Nivea Floral Paradise Anti-Perspirant Antyprespirant w sprayu

Bardzo lubię kosmetyki marki Nivea i naprawdę rzadko się zdarza żeby coś od nich mi się nie podobało lub totalnie nie sprawdziło. Za każdym razem gdy w marketach typu Biedronka czy Lidl pojawiają się limitowane wersje antyperspirantów zazwyczaj biorę wszystkie :) Tak było też w tym przypadku. Zapach, tej wersji jest bardzo przyjemny. Kwiatowy, delikatny ale niestety niezbyt trwały. W związku z tym, że mam problem z nadmierną potliwością nie oczekuję od drogeryjnych antyperspirantów, że zniwelują nadmierne pocenie do zera ale jednak zawsze po cichu liczę na maskowanie nieprzyjemnego zapachu. Tutaj w związku ze słabą trwałością zapachu kilka razy zdarzyło mi się że pod koniec dnia czułam, że pod pachą nie czuć już dezodorantu a coraz bardziej wyczuwalny jest nieprzyjemny zapach potu. Nadmienię tylko, że testowałam go raczej chłodniejszą porą więc nawet nie chcę myśleć, co by było podczas upałów. Dezodoranty Nivea często mają skłonność do mocnego pylenia i zostawiania białych śladów pod pachami. Tutaj jestem mile zaskoczona, bo jeśli dobrze wstrząśniemy opakowaniem to nic takiego nie ma miejsca. Dezodorant szybko wysycha pod pachą nie tworząc klejącej, nieprzyjemniej warstwy. Nie podrażnia skóry, nie powoduje swędzenia ani pieczenia skóry po goleniu. Design opakowania standardowy dla limitek, czyli kolorowa grafika przyciągająca wzrok, bardzo mi się podoba. Opakowanie dobrze leży w dłoni, atomizer się nie zacina. Podoba mi się pomysł, że wystarczy przekręcić górę opakowania żeby mieć pewność, że w podroży nic złego się nie stanie. Cena i wydajność również na plus.

Po markę Nivea sięgam bardzo często jeśli chodzi o kosmetyki do kąpieli czyli żele pod prysznic i płyny do kąpieli także moi faceci lubią ich kosmetyki,parę różnych produktów z serii edycji limitowanej zgarnęłam do koszyka podczas codziennych zakupów w hipermarkecie. Opakowanie dezodorantu o nazwie Floral Paradise to biała puszka z granatowym logo producenta,z przodu umiejscowiono kwiaty,wygląda to bardzo ładnie i zachęcająco :),pojemność 150 ml. Anti perspirant bo tak nazwał go producent spełnia swoją rolę ale tylko w te bardziej chłodne dni,daje uczucie świeżości i czystości,zapach jest ładny kwiatowy jednocześnie orzeźwiający,niweluje i maskuje zapach potu,pachy są suche,nawet jak się pocimy to na pachnąco :)),nie kruszy się ani nie sypie mąką,przy codziennym stosowaniu wystarczył mi na miesiąc i jakiś tydzień,podejrzewam że gdybym stosowała go latem wtedy skończyłyby się szybciej jak Ocean Felling a tak można testować kolejne ;), ja natomiast po tę wersję nie wrócę.