LaQ Kocica, Szampon odżywczy 

Szampon zamówiłam już jakiś czas temu bo mam manię gromadzenia kosmetyków ;) Ostatnio przypomniałam sobie właśnie o tym produkcie i przystąpiłam do testowania. Firma LaQ kojarzy mi się właśnie z takimi zabawnymi etykietami, które zdecydowanie do mnie przemawiają. Butelka jest poręczna, nie za duża - super sprawdzi się na wyjazdy bo nie zajmie dużo miejsca. Kolor plastiku to ciemny brąz, oklejony różową etykietą- widać poziom szamponu więc możemy kontrolować ilość produktu. Zapach dla mnie akurat jest przyjemny, nie przeszkadza mi intensywność - lubię mocno wyczuwalne zapachy na włosach. Po każdym myciu stosuję odżywki, nie wyobrażam sobie włosów po samym szamponie i tak też było w tym przypadku. To co wyróżnia szampon to super oczyszczone, świeże i sypkie. Co więcej, mam wrażenie że ten stan utrzymuje się dłużej niż po innych szamponach. Produkt jest wydajny, jak na małą butelkę to wystarcza na długo. Konsystencja sprawia, że nie rozlewa się i cały produkt trafia na włosy a nie wszędzie dookoła. Minusem może być dostępność bo sama kupiłam go w drogerii online - stacjonarnie nigdy nie rzucił mi się w oczy. Według mnie to fajny i stosunkowo niedrogi produkt, więc chętnie kupię go ponownie.

Strasznie mi placze włosy. Mimo wszystko z radością go używam. Przezroczysty szampon, który wydaje mi się być mocno perfumowany. Ogólnie będę go kupować bo go lubię i nauczyłam się z nim obchodzić. Zużyłam 2 butelki. Nie obciąża włosów. Są po nim sypkie. Po umyciu najlepiej mi się sprawdza maska do włosów z tej samej serii którą szczerze uwielbiam używać. Mam włosy długie, puszące, zniszczone i po tym szamponie są naturalnie rozświetlone oraz przepięknie pachną. Po prostu podoba mi się efekt po zastosowaniu tego szamponu. Nie uczula, nie podrażnia, dobrze myje. Ma tak intensywny zapach że nie używam po nim perfum.

Szampon kupiłam zainteresowana marką i ich naturalnością. Od razu spodobał mi się skład i ciekawe opakowanie. Sam szampon mieści się w poręcznej 300ml butelce wykonanej z ciemnego plastiku, można spokojnie śledzić zużycie. Zapach szamponu przeraźliwie intensywny, mocno kwiatowy do stopnia, że aż przeszkadza. Sama nie wiem czego się spodziewałam ale zdecydowanie nie dla mnie. Zapach strasznie dusi i jest natrętny. Nie podoba mi się i jak na nieszczęście wyczuwam go jeszcze na włosach jakiś czas po umyciu. Szampon dosyć dobrze się pieni i jest niezbyt wydajny, chociaż to w tym przypadku idzie w stronę zalety, bo wolę zużyć go szybko i o nim zapomnieć. Włosy po umyciu nim są skrzypiące i szorstkie w dotyku. Nie wyobrażam sobie jak wyglądałyby gdybym nie używała za każdym razem odżywki przy myciu. Ostro oczyszcza i rypie włosy, ten efekt od razu skreśla u mnie szampon. Po umyciu wyglądają normalnie, nie zauważyłam żadnego obciążenia ani innych specjalnych efektów. Nie jest tym czego się spodziewałam. Gdyby to był najtańszy szampon z najniższej półki, wątpliwej marki to efekt po umyciu wcale by mnie nie zdziwił, ale przy tym produkcie? Chyba zbyt wysoko ustawiłam oczekiwania. Cena zdecydowanie zbyt wysoka w porównaniu do jakości.

Szampon ma niezwykle intensywny zapach piwonii. Były momenty, że miałam go dość. Nie zauważyłam po nim żadnego odżywienia włosów, były dość tępawe i szorstkie po jego użyciu. Mam przetłuszczającą się skórę głowy i nie radził sobie by utrzymać świeżość przez 2 dni, najczęściej na drugi dzień musiałam po nim związać włosy, bo były jak polizane przez pieska.