Silenz Beauty, Beauty Blender, Gąbka do makijażu

Bezapelacyjnie najlepsza gąbeczka jaką miałam, a miałam ich już naprawdę sporo. Już w ogóle nie kupuję gąbek innych marek, bo nie czuję takiej potrzeby, to jest Święty Graal, warty swojej ceny.

+produkt, który spopularyzował gąbeczki, a jednocześnie mimo upływu tylu lat wciąż najlepszy w swojej kategorii,
+niesamowita trwałość, producent zaleca wyrzucać po 3 miesiącach, zdarzało mi się używać go pół roku i potem wyrzucałam tylko ze względów higienicznych, bo nadal nadawał się do użytku, nie miał dziur, nic w tym stylu,
+gąbka nazywana pieszczotliwie jajeczkiem jest codzienną dawką luksusu, bo to jednak drogie jajko,
+szybko wysycha,
+domywa się łatwo,
+zarówno domywanie, jak i schnięcie ma dużo lepsze niż w innych markach,
+cena uzasadniona, odpowiednia do tej jakości,
+jest wiele kolorów, ja najbardziej lubię to pierwsze, klasyczne, różowe, ale lubię też czarne i beżowe,
+wymienione przeze mnie kolory nie puszczają farby podczas mycia,
+żadne inne jajko tak pięknie nie blenduje podkładu i korektora,
+jedna z niewielu gąbeczek, które nadają się do podkładu mineralnego, używałam jej tylko wtedy, kiedy miałam problemy z twarzą i potrzebowałam krycia jak beton, podkład kryjący/matujący z Annabelle Minerals + beauty blender gwarantuje krycie 100%,
+super kształt, dojedzie i pod oko i pod skrzydełka nosa, wszędzie,
+używam absolutnie wszystkich jego stron, jak chcę zrobić makijaż wieczorowy to bokiem nakładam brązer, dupką podkład np. na brodzę i czoło, drugim bokiem na policzki, czubeczkiem oko/pod okiem i boki nosa,
+wspaniale leży w dłoni,
+ma fakturę nie do podrobienia, mnie ona odpowiada najbardziej ze wszystkich,
+najlepszy, no po prostu najlepszy, do : podkładu, kremu BB, korektora, cieni (sypkich, w kremie), pudru, kosmetyków mineralnych, brązera, różu, rozświetlacza,

-miałam kiedyś czerwone i niestety puszczało kolor podczas mycia

Mam w domu jedno jajko w zapasie (na sytuację awaryjną na twarzy, na jakieś wieczorne wyjście) i jak się już zużyje, na pewno kupię ponownie oryginalnego beauty blendera, nie będę się już bawić w testowanie innych, bo ten jest idealny.

Gąbeczka jest miękka szybko pęcznieje od wody i nadal jest mięciusia poza tym bardzo elastyczna.
Dobrze i szybko nakłada się nią podkład jest gładka dzięki temu jej faktura nie odbija się na buzi.
Trwała mimo uzywania codziennie od kilku tygodni nadal się nie ukruszyła ani nie porwała.
Nie barwi wody jak się ją czyści.
Mały minus za to że niektóre podkłady głównie te o bardziej wodnistej konsystencji gąbka dość mocno spija.

Gąbka Beauty Blender spełnia moje oczekiwania. Czytałam dużo dobrych opinii i jak najbardziej jest to produkt godny polecenia. Podkład rozprowadza się równomiernie oraz łatwo i przyjemnie. POLECAM wszystkim niezdecydowanym:)

Bardzo lubię wykonywać makijaż przy użyciu tej gąbeczki, znacznie ułatwia mi pracę. Produkt jest mięciutki i w prosty sposób można zaaplikować na twarz kosmetyki i równomiernie je rozłożyć. Atutem Beauty Blendera jest kształt w szpic, ponieważ powala to precyzyjne nałożyć produkty pod oczy. Przy użyciu jednej gąbeczki nakładam zarówno podkład, korektor, jak i puder. Przy użyciu dodatkowych produktów do mycia gąbeczka super się domywa. Gąbeczka jest trwała, po dłuższym stosowaniu posiada typowe ślady użytkowania. Jestem zadowolona z tego produktu, jedynym, ale dość istotnym minusem jest cena, ponieważ na rynku są dostępne gąbki które w równym stopniu mnie zadowalają, jednak są znacznie tańsze.

Nie mogę uwierzyć jak przedtem używałam gąbeczek za 10 zł z drogrii i byłam zadowolona z efektu... Naprawdę jest wielka różnica! Bardzo miękka, przyjemna w uzyciu, świetnie radzi sobie z nakładaniem podkładu. Nie mam problemu z domyciem produktu z niej. Szczerze polecam każdej dziewczynie,która tak jak ja na poczatku używała zwykłych drogeryjnych podróbek :)

Każda kobieta, która lubi na codzień aby jej podkład trzymał się cały dzień powinna mieć te gąbeczke. Nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez niej. Używam gabeczek beauty blender od paru dobrych lat. Próbowałam zastąpić ja rożnego rodzaju tańszymi zamiennikami, które nigdy się nie sprawdziły. Tylko oryginał jest jedyny w swoim rodzaju. Mięciutki niczym chmurka. Polecam zamawianie beauty blender z oryginalnej strony, ponieważ w sephora jest dużo droższa (72 zl).

Próbowałam różnych gąbeczek- tych droższych i tańszych firm, jednak zawsze wracam do pierwszego i oryginalnego BB.
To wykonanie i trwałość są nie do porównania z innymi.

APLIKACJA:
Gąbeczka bardzo dokładnie rozprowadza podkład. Przy gęstej konsystencji pochłania nadmiar podkładu i rzeczywiście trzeba skorzystać z większej ilości produktu do makijażu.
Efekt na twarzy jest podobny do photoshopu- pory są wygładzone, nie ma żadnych plam i nierówności z podkładu.
Polecam stosować nie tylko sposób stemplowania, ale również pocierania gąbką po twarzy.

TRWAŁOŚĆ:
Gąbeczka utrzymuje swój kształt i właściwości przez cały zalecony okres użytkowania. Oczywiście należy ją czyścić w odpowiedni sposób, by zachować jej właściwości i nie spowodować dużego przesuszenia (wtedy gąbka może zacząć się trochę kruszyć). Polecam do tego olejek Isana :)

Używałam naprawdę wielu zamienników Beauty Blendera. Zawsze skuszona niższą ceną w drogeriach wrzucałam do koszyka gąbeczkę różnych marek. Zazwyczaj nie wracałam do żadnej ani żadna nie ujęła mnie zachwytem. Dopiero oryginalny Beauty Blender to gąbeczka, przy której wpadłam w zachwyt! Jest wykonana z innego surowca niż te dostępne na każdym kroku za grosze. Po pierwszej aplikacji podkładu można zauważyć różnicę. Daje naturalny efekt. Przy dbaniu o gąbeczkę wytrzyma do kilku miesięcy.

Gąbeczka jest bardzo łatwa w użyciu, ułatwia stosowanie podkładu, wystarczy zwilżyc, odcisnąć w ręcznik papierowy i gąbka gotowa do użytku, Sprawdza się przy każdym podkładzie. Jest świetna, ale.....nie rozumiem jej ceny. Znalazłam jej odpowiednik, co prawda po wielu latach, ale udało sie. Taką gąbkę nalezy używać do kilku miesięcy. Potem trzeba wyrzucić, mając wiele klientek- okres eksploatacji jest jeszcze mniejszy! Także ogólnie polecam, jest świetna, ale cena jest dla mnie niezrozumiała

Uwielbiam tę gąbkę. Podkład nałożony nią naprawdę ślicznie wygląda, o wiele lepiej niż pędzlem, a tym bardziej palcami.

Plusy:
- strasznie lubię, uczucie wklepywania podkładu tą gąbka,
- podkład ładnie stapia się ze skórą,
- może służyć do nakładania podkładu, ale również do konturowania na mokro,
- fajne rozwiązanie dla osób, które potrzebują dużego krycia, ale przy tym jak najbardziej naturalnego efektu.

Minusy:
- zdecydowanie cena,
- dostępność (chociaż od niedawna można dostać ją w Sephorze, jednak dla mi nie robi to żadnej różnicy, ponieważ do najbliższej Sephory mam 50 km)

Mojego BB myję olejkiem pod prysznic z Isany. Niestety gąbkę trzeba traktować delikatnie. Po miesiącu jej używania postanowiłam zrobić jej test i przez tydzień nie oszczędzałam jej podczas mycia, po prostu traktowałam ją jak zwykłą gąbkę za kilka złotych z drogerii, niestety po tygodniu było widać efekty, gąbka w dwóch miejscach pękła, jednak nie ma to żadnego wpływy na jej użytkowanie.

Gąbeczka Beauty Blender jest najlepsza. Używałam również jej tańszych zamienników i mogę stwierdzić, że ciężko znaleźć dla niej godziwego przeciwnika (chociaż nie jest to niemożliwe).
Cenie ją przede wszystkim za to że jest mięciutka, nakładanie nią podkładu i innych produktów jest po prostu czystą przyjemnością. Nie ma się uczucia że tłucze się po twarzy piłką do tenisa :)
Świetnie rozprowadza produkty, nie tworzy przy tym plam ani smug.
Należy pamiętać że gąbeczkę należy zwilżyć przed użyciem.
Jest to produkt który zrewolucjonizował sposób nakładania kosmetyków.
Uwielbiam ją i baardzo polecam.

Hit, uwielbiam tę gąbeczkę! Podkład wygląda dzięki niej idealnie, na pewno lepiej niż przy nakładaniu go płaskim pędzlem. Jest bardzo wydajna, nie zużywa się szybko, ale jeśli odpowiednio się o nią dba - trzeba pilnować, aby dobrze wyschła, gdy się jej nie używa musi być schowana, ale pilnowanie tego nie jest za bardzo uciążliwe.