Mydlarnia Cztery Szpaki Dezodorant w kremie `Cedr i Paczula` 

Pierwszy raz zdecydowałam się na dezodorant z naturalnym składem. Jego zapach powala, a dzięki konsystencji mam wrażenie, że dodatkowo pielęgnuję skórę. Już wiem, że sprezentuje go mamie :). Cena to był jedyny czynnik, który mnie zniechęcał jednak mam wrażenie, że będzie bardzo wydajny. Cztery Szpaki w ogóle robią robotę z produktami. Polecam!

Dezodorant w kremie to już u mnie stały bywalec łazienki. Od kilku lat stosuję zamiast wcześniejszych antyperspirantów. Testuję kosmetyki z różnych marek i jak na razie nie trafiłam na jakiś bubel. Jedynie problemem jest wystąpienie podrażnień. - OPAKOWANIE: mamy tu szklany słoiczek z aluminiową nakrętką. W dezodorantach w kremie brakuje mi szpatułek, ale ja zawsze stosuję drewniane patyczki do lodów. Ułatwiają one sięganie po kosmetyk, gdy jest go coraz mniej, ale w ogóle łatwiej jest wybierać dezodorant patyczkiem niż palcami. - KONSYSTENCJA: produkt wykonany jest z maseł, olejków oraz suchych sypkich substancji absorbujących i to wszystko czuć. Dezodorant pod wpływem ciepła ciała lekko się rozpuszcza i zamienia w olejek, ale nie płynny i nie tłusty. Wchłania się w skórę i pozostawia ją suchą, ale jednocześnie czuć, że na skórze coś czuć. Nie ma tu jednak odczucia tłustej, nieprzyjemnej warstwy. Jest od razu sucho i można się ubierać. Nie zdarzyło mi się by dezodorant zostawił jakieś ślady na ubraniach czy odbarwiał je. - ZAPACH: w tym wypadku nie trafiłam z wyborem zapachu bo nie lubię takich męskich nut, co nie zmienia faktu, że zapach jest naturalny, z pewnością inne wersje bardziej przypadły by mi do gustu. Nie oceniam więc negatywnie tej cechy bo z góry nie jestem fanką, mogłam wybrać inną wersję. Co ciekawe, nie wiem jak jest w innych zapachach, ale ten trochę przenika w skórę i czuć go trochę nawet po zmyciu. Nie używam już tego dezodorantu i jego aromat już też zniknął z mojej skóry. - DZIAŁANIE: super! Po pierwsze nawet przy dużym wysiłku czy wysokiej temperaturze na zewnątrz zapach potu jest całkowicie zneutralizowany, a skóra jest prawie sucha. To znaczy przy dużym wysiłku pojawia się lekko uczucie wilgoci, ale szybko znika i nie jest to uciążliwe. Jest to bardzo skuteczny i dający uczucie bezpieczeństwa dezodorant. Jedyną wadą jest podrażnienie, jakie spowodował na mojej skórze. Nakładam takie produkty w małych ilościach, bo zauważyłam, że im więcej tym gorzej dla stanu skóry (zaczerwienienie, swędzenie), ale i tak ten dezodorant nie dawał za wygraną i mnie podrażniał, choć nie wysuszał. To jedyny, ale niestety znaczący mankament tego kosmetyku i trochę obawiam się testować inne wersje zapachowe, ale nie zamykam tych drzwi.....

Dobry dezodorant, razem z mężem używaliśmy w upały i spełniał swoją funkcję, nie powstrzymuje pocenia, więc paszki są wilgotne. Spróbuję innych zapachów jak ten się kiedyś skończy.

poszukiwałam alternatywy dla dezodorantów bez aluminium w sprayu, ze względu na alkohol w składzie niektórych. Akurat lubię nuty cedru i paczuli, dla kogoś mniej sympatyzującego,polecam wersje cytrusowa lub bezzapachową Dodatek sody mnie nie podrażnia, konsystencja tej wersji jest rzeczywiście bardziej piaskowa, lub tez grudkowa, ale mnie to nie przeszkadza,mam wrażenie ze przez tojest bardziej absorbujacy, niż gładsza wersja cytrusowa ogólnie polecam szczególnie latem.