Phlov by Anna Lewandowska, Crystal Magic, Rozświetlająca mgiełka do twarzy i ciała

Kupiłam, bo produkt zachwalany. Niestety u mnie się nie sprawdził. Skład owszem dobry, zapach miły. Niestety minus za nieszczelny dozownik, nie tworzy mgiełki tylko wylewa się. Nakładam wacikiem, ale nie o to chyba chodzi. Nie kupię tego produktu ponownie.

Te rozswietlajaca mgielke do ciala i twarzy kupilam w drogerii sephora z czystej ciekawosci. Wiele osob mi mowilo, zebym ja kupila i wyprobowala. Na ogol nie uzywal kosmetykow Anny Lewandowskiej, poniewaz cena niektorych kosmetykow jest naprawde wysoka, jak w przypadku tej mgielki.


Mgielka Crystal Magic zauroczyla mnie od pierwszego uzycia, naprawde! To wielofunkcyjny kosmetyk, ktory zapewnia skorze naturalne rozswietlenie. Zawarte w rozswietlajacej mgielce naturalne skladniki sprawiaja, ze skora jest odmlodzona, nawilzona i wypoczeta.

Ja uzywam jej, jako zakonczenie makijazu, utwalam go mgielka. Spryskuje cialo i twarz, a moja skora pieknie mieni sie w mikro drobinkach i wyglada oblednie, totalny must have, jesli chcesz blyszczec i miec efekt glow. Mozna jej uzywac tez, jako bazy pod makijaz, badz, jesli czujemy, ze po calym dniu zmeczenie nalezy nam sie chwila odprezenia, po prostu wystarczy sie nia spryskac i skora jest nawilzona.

Jesli chodzi o zapach, to jest bardzo przyjemny, dla mnie lekko kokosowa, od zawartej w skladzie wody kokosowej, ktora uwielbiam w kosmetykach.

Trwalosc? Zdecydowanie tak! Gdy pryskam sie na np, gdy ide na impreze, badz spotkanie z przyjaciolki skora pieknie mieni sie przez kilka godzin.

Cena? Jesli chodzi o cene, to faktycznie jest dosc wysoka, ale produkt jest bardzo wydajny. Wiec stosunek jakosci do ceny mowi sam za siebie.

W tym roku stałam się fanką rozświetlonej skóry i postanowiłam wypróbować mgiełkę Crystal Magic. Aplikuję ją jako utrwalenie makijażu.

Mgiełka pozostawia skórę rozświetloną, ale w bardzo naturalny sposób, bez drobinek czy brokatu, scala wszystkie produkty sprawiając, że makijaż wygląda naturalnie i promiennie, podbija też glow rozświetlacza na kościach jarzmowych.

Dobrze sprawdza się również solo, w dni kiedy rezygnuję z makijażu, odświeża skórę i nadaje jej zdrowego blasku - stanowi super duet z kremem Dimond Look.

Ma przepiękny zapach, który dodaje energii.
Jest całkiem wydajna.

Obecnie używam już trzecie opakowanie.
Dla mnie to poranne odświeżenie, urozmaicenie makijażu oraz świetna baza/utrwalenie.
Pięknie rozświetla ciało i twarz, nie ma efektu brzydkiego błyszczenia. To skromny elegancki blask. Jestem fanką soczystego naturalnego looku i ten produkt świetnie to podkreśla.
Zapach mango nie do końca mnie przekonuje ale to kwestia gustu. Natomiast minus za atomizer - pluje. Zawsze muszę przelewać do innego który tworzy przyjemna mgiełkę.
Ważne żeby dobrze potrząsnąć przed użyciem.

Kupiłam go, żeby odświeżać skórę w ciągu dnia podczas pracy przy komputerze i w tej wersji sprawdza się świetnie. Daje ekstra efekt rozświetlenia, dość widoczny, więc nie będzie odpowiedni dla osób, które lubią tylko lekki glow.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona: pachnie fantastycznie, poprawia mi humor w pracy, dodaje super glow, jest wegański i wykonany z naturalnych składników, do tego cena jak najbardziej adekwatna.

Jest jeden minus, kiedy próbowałam stosować go na skórę przed makijażem, jako tonik, czułam ogromny dyskomfort, skóra lekko mnie piekła i swędziała. Posiadaczki bardzo wrażliwych skór, może doskwierać ten sam problem. Z tego tylko powodu daję 4 a nie 5.