L'Oreal Paris Bronze to Paradise Matte Bronzing Powder Puder brązujący

Idealny do cieniowania, także do samego podkreślenia policzków. Nadaje delikatny kolor opalenizny. Nie rzuca się w oczy a widocznie poprawia urodę. Na lato i na co dzień. Must have.

Bronzer zakupiłam przez jakąś drogerię internetową, ponieważ był w promocji. Jest matowy nie ma w sobie drobin nakłada się równomiernie na pędzel i nie można nim sobie zrobić krzywdy. Nie ma bardzo ciepłej tonacji, kolor nie wchodzi w pomarańcz czy czerwień tylko jest naturalny i neutralny.

Trudno okreslic jego kolor, poniewaz na zdjeciu i w sklepie wyglada na bardzo cieply odcien brazu, ale w rzeczywisci powiedzialabym, ze do pomaranczu, to mu sporo brakuje. Bardzo dobry brazer, ktory polecam z calego serca. Owszem, cena moza zbic z pantalyku, ale produkt jest szalenie wydajny. Bardzo mocno napigmentowany, wiec trzeba z nim uwazac, ale za to bajecznie trzyma sie na skorze przez caly dzien. Ma on w sobie deliaktne blyszczace drobinki, ale nie widac ich tak bardzo- sam efekt koncowy bardziej podchodzi tak pomiedzy satyne i mat, ale mysle, ze bedzie pasowal kazdemu z nas. Pachnie delikatnie czyms slodkim -troszke trudno okreslic, ale trzeba sie na prawde zaciagnac, zeby cos poczuc. Pod brazerem znajduje sie tez maly pedzelek, ktory nie bardzo sie sprawdza, ale jest on dosc solidnie wykonany, wiec do rozu czy rozswietlacza mozna spokojnie go uzyc. Gdzies w przelocie mignal mi inny odcien tego brazera, ale kiedy probowalam go znalezc, to... przepadl jak kamien w wode. Troche szkoda, poniewaz nie kazdemu moze pasowac ten odcien. Brazer nie kruszy sie ani nie pyli. Nie sprawia zadnych trudnosci w aplikacji, utrzymuje sie przez caly dzien i nie tworzy plam. Mozna nim delikatnie jak i bardzo mocno wykonturowac twarz. Co kto lubi. Jednym slowem : polecam.