Fa Get Spiritual, Antyperspirant w sprayu 

Z jednej strony jest fajny pod względem działania, a z drugiej jego zapach nie jest odpowiedni dla mnie. Mimo że po pierwszym psiknięciu czuć świeżość to ja po kilku sekundach wyczuwam gaz który jest w opakowaniu. Jego plusem i zaletą jest ochrona przed potem przez cały dzień. Chociaż przy ekstremalnym wysiłku czy siłowni, potrafią pojawiać się plamy potu na ubraniu. Na szczęście nie barwi ubrań. Jego atomizer jest bardzo na plus. Ale jest to moje pierwsze o ostatnie takie opakowanie. Inne dezodoranty z tej marki tak mi nie podpadły negatywnie jak ten.

Dezodorant ten kupiłam w drogerii Rossmann. Do zakupu skłoniła mnie przede wszystkim wówczas występująca promocja, choć i różowe opakowanie w trendzie barbie przyciągnęło mój wzrok. Jest ono również funkcjonalne, nic się nie zacina i bezproblemowo dozujemy sobie dezodorant do samego końca. Pojemność 150ml starczyła mi na około miesiąc użytkowania, więc w moim mniemaniu jest ok. Co do woni, jest dość mocna, kwiatowa i całkiem ładna. Poza tym jest w stanie pokonać zapach potu, zapewniając świeżość, co niezwykle istotne w tego typu specyfikach (choć w żaden sposób na ilość wydzielanego potu nie wpływa, mimo że producent określa produkt mianem antyperspirantu). Plus za to, iż po aplikacji spray nie wywołuje dyskomfortu czy podrażnień, ale to zapewne zasługa tego, że w INCI nie ma alkoholu, który w tego typu specyfikach jest dość częstym składnikiem. Reasumując: jestem z tego specyfiku zadowolona, gdyż przyjemnie pachnie, dobrze chroni przed brzydkim zapachem, jest tani, wydajny i dostępny w drogerii Rossmann, jak i w wielu innych miejscach. Może nie chroni przed wydzielaniem potu, ale jakoś tak od kosmetyków w sprayu nie mam tego typu oczekiwań :P Ode mnie polecajka!

Na ten antyperspirant zdecydowałam się po wypróbowaniu kilku innych tej marki, które bardzo dobrze mi się sprawdziły, chciałam spróbować czegoś nowego, a że lubię kwiatowe zapachy, to z przyjemnością wrzuciłam do koszyka nową wersję. Byłam ciekawa tego produktu, szczególnie teraz kiedy mamy upalne lato, żeby móc sprawdzić jego działanie. Antyperspirant sprawdził się u mnie dobrze – chronił długo przed potem, nie przesuszał skóry a dodatkowo jego kwiatowy zapach utrzymywał się cały dzień. OPAKOWANIE Opakowanie jest charakterystyczne dla produktów tej marki. Mamy tutaj klasyczne, aluminiowe opakowanie z plastikowym aplikatorem. Szata graficzna również przyciąga wzrok – wyraziste kolory i grafika od razu rzucają się w oczy. Spray działa bez zarzutu dozując odpowiednią ilość produktu w formie przyjemnej churki zapachu, nie zacina się i służy z powodzeniem do samego końca. ANTYPERSPIRANT Zapach tego produktu jest naprawdę przyjemny, kwiatowy, idealny na lato, ale nie tylko. Po aplikacji utrzymuje się długo na ciele i chroni przed nieprzyjemnym zapachem. Kosmetyk po aplikacji dość szybka zasycha, więc prawie od razu można wskakiwać w ubranie, co ważne podczas porannego pośpiechu. Nie brudzi ubrań, choć trzeba dać mu chwilę na wchłonięcie. Jest to antyperspirant, więc pozostawia pudrowe wykończenie, jeśli za szybko ubierzemy ubranie to może zostawić białe ślady. Co do ochrony – na obecną chwile kiedy towarzyszą nam wręcz tropikalne upały całkiem dobrze chroni przed poceniem, dzięki czemu czuję się bardziej komfortowo i nie muszę przejmować się plamami na ubraniach spowodowanymi potem. Swoją rolę spełnia bardzo dobrze, choć nie zgodzę się z czasem ochrony deklarowanym przez producenta. Produkt ma korzystną cenę, można go nabyć praktycznie wszędzie, gdyż jest bardzo popularny. PLUSY + przyjemny zapach + trwałe i praktyczne opakowanie + dobra ochrona + niska cena + wydajność + dobra dostępność