Creative Nail Design (CND) Creative Scentsations Lotion (różne rodzaje) 

Balsam miałam chyba już w każdej wersji zapachowej i jestem zauroczona tymi zapachami :) każdy mi się podoba, każdy ma coś fajnego w sobie, wybór jest duży także można szaleć z zapachami. Co do konsystencji produktu to jest lekka, szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze. Dobrze nawilża skórę, zmiękcza, odżywia i regeneruje. Stosuje te balsamy zarówno na dłonie, stopy jak i całe ciało i wszędzie sprawdzają się doskonale. Zapach utrzymuje się przez pewien czas na skórze co dla mnie jest jak najbardziej na plus. Do tego balsam nie podrażnia ani nie uczula, nie powoduje podrażnień nawet bezpośrednio nałożony na skórę po depilacji. Bardzo dobre produkty warte wypróbowania :)

Jestem ogromną fanką produktów CND. Shellac, Vinylux, SPA i balsamy to coś, na czym się nigdy nie zawiodłam. Kupuję pełno balsamów z różnych półek cenowych, a mimo wszystko zawsze wracam do tego jednego! Moim faworytem jest zdecydowanie zapach mango i kokos. Ten boski zapach kojarzy mi się przez cały rok z wakacjami, a mąż oszalał na jego punkcie, co również mnie pozytywnie zaskoczyło ;) Jest niesamowicie wydajny. Rzadko można spotkać tak dobry kosmetyk, który jest tak wydajny i tak długo pachnie w tak niskiej cenie. Balsamy kupuję tylko od EKERT, ponieważ na Allegro natrafiłam niestety na podróbki. Nawilżanie jest idealnie dopasowane do mojej skóry. Balsam nie pozostawia tłustej, lepkiej warstwy, tylko cudownie się wchłania, ochraniając skórę delikatną mgiełką pielęgnacyjną. Po prostu kocham ten produkt!

Używałam Balsamu Brzoskwinia i Żeńszeń Balsam jakiego szukałam, jest wprost idealny!!! Jest bardzo szybko absorbowany przez skórę, nie jest tłusty- co jest ważne jeśli nie chcemy czekać 20min na ubranie się po wybalsamowaniu ciała:) Sprawdza się też dobrze na dłoniach, wielkim plusem jest tu także szybkie wchłanianie. Balsam daje długotrwały efekt nawilżenia. Stosowany systematycznie, daje super efekty. Skórą staje się jędrna i nawilżona. Naprawdę bardzo bardzo polecam!!! Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Mam dwie wersje: mango z kokosem i jabłko z cynamonem. Balsamy OBŁĘDNIE pachną, zaraz po nałożeniu zapach ciągnie się za właścicielem :) Znacznie trwalszy jest mango z kokosem, zapach jabłka i cynamonu szybko znika z mojej skóry :( Buteleczką z pompką umożliwia szybką aplikację kremu, wchłania się również bardzo przyzwoicie, gorzej natomiast z nawilżeniem- może wynika to z faktu, że lubię konkretny film na skórze moich dłoni. Na ciele również nie widać zbytniego efektu nawilżenia- ot takie średnio nawilżające ale za to genialnie pachnące balsamy :) Wielbicielki pieknych zapachów na pewno będą zadowolone Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Po raz pierwszy spotkałam się z tym balsamem u mojej kosmetyczki. Od razu urzekł mnie nieziemsko waniliowy zapach - limitowana edycja Holiday Luxury Lotion Vanilla Cashmere with a hint of Jasmine. Kupiłam od razu 3 sztuki :-). Ta wersja zapachowa jest dość intesywna i zdecydowanie nadaje się na chłoden, jesienno-zimowe wieczory. Latem używam balsamów o zapachu wiśni i gałki muszkatołowej, ogórka i aloesu, czasem żurawiny. Nie pozostawiają tłustej warstwy i błyskawicznie się wchłaniają co zapewnia komfort stosowania nawet w upalne dni. Wszystkie obłędnie pachną, długo i intesywnie. Są bardzo wydajne. Bardzo praktyczne opakowanie z pompką. Pół gwiazdki odejmuję za brak długotrwałego nawilżenia suchych partii skóry oraz ograniczoną dostępność ( niektóre salony kosmetyczne oraz sklepy internetowe ). Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 x 245 ml

Na balsamy namówiła mnie moja kosmetyczka, u której robię paznokcie. \\nMożna kupić je u niej w salonie. \\nOstatnio pojawiły się trzy nowe zapachy: Magnolia&Mandarin, Fresh Day Lily oraz Dark Bergamot - świetne od razu kupiłam wszystkie trzy. \\nNa mnie balsamy działają rewelacyjnie, szybko się wchłaniają pozostawiając na skórze delikatną ochronną powłokę, można ich używać praktycznie bezpośrednio przed wyjściem do pracy. \\nSzczerze polecam

Zapachy tych kremów zwalają z nóg ... istna aromaterapia dla wszystkich : tych co używają i tych co tylko wąchają. Za zapachy wybaczam im nawet średni stopień nawilżania. Zapach jabłko z cynamonem, mandarynką lub wanilią są idealne na zimę a rumianek, melon czy mięta na lato. Mój faworyt to jednak gruszka :) Używam tego produktu od: 02.2011 Ilość zużytych opakowań: ok. 8 szt

używałam cytryny z zieloną herbatą i kokosu z mango Po prostu niesamowite zapachy! Intensywne i długotrwałe. Wszyscy się mnie pytali co za balsamu do rak używam :) W sumie dobrze nawilża,ale zimna jak mam bardzo przesuszona skórę dłoni,to sobie nie radzi. Ale to nie było obiecywane. W ogóle warto wypróbować Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: dwa

Te kosmetyki zdecydowanie wabia zapachem... ja sie nie moglam oprzec i po masazu, na ktorego koniec pani mnie wysmarowala tym balsamem odplynelam;) no i musialam kupic! Mango i kokos:) Zapach pobudza zmysly, i zel i balsam maja tak piekny i intensywny zapach, ze mozna sie wachac caly dzien:) Wszystkie kombinacje sa przecudne! Ale, czy wartceny? nie, dosc drogo jak za zapach tylko... bo niestety jakosc kosmetyku srednia. Zel jest dosc ostry, pozostawia napiecie skory, zdecydowanie nie polecam mycia okolic intymnych (zazwyczaj uzywam standardowych zeli a nie specjalnych serii), po tym skora po protu piekla. Moze jedynie do rak?... Basam ok, choc nie zwala z nog, szybko sie wchlania ale efekt nawilzenia nie za dlugo sie utrzymuje. Podsumowujac i tak dodaje gwiazdge za te nuty zapachowe... Używam tego produktu od: 1 miesiac Ilość zużytych opakowań: 1/2

Są czasem takie produkty, które nie do konca mnie uszczęsliwiają, ba, nawet rażą przeciętnością, ale nie mogę się im oprzeć. To wlasnie taki wabik. Mam lotion ogórkowo-aloesowy. Ocena: -choć mój chłop przeukochany wychwycił w powietrzu zapach ogórka, mie wcale ogórkiem to nie pachnie (ja chce prawdziwego ogóra ogródkowego!!!), -ten quazi-ogórkowy zapach jest naprawdę tak silny, że boję się nakładać lotnion przed snem, jak zwykle robię, -właściwości nawilżajace średnie, -trochę szczypie w dłonie, Stoi u mnie na pochlaniaczu oparów kuchennych (o ile się to tak nazywa) i słuzy wyłacznie do smarowania dloni. Może latem, zamiast wody toaletowej, bedzie mi służył na wakacjach w cieplym miejscu. Bardzo mnie nurtują pozostale zapachy, a najbardziej wszelkie melonowe, cytrusowe i lawendowe.

Na balsamy trafiłam przypadkiem- dzięki koleżance:) są trudno dostępne bo jedynie w USA bądź przez strony internetowe. Balsamy są rewelacyjne! pachną przecudnie zapachami jakie tylko sobie można wymarzyć, doskonale nawilżają, dłonie (i ciało zresztą też) są gładkie,delikatne, pachnące... konsystencja przyjemna - lekkiego lotionu, aplikator z pompką dzięki czemu bardzo wygodnie dozuje odpowiednią porcję kremu. balsamy są bardzo wydajne- jeśli smaruje się tylko dłonie;) zapachy zniewalają... po posmarowaniu unoszą się w całym pomieszczeniu i trwają dłuuuugo...! w mojej firmie kobietki oszalały na punkcie tych balsamów i zamawiają masowo;) Miałam zapachy: cynamon i jabłko (korzenny-doskonały na okres świąteczno-zimowy), mięta i brzoza (orzeźwiający- świetny na letnie upały), żurawina (dość mocny, słodki ale przyjemny) czereśnia i gałka muszkatułowa (cudo... świetny na każdą okazję nie da się opisać;) gorąco polecam!!! Używam tego produktu od: ok 1 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 4-go