Vianesse Elegance Protective 24h Creme Krem do twarzy

Mój pierwszy kosmetyk od Vianesse. Dostałam w prezencie od mamy. Bardzo delikatny zapach. Lekka formuła - idealny pod podkład. Nie zauważyłam żadnych niepokojących zmian. Dobrze nawilża. Nie zapycha, nie bieli. Jest bardzo wydajny. Podoba mi się opakowanie z pompką. Ułatwia to aplikację.

Dostałam ten krem w prezencie od osoby, której podobno niezbyt się przysłużył - mówiła, że ją zapychał, więc spytała ostrożnie czy nie mam ochoty przetestować, bo to dobra marka i skład, a zużyła niewiele. Trochę się tym chyba do niego uprzedziłam, ale jakże niesłusznie! Najpierw próbowałam z dużą podejrzliwością - niewiele kosmetyków mnie zapycha, ale zdarzyło mi się i to wcale nie było zabawne. Wprawdzie ma lekką konsystencję lekko lejącej się emulsji, to jednak na skórze jest zauważalny - pozostawia delikatną warstewkę. Trochę podchodziłam do niego jak pies do jeża i wszystko traktowałam podejrzliwie. Aż wreszcie nadszedł dzień, kiedy zdecydowałam, że potrzebuję zrobić porządek w kosmetykach i rozpoczęte zużywać sukcesywnie (projekt denko). Ten był najbardziej zużyty, więc poszedł na pierwszy ogień. Pod podkładami sprawdza się bardzo dobrze, ładnie się wchłania, niezbyt szybko, wic można sobie połączyć to z rodzajem podkładu - używam go tuż przed aplikacją szybko zastygających, żeby dał mi odrobinę więcej czasu na rozprowadzenie; w przypadku dłużej zastygających nakładam go wcześniej, żeby się ewentualnie nie "ślizgał". Nie roluje, nie ślizga, nie utrudnia aplikacji, wręcz pomaga i ładnie współpracuje. Co najważniejsze - skóra po nim robi się coraz gładsza, pozbyłam się kilku (niewielkich, ale wyczuwalnych) podskórnych nierówności - niewidocznych gołym okiem, ale wyczuwalnych pod palcami - i w dotyku jest jedwabista nawet długo po jego aplikacji (używam go jako kremu na dzień). O żadnym zapychaniu nie ma mowy, działanie jest wręcz odwrotne - on chyba naprawdę oczyszcza skórę. Zapach delikatny, mnie nie przeszkadza. Produkt absolutnie spełnia obietnice producenta i jest jednym z niewielu kosmetyków pielęgnacyjnych, których działanie zrobiło na mnie takie wrażenie. Używam go już od kilku miesięcy (fakt, że z przerwami, w czerwcu codziennie) i chyba będę używać do końca lata. Wydajność naprawdę imponująca.