Arganove Naturalny dezodorant mineralny ałunowy roll-on `Drzewo agarowe` 

Mam skórę suchą, ze skłonnością do podrażnień i alergii, dlatego długo szukałam dezodorantu bez alkoholu i związków aluminium, który po prostu jest skuteczny. Ten produkt najlepiej spełnia moje wymagania z dotychczas wypróbowanych :) ZALETY: skutecznie maskuje nieprzyjemny zapach potu nawet latem, czy przy zwiększonym wysiłku ma bardzo przyjemny, unisexowy zapach (pachnie trochę jak kadzidło, czy drzewo sandałowe) Nie jest to może zapach dla każdego, ale ja bardzo doceniam to, że nie jest ani słodki ani taki 'męsko-piżmowy', jak większość dezodorantow dostępnych na rynku (bardzo polecam też zapach 'green tea'-orzeźwiający i świeży, oraz 'cotton'-subtelny i mydlany) nie podrażnia, nie szczypie, nie uczula, nie przesusza skóry (nawet przy aplikacji na drobne ranki, czy świeżo po goleniu) wygodne, klasyczne opakowanie z aplikatorem roll-on WADY: krótki czas działania (12h) (w związku z tym, aplikuję go rano, na krótko przed wyjściem z domu i jeśli wychodzę jeszcze wieczorem to go reaplikuję w ciągu dnia) trzeba parę minut poczekać aż wyschnie, bo inaczej zostawia białe ślady na ubraniach (ale gdy już jest suchy, to nie plami ubrań ani na biało ani na żółto) jest to dezodorant więc nie zmniejsza potliwości (zaznaczam to, w razie gdyby ktoś jednak tego oczekiwał, aby nie było rozczarowań ;) jest dość drogi, jak na to, że jego wydajność nie zwala z nóg, dlatego polecam kupować go tylko na promocjach (w rossmanie są dość często) Podsumowując: nie dla każdego się sprawdzi, ale pozostaje moim faworytem w kategorii naturalnych dezodorantów

Szukałam antyperspirantu bez aluminium. Natknęłam się nie na antyperspirant, ale na ten dezodorant z dobrymi opiniami. Zakup jednak okazał się niewypałem. Lubię olejek arganowy, ale ten deo pachnie tak mocno, że zabija wszelkie zapachy wokół, nie tylko zapach potu. Podrażnia! Po kilku dniach użytkowania jedna z pach zaczęła swędzieć i powstała czerwona plama. Odstawiłam kosmetyk, pacha wygoiła się. Po ponownym zastosowaniu znowu po paru dniach to samo podrażnienie. Nie wiem, co może być przyczyną podrażnienia. Producent chwali się 99,7% naturalnych składników, co oczywiście nie gwarantuje bezpieczeństwa. Podejrzewam nadmiar perfum, ale pewna nie jestem.

Kupiłam ten dezodorant całkowicie przypadkiem, szukając czegoś naturalnego i skutecznego, Marka niszowa, ale strzał w 10. Dezodorant okazał się skuteczny. Nie miałam problemu z potliwością w ciągu dnia, czy na siłownie. Aplikacja rano jest w moim przypadku skuteczną ochroną przed nieprzyjemnym zapachem przez cały dzień. Produkt ma bardzo dobry skład, nie uczula, nie podrażnia. Po depilacji też nie ma problemu z użyciem. Nie zaobserwowałam plam na ubraniu po stosowaniu, więc mogę stwierdzić, ze nie brudzi i nie odbarwia. Zapach produktu jest dość specyficzny, dla mnie nie pachnie ładnie, ale nie mam z tym problemu, bo nie śmierdzi. Opakowanie to roll-on z zakręcaną nakrętką w plastikowej butelce. Co ważne to produkt pochodzący z Polski. Za 50 mL zapłacimy ok. 15 zł. Produkt był dostępny w Rossmannie, teraz kupiłam przez internet.

Nie podraznia i bardzo ładnie pachnie. Dobrze nawilza I nie podraznia skory pod pachami. Nie ma czerwonych miejsc pod pachami. Uwielbiam ten antyperspirant. Kosztuje niewiele i jest łatwo dostępny. Ma bardzo dobry skład i jezt przyjazny dla skóry. Skład tez ma rewelacyjny.

Kupiłam, bo chciałam przetestować coś nowego, naturalnego... Niestety u mnie się nie sprawdził, choć zapach ma ładny przy używaniu, jakoś w połowie dnia męczył mnie i nie chronił w ogóle przed przykrym zapachem. Zimą ok, latem zdecydowanie nie. Dla mnie jest za delikatny i nie czułam się z nim komfortowo, pomimo tego, że po otwarciu opakowania zapach bardzo mi się podobał, to niestety na dłuższe używanie tego kosmetyku się nie skuszę, a szkoda bo kosmetyki naturalne lubię i bardzo często stosuje.

Tak jak zdecydowana większość, antyperspirantów czy dezodorantów ochronnych w moim domu zabraknąć nie można, ponieważ jest to tego typu kosmetyków, którego używa się codziennie bez zastanowienia. Ja najbardziej lubię te bardziej naturalne w składzie propozycje, ponieważ nie mam jakiś sporych problemów z potliwością, a one dzięki swojemu delikatnemu składowi nie podrażniają mojej wrażliwej skóry. Z marką Arganowe miałam już styczność przy kilku innych produktach i w większości były to właśnie dezodoranty, także jak łatwo idzie się domyślić, sprawdzają mi się one bardzo dobrze. Tym razem podczas zakupów w drogerii Rossmann dorzuciłam do koszyka produkt z serii z drzewem agarowym w formie roll-on, który należy do moich ulubionych opcji aplikowania antyperspirantów, w przeciwieństwie do np. sprayów. Produkt zamknięty został w opakowaniu o pojemności 50 ml. Jest ono w neutralnych kolorach brązu oraz beżu wpadającego delikatnie w róż. Na opakowaniu przedstawione zostały wszelkie najważniejsze informacje o kosmetyku, czyli logo jego producenta, nazwa, opis, skład czy zalecany sposób użytku. Produkt ma bardzo prosty design, typowo informacyjny, a jednak mnie się podoba, jest na swój sposób elegancki i kojarzy mi się właśnie z kosmetykami o naturalnym składzie. Cena regularna wynosi tutaj około piętnastu złotych. Dezodorant ma delikatny zapach. Jest on bardzo orzeźwiający, ale bardziej podchodzi w takie leśne, roślinne nuty, jednocześnie jest naprawdę bardzo ładny. Produkt w swoim składzie został oparty na ałunie, czyli naturalnym krysztale górskim, które pełni tutaj właśnie tę rolę ochronną przed potliwością, tworząc na skórze zabezpieczającą warstwę. Dalej znajdziemy także olejek arganowy o działaniu nawilżającym. Muszę przyznać, że używałam tego produktu z niekłamaną przyjemnością. Przede wszystkim pozostawia on na skórze obiecaną warstwę ochronną, która nie jest lepka, a komfortowa w noszeniu. Dodatkowo nie podrażnia, może być śmiało stosowany nawet po goleniu. Chroni na bardzo długie godziny, za każdym razem, jak go użyłam od razu czułam się spokojnie, wiedziałam, że nie będę się dzięki niemu pocić ani odrobinki, nawet w sytuacjach stresowych czy podczas aktywności fizycznej. Nie ma też co ukrywać, że jest to produkt bardzo wydajny, był ze mną przez prawie trzy miesiące. Jak dla mnie dezodorant ałunowy to produkt bez wad. Kolejna, udana propozycja od tego producenta, która mnie sobą zauroczyła. Polecam nie tylko ze względu na działanie, ale i przez zapach oraz naturalny skład. Bardzo przyjemny i łatwo dostępny kosmetyk.

Nigdy nie miałam lepiej działajacego i tak cudownie pachnącego dezodorantu! Naprawdę radzi sobie z poceniem - a ja należę do osób, które bardzo mocno się pocą. Niweluje nieprzyjemny zapach i zapobiega jego powstawaniu. Skóra od pachami jest przyjemnie miękka, delikatna, podrażnienia po goleniu są wyciszane. Jestem oczarowana. Chyba nie prędko znajdę coś, co będzie go potrafiło zastąpić.

Jeden z lepszych dezodorantow jaki uzywalam! Jest swietny, nie tylko zapach, ale i skutecznosc. Czuje sie o wiele bardziej komfortowo uzywajac go co rano, nie ma wtedy przykrego zapachu, nawet po duzym wysilku.

Dezodorant ładnie pachnie a co najważniejsze ochrania przed potem. Posiada fajną i małą buteleczkę którą nosze zawsze przy sobie a tym bardziej na siłownie.

Już kupiłam drugie opakowanie tego kosmetyku. Uwielbiam, jest to chyba teraz jeden z moich ulubionych dezodorantow. Skutecznie walczy z potem. Ładnie pachnie i na długo starcza. Jedno opakowanie miałam ponad 3 miesiące.

Dla mnie to jest hit jaki używałam kiedykolwiek. super się go używa, ładnie pachnie i ochrania przed potem. Roll-on jet bardzo wygodne do użytku oraz zapobiega wysuszaniu skóry

Bardzo fajny produkt, bezpieczny dla organizmu i dla środowiska. Jestem osobą, która mało się poci, ale ten dezodorant pomaga mi w tych bardziej upalnych dniach. Ma ciekawy zapach, nie brudzi ubrań, szybko się wchłania, ma odpowiednią konsystencję.

O takim zapachu czasem marzę..;) Taki kadzidlano-drzewno-orientalny. Takie perfumy mogłabym mieć choć nie pogniewam się jak tak będzie pachniał mój mąż;) Roll-on działa jak trzeba .Kulka jest dobrze osadzona i obraca się jak trzeba. Dezodorant jest delikatny dla pach. Nie podrażnia nawet świeżo ogolonej skóry. To bardzo ważne ,że zawiera naturalne składniki i jest po prostu bezpieczny dla nas i naszego zdrowia. Nie dajmy się zwieść obietnicą 24 i 48 h innych marek i nie nakładajmy tych ilości chemii na siebie. Działa . Wiadomo, że nie w 100% zatrzyma zapach potu szczególnie przy 30 stopniowych upałach ale nic mu nie ujmuje przy innych dezodorantach czy antyperspirantach. Nie plami ubrań. Nigdy nie zostawił mi białych śladów ani on ani jego brat. Polecam Wam z czystego serca. Leciutki i łatwy w transporcie na wakacje czy do torebki;) Jest w dodatku niedrogi, często w promocji i wydajny.

Kulkę otrzymałam w pudełku BeGlossy, ma ładne ekologiczne opakowanie i formę tradycyjnej kulki. Zapach mocno drzewny, z nutami korzennymi. Nie każdemu może się podobać i nie każdy może być zadowolony. Z początku nawet go polubiłam, jednak kiedy przyszły ciepłe dni moje pocenie się w mogło o niestety tutaj zaczęły się schody. Musiałabym co 2-3 godziny się nim smarować. W zimne dni kiedy siedzę w domu jest ok ale pozatym się nie nadaje. Oj niestety nie spełnia moich oczekiwań.

1. Zakładałam, że dezodorant mineralny będzie kosztował miliony monet, a tymczasem jego cena jest taka sama jak zwykłych dezodorantów typu Nivea. 2. Myślałam, że nie będzie dobrze chronił, a tymczasem - pod wyjątkiem, że nie uprawiamy intensywnych ćwiczeń - jest naprawdę OK, wystarczy na cały dzień. 3. Ładnie pachnie. 4. Mechanizm dobrze działa, nic nie wysycha.

Początki były całkiem ok. Nie zatrzymywał jakoś mocno pocenia (w końcu to tylko dezodorant), ale niwelował nieprzyjemny zapach. Po całym dniu normalnych aktywności (bez siłowni i ćwiczeń) czasem nie było czuć nic a czasem wyczuwałam bardzo lekki zapach potu, ale nie taki okropny jak po niektórych antyperspirantach. Niestety po zużyciu tak 1/3 zapach potu był wyczuwalny już w połowie dnia i jego intensywność była mniej więcej taka jakbym nic nie używała. U mnie też powrócił problem intensywnego pocenia jednej pachy i bardzo nieprzyjemnej woni związku z tym. Oud jest specyficzny i nie dla każdego, taki ziemisty. On pewnie tez powoduje, że pot pachnie takim prawdziwym potem i sprawia wrażenie jakbyśmy nic nie używały. Wolę jednak jakieś bardziej przyjazne i ciepłe zapachy. Musiałam wrócić do zwykłej kulki, będę dalej szukać czegoś naturalnego.

Na ten dezodorant trafiłam zupełnym przypadkiem i naprawdę, miło się zaskoczyłam. Zawsze chciałam wypróbować naturalne dezodoranty, bo ogólnie stosuję kosmetyki wyłącznie z dobrym składem, jednak byłam przekonana, że akurat w przypadku antyperspirantu nie mogę sobie na to pozwolić. Należę bowiem do osób, które dość mocno się pocą. Dodatkowo, uczęszczam regularnie na zajęcia sportowe i taniec, więc nieużywanie mocniejszego antyperspirantu było dla mnie niedopuszczalne. W momencie jednak, gdy producent produktu, którego używałam do tej pory zmienił formułę antyperspirantu, przez co produkt stał się średnio skuteczny, zmienił opakowanie na znacznie mniej wydajne, jednocześnie zostawiając dotychczasową cenę (ok 28zł), postanowiłam rozejrzeć się za czymś nowym. Pomyślałam, że to dobra okazja na wypróbowanie jakiegoś kosmetyku z dobrym składem i tak oto trafił w moje ręce dezodorant od Arganove. Kosmetyk ma super skład i fajny sposób aplikacji - te w kulce są najbardziej wydajnymi produktami. Szybko się wchłania i nie zostawia mocnej warstwy na skórze. Jego zapach jest...specyficzny. Mi nie przypadł wybitnie do gustu, przypomina mi niestety zapach typowych repelentów, jakiegoś Brosa, czy Offa na komary, czy coś w tym stylu. Dość szybko jednak wietrzeje, więc jestem w stanie z nim wytrzymać. No i największy plus, to jego skuteczność. Naprawdę eliminuje przykry zapach. Wypróbowałam go już w trakcie kilku treningów i na szczęście nie czułam później efektów ćwiczeń na mojej koszulce, czy biustonoszu sportowym. Cieszy mnie to niesamowicie, że znalazłam wreszcie konkurencję dla typowych antyperspirantów/dezodorantów, bo powiedzmy sobie szczerze, z najzdrowszych substancji to one się nie składają. Cena też jest bardzo ok. Mi udało się kupić za 10 zł w Rossmannie na promce, normalnie kosztuje chyba ok 15 zł.

Skład produktu: Aqua, Potassium Alum, Polyglyceryl-10 Laurate, Glycerin, Propanediol, Argania Spinosa Kernel Oil, Xanthan Gum, Parfum Pierwszy dezodorant o absolutnie cudownym i uniwersalnym zapachu! Zakochałam się w nim i gdyby nagle zniknął, nie znalazłabym sobie miejsca na tym świecie. Cudowny zapach oud, jest po prostu wyborem na 100 trafionym. Sprawia to, że jest to produkt unisex, a więc idealny dla mężczyzn jak i dla kobiet. Razem z mężem, używamy codziennie. Dezodorant nie podrażnia, nie zapycha porów ani nie szczypie na skórze zaraz po ogoleniu. Nie klei się, ani nie pozostawia białego filtra na skórze. Zapach oud utrzymuje się na skórze dość długo, jednak jest na tyle delikatny i subtelny, że w żaden sposób nie koliduje z perfumem. Zapach potu - wyeliminowany w 100%. Dezodorant nie daje u mnie rady tylko wtedy, gdy przez cały dzień po 12 godzinach, intensywnie coś robię i nie mam okazji się odświeżyć. Wtedy czasem mi się zdarza na koniec dnia poczuć, że zaczynam się pocić i zapach potu już zaczyna być wyraźnie odczuwalny. Produkt jest w małej, poręcznej butelce typu roll-on z małą kulką, która jest bardzo precyzyjna. Aplikuje go w te miejsca, które chce. Formuła dezodorantu jest lekka i płynna, ale nie wycieka z opakowania, ani nie ścieka po pasze. Jak dla mnie jest to mega super produkt, godny polecenia. :)