Zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia, wygładza i chroni przed działaniem promieni słonecznych, jednak minusem jest dla mnie to, że za bardzo się wyświeca, co przy cerze mieszanej wygląda niezbyt korzystnie.
Marka Crazy Young to wakacyjna nowość na rynku kosmetycznym dedykowana jest nastolatkom. Mus do twarzy z filtrem pachnie obłędnie. Zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia, wygładza i chroni przed działaniem promieni słonecznych, jednak minusem jest dla mnie to, że za bardzo się wyświeca, co przy cerze mieszanej wygląda niezbyt korzystnie.
OPAKOWANIE
Opakowanie jest bardzo młodzieżowe pod względem grafiki i kolorystyki. Grafika przedstawia dwójkę nastolatków w otoczeniu rzeczy kojarzonych z beztroskim czasem dzieciństwa: trampki,deskorolki, joysticki, hulajnogi, lody, serduszka... i dużo więcej. To taki trochę misz-masz, który jednak przypadnie do gustu młodemu pokoleniu. Kontrastowe, neonowe tło w kolorze żółtym kontrastuje z grafiką. Samo opakowanie to mała,wąska i smukła tubka wykonana z miękkiego tworzywa z zamknięciem na klik. Mały otwór pozwala na precyzyjne dozowanie. Samo opakowanie jest wygodne i praktyczne w codziennym użytkowaniu, sprawdzi się idealnie jako kosmetyk na wyjazdy, gdyż nie zajmuje dużo miejsca. Można go wrzucić do kosmetyczki nie martwiąc się o brak miejsca. Ma pojemność 60ml, więc ograniczenia dotyczące pojemności bagażu również mu nie straszne.
MUS
Producent nazywa ten produkt lekkim musem i spodziewałem się naprawdę puszystego, lekkiego kosmetyku. Nieco się zawiodłam kiedy okazało się, że jest to krem i to wcale nie taki lekki jak mogłoby się wydawać, z musem ma niewiele wspólnego, niestety a przyznam, że na to liczyłam. Nie obciąża co prawda skóry, ale daleko mu choćby do przyjemnych, żelowych formuł idealnych na lato. Krem ma obłędny zapach pianek, aż chciałoby się go zjeść. Lekko żółta barwa wygląda dość ciekawie. Łatwo się go nakłada, dobrze się rozprowadza nie tworząc grudek, można nakładać go pod makijaż. Wchłania się dosyć wolno i nie do końca, na twarzy pozostawia niezbyt ładne w moim odczuciu wykończenie, skóra zbytnio się pod nim wyświeca, co nie wygląda korzystnie, szczególnie przy mieszanej skórze. Z tego też względu stosowałam go w dni kiedy nie wychodziłam z domu. Krem chroni przed działaniem promieni słonecznych, ma co prawda tylko faktur SPF 20, jednak jego obecność jest jak najbardziej na plus. Podoba mi się to, że bardzo dobrze nawilża, wygładza skórę i zapewnia odpowiednią pielęgnację. Myślę, że lepiej sprawdzi się na cerze normalnej i suchej. Mimo stosunkowo małej pojemności jest bardzo wydajny. Kupiłam w cenie 4.99 zł na wyprzedaży i myślę, że nie był to bubel a raczej przeciętny kosmetyk. Nie wiem czy kupię go ponownie, bo nie do końca się u mnie sprawdził a poza tym ta seria zniknęła już z Rosska i nie wiem czy wróci.
Plusy
Piękny zapach
Dobrze nawilża i wygładza
SPF 20
Nadaje się pod makijaż
Wydajność
Praktyczne opakowanie
Minusy
To wcale nie jest mus a krem
Zostawia zbyt świecąca warstwę na skórze
Wolno się wchłania
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie