Boho Beauty Bohoblender  Gąbka do makijażu (różne kolory)

Gąbeczka prezentuje się bardzo ładnie. Jest niesamowicie miękka, a pod wpływem wody sporo rośnie i jest jeszcze bardziej miękka. Fantastycznie blenduje podkład czy korektor. Nie wypija zbyt dużo produktu. Łatwo ją doprać. Posłuży długo, bo nie pęka. Polecam!

Gąbka fantastycznie rośnie po zamoczeniu w wodzie i jest niesamowicie mięciutka ???? Pięknie rozprowadza podkład czy też blenduje kosmetyki do konturowania (i te płynne i kremowe). Nie sprawia problemów podczas prania i nie ulega zniszczeniu zbyt szybko. Praca z nią to czysta przyjemność.  Serdecznie polecam!

Gąbka do makijażu to u mnie podstawowe narzędzie w makijażu. Używam jej do aplikacji podkładu, korektora oraz pudru do twarzy. Aktualne moje gąbki kupiłam w czteropaku, które przypomina opakowanie do jajek. Jest też możliwość zakupu jednej sztuki - wówczas produkt jest sprzedawany w plastikowym woreczku. Materiał jest bardzo przyjemny i niezwykle miękki. Po zamoczeniu gąbka zwiększa swoją objętość, nie tracąc przy tym swojej miękkości. Aplikacji produktów do makijażu jest niezwykle przyjemna. W piękny i bardzo naturalny sposób rozprowadza podkład i korektor - nie odkleja poprzednich warstw makijażu, nie robi dziur. Bez problemów można nią aplikować produkty w trudniej dostępnych partiach twarzy, np. w kącikach oczu. Nie zauważyłam po stosowaniu kilka lat gąbek tej firmy, żeby wypijały za dużo podkładu czy korektora. Po takim dużym "doświadczeniu" mogę też powiedzieć, że przez długi czas utrzymują swój kształt, nie pękają, nie kruszą się (oczywiście jeśli będzie się o nie odpowiednio dbać). Jedynie mogę się przyczepić do tego, że odbarwienia po cięższych, zastygających podkładach czy korektorach są problematyczne do zmycia. Mam wrażenie, że wówczas pigment z tych produktów "wżera się" w strukturę gąbki. Podsumowując, jest to bardzo dobra gąbka w rozsądnej cenie. Już na stałe zagościła w mojej kosmetyczce. Bardzo polecam!

Gąbeczka jest bardzo mięciutka, świetnie rozprowadza się nią podkład, ma ściętą końcówkę więc bardzo łatwo dociera się nią w wszystkie „trudne” miejsca na twarzy takie jak okolice pod okiem, czy okolice przy nosie. Super! Do tej pory byłam ogromną fanką gąbek od Ibry (które też swoją drogą są bardzo fajne) używałam ich od lat, ale kiedy trafiłam na tą gąbkę od Boho Beauty - totalnie przepadłam! Jest świetna

Gąbeczki z marki Bohobeauty są najbardziej miękkimi jakich używałam. Ma to swoje plusy i minusy, zacznę od pozytywnych aspektów. Gąbeczka ładnie rośnie na skutek zmoczenia, rozprowadza zarówno korektor jak i podkład bez żadnych smug. Dzięki miękkości można z łatwością gąbkę ścisnąć i dotrzeć w trudniej dostępne miejsca jak np płatki nosa czy okolica pod oczami. Czyszczenie nie sprawia mi trudności, ponieważ do usunięcia podkładu czy korektora wystarczy mydło, natomiast na tym etapie można plynnie przejść do wad produktu - jest on na tyle delikatny, że łatwo można go uszkodzić i zrobić dziury. Długie paznokcie nie są wskazane ;) Jednakowoż przy odrobinie ostrożności można cieszyć się gąbką kilka miesięcy nawet przy myciu jej po każdym użyciu.

Początkowo byłam bardzo zachwycona, gąbka jest bardzo miękka, delikatna i przepięknie rozprowadza podkład. Z czasem gąbka przestała się domywać na jej czubku, a każde kolejne mycie oraz dezynfekcja pogarszało stan gąbki. Kupiłam drugą gąbeczkę, jednak kolejna również nie wytrzymała częstego używania.

Boho blender otrzymałam w prezencie ale wiem że kosztuje 25 zł bo sama go wybierałam :) Jest on zapakowany w foliową torebeczkę zamykaną strunowo z logo firmy. Kolor gąbki to pastelowy róż bardzo słodki i kobiecy. Gąbka jest miękka jak puszek.Chłonąc wodę powiększa swój rozmiar dość znacznie. Z rozprowadzaniem podkładu, czy korektora nie ma najmniejszego problemu.Nie robi smug i plam.Rozkłada podkład cienką warstwą i wygląda to naturalnie. Ja nie mam problemu z domyciem -używam olejku Isana lub zwykłego mydła. Faktycznie trzeba poświęcić jej więcej czasu bo kolor ciężko zmyć ale idzie ją doprowadzić do ładu.Gąbkę myję co 3 dni bo nie mam czasu codziennie rano po makijażu jeszcze ją prać. Podkłady które używam to Bourjois Always Fabulous, Loreal Infallible Fresh Wear,Rimmel Lasting Finish. Możliwe że mocniejsze produkty, wodoodporne bardziej by zabarwiały gąbkę i sprawiały trudności w czyszczeniu Cena wg mnie ze średniej półki cenowej .Mogę tyle wydać ale produkty np. Wibo czy rosmannowskie For YourBeauty które kosztują połowę mniej też sprawdzają się u mnie dobrze . Mam ja od 2 miesięcy , używam na zmianę z Eveline i jak na razie nie ma żadnych uszkodzeń czy pęknięć.Jest trwała.

Jest to zdecydowanie jedna z moich ulubionych gąbek do makijażu, świetnie rozprowadza podkład, tworząc bardzo ładny, naturalny efekt. Jest niesamowicie miękka i w pięknym kolorze. Nie wpija bardzo dużo produktu, standardowo w porównaniu z innymi dobrymi gąbkami. Plusy: - łatwo rozprowadza podkład - łatwo ją wyczyścić - cena - miękkość - nie pochłania zbyt dużo produktu - trwałość

Jest to najlepsza gąbka do makijażu, jaką w życiu miałam. To jak jest miękka jest nie do opisania, tego trzeba dotknąć.. uczucie jakby się dotykało chmurki ???? serio, cudo! Kiedy ją namoczymy trochę rośnie, kształt i wielkość jest bardzo dobrze dopasowana, nie jest za duża, ani za mała. Podkład tą gąbką rozprowadza się sam, mogłabym nawet powiedzieć, że wygląda o niebo lepiej, niż rozprowadzony inną gąbką. Niestety gąbka nie ma samych plusów... Byłaby idealna, gdyby nie to, że trudno ją domyć. Przez to, że jest tak mięciutka i delikatna, trzeba ją myć ostrożnie, aby jej nie uszkodzić. W dodatku, kiedy podkład w nią wejdzie, to ciężko go stamtąd usunąć. Dlatego tej gąbki używam jedynie na wyjątkowe okazje, oszczędzam ją jak mogę, żeby posłużyła na dłużej ???? Gdyby nie to, że jest ona tak trudna w utrzymaniu to byłby hit...

Zakochałam się w tej gąbeczce po pierwszym użyciu! Jest cudownie miękka, pięknie rozprowadza podkład. Gąbka kosztuje 25 zł więc śmiesznie mało. Super jakość w niskiej cenie. W dodatku mega trwała. Polecam wszystkim!

Uzywam ta gabke juz od okolo 2 lat a ona nadal jak nowa! Nie jest odbarwiona, nie jest zniszczona, dla mnie idealna. Porowatosc tej babeczki jest rowniez idealna moim zdaniem, ponieważ swietnie rozkłada podklad, nie robi w nim dziur, jezeli podkladu jest za dużo na twarzy to nadmiar zostaje wpity przez gabke, a na twarzy pozostaje bardzo naturalny efekt. Mysle, ze efekt pochlaniania podkladu jest porownywalny z innymi blenderami. Gabeczka ta jest bardzo mila w dotyku, mieciutka, rosnie delikatnie po namoczeniu w wodzie, więc jej rozmiar jest idealny. Precyzyjnie rozkłada zarowno podklad jak i korektor pod oczami, a zarazem uwielbiam wtłaczać nia wieksza ilosc pudru na moj tlusty nos. Mysle, ze kazdy kto szuka swojej gabki, powinien sprobowac tej, ponieważ ma same zalety, a dodatkowo jeszcze jest mega tania. Polecam!

Gabeczka Boho jest ze średniej półki cenowej. Skuszona wieloma pozytywnymi opiniami użytkowniczek kupiłam ją w drogerii Pigment i się nie zawiodłam. Cudownie mięciutka, o kolorze zgaszonego pastelowego różu po zwilżeniu wodą podwaja objętość, nie pije zbyt dużo korektora czy podkładu, aplikuje się nią bardzo dobrze nie zostawia plam na twarzy, nie ma nieprzyjemnego kłucia po twarzy jak to miało miejsce przy twardych gąbkach. Makijaż dzięki niej jest mega przyjemny. Trwała nie rozlatuje się po kilku miesiącach. Jedyną jej wadą jest ciężkie domywanie które jest praktycznie niemożliwe po trwałych pokładach. Polecam.

Wygrywa chyba ze wszystkimi gąbkami, których do tej pory używałam. Warto zaznaczyć, że gąbeczka jest naprawdę baaardzo miękka, zdecydowania bardziej od BlendIt, czy Real Techniques. Jest też odrobinę mniejsza, ale tu różnica nie jest mocno zauważalna. Używa się jej jak marzenie, ładnie rozprowadza zarówno podkład, korektor, jak i puder. Dobrze się czyści - co prawda z czasem coraz ciężej ją domyć, ale to dotyczy praktycznie wszystkich tego typu akcesoriów, więc raczej nie uznaję tego za wadę. Jest całkiem trwała, poprzedni egzemplarz wyrzuciłam ze względu na higienę, była już całkiem stara, mimo to wciąż trzymała się świetnie. Serdecznie polecam każdemu spróbować na własnej skórze, szczególnie że kosztuje tylko niecałe 20zł. Ja zupełnie przypadkiem odkryłam sowojego ulubieńca :)

Na samym początku używania tej gąbeczki byłam nią wręcz zachwycona i pewna, że znalazłam perełkę. Jest niezwykle przyjemna i mięciutka jak chmurka. Podkład nią nałożony pięknie stapiał się z cerą i naprawdę widać było różnicę w porównaniu do podkładu nakładanego palcami. Obecnie używam jej kilka miesięcy i niestety z czasem zauważyłam też wady gąbeczki. Przede wszystkim coraz trudniej ją domyć. Wcześniej wystarczyło samo mydło a teraz nie wystarcza mydło i olejek Isany. Sprawa uciążliwa jeśli ktoś podobnie jak ja posiada (póki co) jedną gąbkę do podkładu i musi ją codziennie myć. Z biegiem czasu gąbeczka zmieniła swoją konsystencję i zaczęła mi przeszkadzać jej miękkość a wręcz wiotkość. Jej konsystencja jest teraz bardziej chłonna, rozpulchniona i dlatego zjada więcej podkładu. Podczas mycia czuć pod palcami, że zrobiła się nieco gumowata i ciężko odcisnąć z niej całą wodę. Wcześniej była bardziej zbita i wodę można było odcisnąć do końca. Jeśli chodzi o trwałość używam jej kilka miesięcy i pomimo prawie codziennego prania wygląda dobrze, nie tak dobrze jak na początku ale trzyma się dzielnie. Widać niewielkie ślady użytkowania i przebarwienia od podkładu, którego nijak nie da się domyć. Nie wiem czy skuszę się na ponowny zakup, raczej nie a to dlatego, że sięgam po tę gąbkę bez entuzjazmu. Zapewne dokupię jeszcze gąbeczkę innej firmy żeby mieć porównanie, bo Boho Beauty jest moją pierwszą gąbką do nakładania podkładu. Edycja 29.05.2020: obecnie jestem w posiadaniu gąbeczki Eveline i już wiem, że Boho Blender na pewno nie kupię ponownie. Przy Eveline wypada blado i jest mniej trwała. Dawno już jej nie używam, jest gumowata i bardzo nasiąka wodą oraz zjada podkład. Nadaje się jedynie do kosza. Jestem na nie.

Testowałam większość popularnych gąbek- Beautyblender, Blend It!, Wibo Jednak ta gabeczka jest najbardziej miękka ze wszystkich! Pierwszy raz gąbkę mogłam przetestować podczas wizyty w Kosmetykomanii- Pani konsultantka Marta (o ile dobrze zapamiętałam imię) umalowała mnie przy użyciu Bohoblendera- oczywiście zdecydowałam się gabkę zakupić i niezałuję ani złotówki. Tak jak wspominałam gabka jest rewelacyjnie miękka, wykonywanie makijażu to przyjemność. Dobrze sie domywa, nawet bez olejku isany. Używam jej codziennie już jakiś dłuższy czas i nie widać ani trochę uszczerbku na zdrowiu. Polecam!

Po używaniu tej gąbeczki mam mieszane uczucia, ponieważ spodziewałam się, że będzie ona moją ulubioną, natomiast wolę inne. Zacznę od tego, że moje pierwsze wrażenie było jak najbardziej pozytywne. Gąbeczka jest mięciutka, delikatna. Z pewnością jest bardziej miękka od blend it, wibo itp. Dla mnie jest ona zbyt miękka. Jest tak delikatna, że mam wrażenie, że ją popsuje od samego ściskania. Nakładając nią podkład, zauważyłam, że rozkłada się nie równomiernie i gąbka wpija więcej podkładu niż np. wibo (oczywiście gąbeczka zwilżona wodą). Aplikując korektor gąbka zostawia takie placki, miejscami jest więcej produktu, ciężko się go wklepuje, łatwiej się rozciera, ale nie o to chodzi. Plusem jest to, że gąbka ma fajne, spiczaste zakończenie, co ułatwia nakładanie korektora pod oko. Po myciu to już w ogóle się nie nadaje do użytku. Myję ją olejkiem z Isany, jak wszystkie inne gąbki i pędzle. Myje się nią łatwo, ale gąbka nie wraca do swojego pierwotnego kształtu. Nie jest możliwe jej używanie zaraz po myciu, musi ona wyschnąć, dopiero potem jak się ją zmoczy wraca jej sprężystość. Gąbka zatrzymuje wodę tak jakby w środku, nie da rady jej wycisnąć w 100%. Kupiłam ją z polecenia na YT, ale nie wiem o co tyle hałasu. Ja chętniej sięgam po gąbkę Wibo. Niestety więcej jej nie zakupię.

Jestem pod wielkim wrażeniem tej gąbeczki. Od tej chwili na stałe u mnie zagości, wypierając gąbki z BB czy Blend it! Trzeba zaznaczyć, że jest mniejsza do Wibo i Blend it, natomiast większa od ściętej gąbeczki Glam Sponge. Wad nie widzę, no może poza tym, że ciężko z dostępnością. -niesamowicie miękka -tania -nie niszczy się w praniu -nie zjada podkładu -sprężysta -daje naturalny efekt na buzi -dobry kształt -łatwo ją domyć w podkładu, zdecydowanie łatwiej niż inne gąbki

Moj pierwsza gąbka do makijażu i od razu strzał w 10! Wybrałam ją pod wpływem pozytywnych recenzji w internecie. Przede wszystkim gąbeczka jest niezwykle mięciutka, przyjemna w dotyku, jak delikatna pianka marsmallow. Bardzo szybko i sprawnie nakłada się nią podkład, dosłownie sunie jak po maśle co jest ważne, zwłaszcza rano kiedy zależy nam na czasie. I co najważniejsze wreszcie mam równo rozłożony podkład na twarzy! Idealnie nadaje się też do nakładania korektora pod oczami- wcale nie trzeba do tego kupować jej mniejszej wersji. Nie pochłania dużo produktu i jest bardzo komfortowa w użyciu. Jeśli mam się do czegoś przyczepić to dość ciężko wymywa się z niej podkład (ale nie mam porównania do innych gąbek) i nieraz robi się dziwie falowana jak wysycha, ale zauważyłam, że jest to kwestia niedostatecznego odciśnięcia wody podczas mycia. Tak czy siak uwielbiam ją i nie szukam nic innego. Dzięki niej czekam z niecierpliwością aż rano nałożę podkład. Dlatego polecam z całego serca!