Marc Anthony True Professional Strictly Curls, Leave-in Conditioner Odżywka bez spłukiwania do kręconych włosów

Odżywka jest okej. I tyle. Jest poprawna, przeciętna, w porządku. Odżywkę dostajemy w butelce z aplikatorem jak do spreyów. Sama odżywka jest dość lekka, przypomina konsystencją mleczko do ciała. Bardzo ładnie pachnie. Nie zauważyłam, żeby nawilżała włosy. Ładnie je ujarzmiała i wygładzała puszenie. Zupełnie nie da się jej stosować bezpośrednio na włosy, bo bardzo łatwo o ich obciążenie i uzyskanie posklejanych strączków. Produkt nakładam najpierw na dłonie, a dopiero potem wciskam we włosy. Efekt jest w porządku, ale bez rewelacji. Jak za taką cenę nie kupię odżywki więcej, będę szukać dalej.

Co prawda nie zauważyłam efektu nawilżenia, ale całkiem fajnie poradził sobie z moim puchem. Nie nakładam produktu bezpośrednio na włosy, ale najpierw na dłoń, a następnie delikatnie wklepuję / wciskam we włosy. Efekt super, ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością, bo wtedy robią się nieestetyczne strąki.

Wydajny, ładnie pachnie. Moje suche, puszące się włosy w końcu są nawilżone, ujarzmione. Fajnie wydobywa skręt. Jedynie do czego można sie przyczepić to do psikacza. Lubi się zacinać.

Odżywka bez spłukiwania marki Marc Anthony jest bardzo przyjemny w użyciu produktem. Łatwo się rozprowadza, ładnie pachnie. Pozostawia włosy bardzo nawilżonymi. Jak najbardziej polecam osobom lubiącym odżywki bez spłukiwania.

Odżywka Marc Anthony faktycznie poprawia stan kręconych włosów: nawilża je, sprawia, że się nie puszą oraz podkreśla ich skręt. Jednocześnie nie obciąża włosów, o ile nie przesadzimy z jej ilością. Produkt ten pomógł okiełznać moje kręcone i puszące się włosy. Bardzo ułatwił mi również ich rozczesywanie. A do tego pięknie pachnie.

Produkt otrzymałam od Wizaż. Jako posiadaczka włosów kręconych, byłam bardzo ciekawa jego działania. To co pierwsze warto zaznaczyć to to, aby korzystać z tego kosmetyku zgodnie z opisem i nie przesadzać z jego ilością. Sam produkt jest bardzo wydajny, świetnie odświeża i odżywia loki. Dodatkowo wspaniale je utrwala, na wiele wiele godzin. Dla mnie strzał w 10!

Odżywka bez spłukiwania to mój must have jeśli chodzi o stylizację z użyciem żelu. Ta propozycja ma śliczny cytrynowy zapach i jest ultralekka - na całe włosy nakładam od 10 do 15 pompek. Odżywka dobrze zmiękcza i wygładza włosy. Opakowanie jest praktyczne i eleganckie. Polecam!

Zacznę od tego że mam faloki 2c-3b, cienkie, średnio gęste. Ta odżywka spełniła moje oczekiwania. Zmiękcza włosy, ułatwia rozczesywanie, jest treściwa, a jednocześnie nie obciąża. Duży plus za wygodny aplikator (łatwo się "psika" mając mokre ręce). Warto wspomnieć o zapachu - taki sam jak w przypadku kremu do loków. Dość intensywny i utrzymuje się na włosach.

Seria jest udana jeśli chodzi o kosmetyki do kreconych włosów. Nie jest najtańsza, dlatego byłam ciekawa ich jakości. Generalnie jestem z niej zadowolona i chętnie sięgnę po nie w przyszłości, szczególnie po odżywkę bez spłukiwania bo ona jest dla mnie naprawdę ciekawym odkryciem. Wygodna w użyciu, łatwo się aplikuje i włosy po niej genialnie się rozczesują nawet z największych kołtunów i loków z to dla mnie ogromną zaleta. Jest wydajna i ma kremową konsystencję. Wystarczy niewiele produktu i cała czupryna pięknie rozczesana. Włosy po użyciu są miękkie i lśniące. Ta odżywka pielęgnuje włosy i naprawdę jestem z niej zadowolona. Kosmetyki Marc Anthony mają przepiękny cytrusowy lekko chemiczny zapach, który przypadł mi do gustu od samego początku.

Odżywka do kręconych włosów marki Marc Anthony to dla mnie zupełny hit. Do tej pory wystrzegałam się odżywek bez spłukiwania, ponieważ obciążały włosy, sprawiały, że miałam wrażenie wiecznie brudnych, przetłuszczonych włosów. Natomiast odżywka bez spłukiwania Marc Anthony jest zupełnym tego przeciwieństwem. Włosy są lekkie, miękkie, nie puszą się, wspaniale się rozczesują i pięknie się układają. Skręt włosów jest podkreślony, a po dodatkowym zastosowaniu kremu do loków również tej marki, jest o wiele trwalszy niż standardowo. A wszystko to zwieńczone jest pięknym, świeżym zapachem. Zdecydowanie polecam!

Produkt znajduje się w poręcznym opakowaniu z atomizerem, niestety odżywka rozpylana jest nim dość nierównomiernie. Zapach produktu jest cytrusowy, o lekko chemicznym zabarwieniu. Co do działania kosmetyku na moje włosy (typ 3a) to nie zaobserwowałam specjalnej różnicy po zastosowania tego produktu. Na pewno zbyt duża jego ilość na moich włosach powodowała, ze stawały się one dość sztywne, szorstkie w dotyku i posklejane.

Często po kąpieli moje loki są bardzo przesuszone. A co za tym idzie w ruch idzie odżywka Marc Anthony. Ma fajną pompkę, która świetnie dozuje odpowiednią ilość produktu. Włosy po niej są naprawdę nawilżone i błyszczące. W dotyku czuć, że są miękkie. Do tego odżywka bardzo ładnie podkreśla skręt włosów wywołując efekt wow. Odżywka na szczęście nie wywołuje efektu obciążenia włosów.

Z odżywki bez spłukiwania jestem bardzo zadowolona. Ma przyjemny, delikatny zapach i dobrą konsystencję. Nie obciąża włosów. Jedyne zastrzeżenie mam do aplikatora, nie daje mgiełki której bym się spodziewała.

Podobnie jak pozostałe produkty z tej lini pięknie pachnie cytrusami. Super podkreśla loki, i przede wszystkim je ujarzmia! Skończył się mój problem z puchem którego nie dało się ogarnąć. Tak jak krem z tej serii stosuje nawet gdy zamierzam wyprostować włosy ponieważ bardzo służy moim cienkim włosom. Polecam jeśli ktoś ma znoszone, cienkie włosy- odzywki sprawiają wrażenie odbudowanych znacznie je pogrubiając. Odejmuje punkt za pompkę, ciagle miałam z nua ogromny problem, po za tym wszytko ok !

Odżywka bez spłukiwania to mój obowiązkowy krok jeżeli chodzi o rozczesanie włosów po ich umyciu. Odżywka znacznie ułatwia mi ten proces. Co więcej ma wygodne opakowanie i jest całkiem wydajna. Więcej plusów nie zauważyłam. Myślę, że znalazłyby się na rynku podobne szybkie odżywki dedykowane do włosów kręconych bardziej adekwatne do ceny. Jednakże produkt fajnie współgra z innymi produktami z tej serii.

Odżywka bez spłukiwania do włosów kręconych Marc Anthony do stylizacji i pielęgnacji włosów to bardzo fajny produkt. Pomógł okiełznać moje włosy. Mam problem z puszącycmi się włosami które są krecręcone. Produkt spełnił moje oczekiwania. Włosy stały się wygładzone, okiełznane i lśniące. Przestały się puszyć i być niesforne. Odkąd używam tego kremu mój naturalny skręt włosów został podkreślony. Włosy pięknie się układają w loki a nie jak do tej pory kopkę siana. Znacząco poprawił się ich wygląd. Włosy stały się gładsze i delikatniejsze w dotyku. Są dużo bardziej nawilżone. Nie obciąża ani nie skleja włosów. Zawiera : -masło shea -prowitaminę E - olej z avokado Zapewnia maksymalną kontrolę nad puszeniem się włosów. Idealny do kręconych, grubych włosów. Loki są dzięki niemu gładkie i lśniące przez cały dzień. Znacząco poprawił stan moich włosów. Włosy stały się mocniejsze i delikatniejsze w dotyku. Polecam!

Niestety produkt mi się nie sprawdził jak krem z do włosów się świetnie sprawdził to odżywka nie. Po spryskaniu włosów były nieprzyjemne w dotyku, lepiły się do siebie i były strasznie suche. Bardzo fajnie podbija skręt i ma świetny świeży zapach, ale włosy nie były po nim przyjemne. Czułam, że były mocno posklejane i suche.

Moje fale do ramion ze skrętem 2c bardzo polubiły duet Marc Anthony (krem plus odżywka BS w spreju). Efekt na serio mnie zaskoczył - włosy faktycznie wyglądają po użyciu bardzo zdrowo -są miękkie błyszczące, zbite i nie puszą się (a testowałam bardzo wiele produktów, w szczególności BS pod żele do włosów). Nawet stosowane bez pianki czy żelu robi robotę na moich włosach, które uwielbiają się puszyć (w sumie to zawsze się puszą, zwłaszcza ma drugi dzień), a tutaj proszę - w końcu fryzura a nie mop! Zastrzeżenia niestety mam do samego opakowania - aerozol (psikacz) do wymiany, niestety robi on " spieniony sik" zamiast mgiełki, więc trzeba go wgnieść lub rozczesać (liczyłam na opsikanie całości włosów a nie rozprowadzanie produktu niczym krem). Ale jak ktoś liczy się z tym, że trzeba będzie wymienić psikacz to sam produkt bardzo zaskakuje. Ja na pewno kupię go ponownie, bo pierwszy raz spotkałam się z tym, aby BS od razu poprawiał wygląd włosów i tak niesamowicie wygładzał i dociążał fale (tylko kupię inny atomizer :) )