produkt na 3, po moim użyciu podwyższam ocenę o jedną gwiazdkę. Taka wydaje mi się najbardziej sprawiedliwa.