Respire Natural Face Wash Mydło w kostce do mycia twarzy

Mydełko było w zestawie jednego z pudełek, które zakupiłam w Goodiebox. Po otwarciu pudełka unosił się delikatny zapach niczym w gabinecie kosmetycznym. Zaciekawiło mnie to bardzo choć sama takich mydeł nie używałam już kilka lat. Konsystencja jest jak zwykle mydło ale wyczuwalne jest po użyciu uczucie czystości na twarzy. Myjąc twarz zapach troszeczkę mnie dusił przez swój naturalny skład. Dużo intensywniejszy jest po złączeniu tego mydła z wodą. Kształt jest dość fajny ale jaki mycie wstępne nie najgorzej wypada w mojej ocenie. Chociaż takie mydła unika te z przyjemnością zużyłam do samego końca :)

Mydełko używałam przez dwa tygodnie regularnie rano i wieczorem. Po tym czasie zauważyłam, że stan mojej cery się pogorszył (skóra była sucha i pojawiły się niedoskonałości, z którymi nigdy nie miałam problemu). Przez kolejne dwa tygodnie używałam mydełka tylko wieczorem i zauważyłam poprawę, więc całkowicie odstawiłam ten kosmetyk, bo więcej z niego szkody niż pożytku. Podczas używania nie spodobała mi się forma aplikacji, która jest niehigieniczna. Mydełko słabo się pieni i jest nie wydajne.

Mydełko znalazłam w kalendarzu adwentowym Sephora i jest to moje pierwsze spotkanie z tą marką. Nie przepadam tez za kosmetykami naturalnymi, ponieważ przeważnie nie widzę po nich zadowalających efektów. Zalety: -nie podrażnia ani nie przesusza skóry głowy -dobry skład Wady: -cena -bardzo niska wydajność -słabo się pieni -forma kostki jest dość problematyczna w użytkowaniu -ciężko się przechowuje Mydełko nie zrobiło krzywdy mojej wrażliwej cerze, ale zdecydowanie nie jest to kosmetyk, który kupiłabym ponownie.