Hebe Cosmetics, Smoothing Cleansing Oil Wygładzający olejek do demakijażu

Bardzo lubię do oczyszczania i mycia twarzy używać olejków, moja skóra jest sucha i wrażliwa dlatego chętniej po nie sięgam. Olejek z Hebe bardzo dobrze rozpuszcza makijaż z twarzy jak i powiek, zmywa tusze wodoodporne, wystarczy pare pompek w suchą twarz wmasować i zmyć ciepłą wodą aby sie pozbyć makijażu. Produkt idealnie radzi sobie z rozpuszczaniem kremu BB i filtrów przeciwsłonecznych, rozpuszcza wszystko. Olejek jest fajny bo nie zostawia tłustej warstwy na twarzy i szybko sie zmywa. Jest to jeden z lepszych olejków jakie można dostać w drogeriach stacjonarnie. Bede do niego wracać z pewnością.

Jestem właśnie na finiszu drugiego opakowania tego olejku, co samo w sobie jest najlepszym dowodem na to, jak bardzo przypadł mi do gustu. Hebe Cosmetics Smoothing Cleansing Oil to produkt, który świetnie wpisuje się w moją rutynę pielęgnacyjną, skutecznie rozpuszczając makijaż – nawet mocno wytuszowane rzęsy nie stanowią dla niego wyzwania. Co ważne, nie rozmazuje kosmetyków kolorowych w niekontrolowany sposób, dzięki czemu cały proces demakijażu jest szybki i przyjemny. Ma piękny zapach, co dodatkowo uprzyjemnia wieczorne rytuały pielęgnacyjne. Jest wydajny – mimo regularnego stosowania starcza na długi czas, a do tego często można upolować go na promocji, co czyni go jeszcze bardziej atrakcyjnym wyborem. Na plus także ładna, estetyczna szata graficzna opakowania – minimalistyczna, ale przyciągająca wzrok. Nie podrażnia oczu ani skóry, a co najważniejsze – nie zapycha, co dla mnie jest kluczowe. Stosuję go jako pierwszy etap oczyszczania, a następnie domywam twarz kremową pianką CeraVe – ten duet sprawia, że skóra jest doskonale oczyszczona i odświeżona. Podsumowując, Hebe Cosmetics Smoothing Cleansing Oil to świetna opcja dla osób szukających skutecznego, łagodnego i wydajnego olejku do demakijażu w przystępnej cenie. Na pewno kupię kolejne opakowanie!

Olejek na lekka formułkę i łatwo rozpuszcza makijaż - oczu czy też twarzy. Emulguje się super, nie trzeba stać nad umywalką długo by produkt zmyć. Opakowanie jest bardzo wygodne. Robi to co ma robić. Spełnia oczekiwania producenta. Uważam, że są lepsze olejki na rynku i są jeszcze lżejsze, ale jak za taką cenę i dostępność to ten produkt jest naprawdę godny uwagi. Nie zrobił mi krzywdy, niezauważalna pogorszenia się stanu mojej cery przy korzystaniu z tego produktu, a wręcz przeciwnie - przez dokładniejsze oczyszczanie mam mniej zaskórników.

Nie sądziłam, że znajdę coś lepszego do demakijażu niż słynny olejek z Faceboom, a jednak... Jest to mój obecny hit przy demakijażu twarzy. Cena w stosunku do jakości i pojemności to coś idealnego. W promocji produkt można kupić już za około 19 zł za pojemność 150ml. Do tego jakość jest niczym produktów wysokopółkowych. Konsystencja tego olejku jest niesamowicie jedwabista. Jest to najlżejszy olejek do demakijażu, którego używałam. Olejek bardzo dobrze się rozprowadza na twarzy, nie jest tępy w wykończeniu. Pięknie rozpływa się na twarzy i bardzo dobrze rozpuszcza makijaż i pielęgnację. Świetnie emulguje się z wodą pozostawiając delikatną piankę. Co dla mnie najważniejsze, to fakt że nie szczypie w oczy i nie pozostawia zamglonego efektu. Olejek jest bardzo lekki i świetnie się spłukuję, przy czym bardzo dobrze rozpuszcza i zmywa cały makijaż. Olejek ma przepiękny naturalny zapach co dodatkowo umila aplikację. Pachnie tak delikatnie jak w luksusowym spa. Dozownik jest idealnie przystosowany, nic z niego nie wycieka na boki, ani się nie blokuje. Buteleczka jest lekka, plastikowa. Dozownik można zablokować i zabierać produkt na wyjazdy. Dla mnie to produkt idealny do demakijażu. Zawsze gdy jest w promocji staram się kupić zapas, tak żeby mi nie zabrakło. To moja 3 butelka, której używam i kolejna jest już przygotowana "na zaś". Żaden produkt do demakijażu tak mnie nie zachwycił.

Skusiłam się na ten olejek ze względu na cenę i polecenia z tej strony i kupiłam i postanowiłam wypróbować. Olejek stosuję w wieczornej pielęgnacji w pierwszym etapie oczyszczania w celu usunięcia kremu BB lub SPF i ten olejek spisuje się bardzo dobrze, ma lekką nie tłustą konsystencję, przyjemnie się rozprowadza po twarzy, usuwa zanieczyszczenia, nawet jest dobry do usuwania wodoodpornego tuszu do rzęs, nie szczypie w oczy, olejek jest wydajny, mi wystarczy jedna góra dwie pompki w celu oczyszczenia twarzy. Myślę ze jest warty wypróbowania, można go znaleźć w niższej cenie w promocji.

Ale to jest dobry olejek! I biorę pod uwagę zarówno całość, jak i poszczególne aspekty. Bardzo tani, łatwo dostępny, świetnie zmywa makijaż i sam się zmywa z łatwością. Używało mi się go nadzwyczaj przyjemnie i uważam, że za takie pieniądze to naprawdę dostajemy świetną jakość! Niepozorny, a niezwykle skuteczny. W tym przedziale cenowym myślę, że jest jednym z kandydatów do podium, gorąco polecam i zgadzam się ze wszystkimi pozytywnymi recenzjami! Olejek jest leciutki, rzadki i bardzo, bardzo wydajny. Wystarczy jedna pompka (a nawet niecała, nie dociśnięta do końca) i jesteśmy w stanie spokojnie taką ilością zrobić cały demakijaż. Olejek jest półpłynny, ma słomkowy kolor, ale na twarzy przyjmuje kolor skóry. Jedną z ważniejszych rzeczy na pewno rzeczy jest to, że olejek po prostu doskonale emulguje! Ciepła woda i z olejku tworzy się lekka kremowa emulsja, która po prostu w mig zmywa się ze skóry i zostawia ją matową i miękką w dotyku. Zero obciążenia, zero lepkości, jest świeżo i przyjemnie! Zapach także taki jest – delikatny, o aromacie olejku migdałowego. Czuć go wyraźnie podczas demakijażu, ale szybko znika wraz ze zmyciem resztek olejku z twarzy. Jeśli chodzi o dobór opakowania, to raczej nic lepszego by się nie sprawdziło niż właśnie buteleczka z pompką. Butelka jest lekka, wykonana z plastiku, poręczna i przede wszystkim – dobrze działająca. Trzeba na pewno zwracać uwagę i celować prosto na dłoń, bo jednak rzadka postać olejku sprzyja wyciskaniu go pod większym ciśnieniem, ale wystarczy zadbać o to, żeby zawsze celować na rękę, a nie będzie z aplikacją żadnych problemów. Pompka nigdy mi się nie zacięła, jakość wykonania oceniam więc bardzo dobrze. No a demakijaż? Sama przyjemność! Olejek szybko i sprawnie rozpuszcza makijaż, radzi sobie praktycznie ze wszystkim. Nie wiem jak mu idzie o jakiś wyjątkowo trwały makijaż, ale taki codzienny, standardowy to dla niego żaden problem. Zmywa tusz, podkład, krem z filtrem, cienie, róż, no wszystko. Jest idealny do zmywania dwuetapowego, ja po olejku odświeżałam jeszcze skórę myjąc ją lekką pianką czy żelem, ale szczerze mówiąc mogłabym się i bez tego obejść. Po samym olejku skóra była czysta, mięciutka, gotowa do nałożenia kolejnej pielęgnacji. Olejek nie zapycha, nie obciąża nawet tych rejonów, które bardziej się przetłuszczają. Mam wręcz wrażenie, że korzystnie działa na wydzielanie sebum i pomaga skórze się nieco wyregulować. Dla mnie ten produkt ma same zalety i z chęcią do niego wrócę. Ma krótki, prosty skład i działa błyskawicznie, można nim zmyć makijaż naprawdę ekspresowo. No i do tego pielęgnuje skórę i nie dopuszcza do wysuszenia. Combo idealne! :)

Od kiedy przerzuciłam się na olejki i masełka do demakijażu to nie wyobrażam sobie powrotu do płynów micelarnych. Moim ulubieńcem w kategorii demakijaż był olejek od Faceboom, ale teraz zastąpił go olejek z Hebe Cosmetics. Formuła olejku jest lekka, z łatwością rozprowadza się na skórze i bez problemu zmywa makijaż twarzy oraz oczu. Nie powoduje uczucia mgły na oczach, świetnie emulguje z wodą, przez co nie zostawia na twarzy tłustej warstwy. Jednocześnie po zastosowaniu skóra jest przyjemna w dotyku, wygładzona. Na plus też świeży zapach i wygodne opakowanie z pompką. Wydajność i prosty skład również świetne. Olejek nie spowodował u mnie żadnych negatywnych skutków i na pewno wrócę do niego ponownie, bo jest faktycznie genialny. ZALETY Skutecznie zmywa makijaż Nie podrażnia Nie zostawia mgły na oczach Emulguje z wodą Lekka konsystencja Skład Opakowanie Wydajność Nie przesusza skóry WADY Brak

Jako miłośniczka olejków hydrofilowych do demakijażu nie mogłam przejść obojętnie obok kosmetyku wymienianego jako doskonała alternatywa znanego olejku FaceBoom. Recenzowany produkt zamówiłam online i trochę mnie drogeria zdenerwowała, bo produkt był ot tak rzucony do większego kartonu z innymi kosmetykami. Na szczęście nie doszło do rozlania, ale taki sposób transportu to po prostu zwielokrotnione ryzyko zmarnowania produktu i problemu dla klienta, jeśli blokada przypadkiem się odbezpieczy (tym bardziej, że widziałam, iż więcej osób zgłaszało podobne sytuacje). OPAKOWANIE I PAO Oba olejki mieszczą się w podobnych rozmiarów poręcznych buteleczkach. W obu pompka, wyposażona w tryby "Open" i "Stop", działa bez zarzutu. Ze względu na przezroczystość i jasną barwę opakowania olejek Hebe pozwala na łatwiejsze kontrolowanie zużycia produktu, a także przewyższa konkurenta w kwestii terminu zużycia po otwarciu. O ile w FaceBoom to zaledwie 3 miesiące, to w przypadku Hebe czas ten jest podwójny i na zużycie opakowania mamy pół roku. KONSYSTENCJA Oba produkty mają przyjemną olejkową konsystencję, jednak w olejku Hebe jest ona jednak nieco lżejsza i w jaśniejszym kolorze. Oba przyjemnie suną po twarzy i doskonale oczyszczają twarz. Żaden nie wywołał u mnie szczypania oczu, za to przy demakijażu oczu oba spowodowały mgłę, która jednak po dłuższym przemyciu wodą zniknęła. EMULGOWANIE Osoby obawiające się tłustej warstwy pragnę uspokoić: olejek faktycznie jest w pełni hydrofilowy i podobnie jak FaceBoom błyskawicznie spływa pod wpływem wody. W przeciwieństwie jednak do FB, nie pozostawia skóry tak zmiękczonej, więc zakładam, że może być alternatywą dla osób, dla których działanie nawilżające okazało się w "Cudownym Wybranku" zbyt intensywne. ZAPACH W kwestii zapachu nieco się wyłamię się z opinii. Mnie on zupełnie nie pachnie cytrusowo, tylko raczej bardzo słodko. Najmocniej kojarzy mi się z dojrzałymi, słodkimi winogronami. To ładny zapach, ale podczas stosowania cały czas jest wyczuwalny i po dłuższym czasie może trochę męczyć. W porównaniu z FaceBoom wydaje się jednak naturalniejszy i nie tak przesłodzony. STOSUNEK CENY DO POJEMNOŚCI Oba olejki mają niemal identyczną cenę w granicach 33-35 złotych, natomiast olejek Hebe przewyższa konkurenta pojemnością. O ile w FaceBoom jest to 130 ml, to w recenzowanym olejku mamy 150 ml. DOSTĘPNOŚĆ Ze względu na przynależność do marki własnej olejek Hebe Cosmetics dostępny jest wyłącznie w Hebe, natomiast FaceBoom można kupić też poza Hebe np. w sklepie internetowym Bielendy i do niedawna także w Rossmannie, choć niestety ta drogeria go wycofała. PODSUMOWANIE Olejek Hebe Cosmetics faktycznie okazał się znakomitą alternatywą dla olejku FaceBoom. Oczywiście nie są te identyczne produkty i różnice są zauważalne, jednak według mnie podobieństwo jest na tyle duże, że w sytuacji niedostępności jednego ten drugi może spokojnie posłużyć jako opcja awaryjna.

Produkt ten jest bardzo dobrej jakości i wysokiej wydajności. Jedna pompka wystarczy na pokrycie całej twarzy i rozpuszczenie makijażu. Bardzo dobrze sobie w tym radzi, wszystko pięknie schodzi, olejek po zwilżeniu lekko się pieni, łatwo się go zmywa. Nie zapycha, nie wysusza skóry. Jako pierwszy etap demakijażu sprawdza się super, następnie żel do mycia twarzy lub czasem dodatkowo płyn miceralny na lekkie przetarcie skóry, i demakijaż jest wykonany na 100%. Olejek ten jest zamknięty w opakowaniu z pompką, która dobrze działa, jak już wspomniałam, jedna pompka jest wystarczająca na zmycie makijażu. Uważam to za wysoka wydajność. Polecam, kupię ponownie.

Olejek dobrze rozpuszcza makijaż choć czasem z tuszem wodoodpornym może mieć problem. Nie podrażnia skóry, nie szczypie w oczy, dobrze emuluje i łatwo się go zmywa. Jest wydajny i ma przepiękny zapach.

Olejek do demakijażu ma dość rzadką konsystencję, mimo swojej lekkości doskonale radzi sobie z usuwaniem makijażu, nawet tego wodoodpornego. Jego intensywny zapach może nie przypaść do gustu każdemu. Opakowanie jest wygodne i starczy na długi czas. Skład wzbogacony o olej z pestek winogron odżywia skórę. Olejek jest idealnym produktem do dwuetapowego oczyszczania, zapewnia uczucie świeżości i czystości. Łatwo zmywa się pod wodą, nie pozostawiając tłustego filmu. Co ważne, nie szczypie w oczy, co sprawia, że jest bezpieczny nawet dla wrażliwej skóry wokół nich. Jest przystępny cenowo i łatwo dostępny w drogerii Hebe, bardzo polecam!!!

Ten olejek zaliczę do grona tych, które mi się sprawdziły. Nie jest ideałem, ale bardzo blisko mu do tego miana. Jest to bardzo pozytywna propozycja z drogerii. Olejek jak to olejek, ma olejową formułę, ale nie jest bardzo tłusty. Bez problemu się zmywa, nie zostawia tłustego filmu na skórze czy oczach. Ma lekki zapach; niedrażniący. Zmywa makijaż dobrze. Radzi sobie z różnymi formułami. Przy np. samym tuszu w cienkiej warstwie, zmywa go bez użycia wacików wielorazowych. Jednak, gdy chcę zmyć makijaż cięższy, bardziej rozbudowany, wspomagam się wspomnianymi płatkami wielorazowymi i jest ok. Wygładzenia skóry nie zauważyłam, ale demakijaż, czyli na to, na co najbardziej liczyłam, wykonuje poprawnie. Nie szczypie w oczy. Po zmyciu oczy są trochę nadwrażliwe, ale raczej szybko to mija. Jest to wydajny olejek zamknięty w higienicznym opakowaniu z pompką. Warto polować na niego na promocji, bo standardowa cena ok. 30 zł może na początek odrzucać, bo jak to z produktami do demakijażu — nie zawsze się sprawdzi i szkoda pieniędzy.

Uwielbiam olejki do demakijażu czy do zmywania filtrów w pielęgnacji wieczornej. Używałam do tej pory zarówno tych z niskiej, średniej, jak i wysokiej półki. Nie wierzyłam, że olejek z Hebe może być tak dobry i gdyby nie youtuberka Pondi, pewnie bym nigdy nie kupiła, na szczęście się zdecydowałam. Olejek ma delikatny zapach i lejącą konsystencję, nie jest to super gęsty olejek, dlatego też po zemulgowaniu zawsze ściągam go konjaciem. Gąbka konjac sprawia, że faktycznie mam pewność, że wszystkie zanieczyszczenia zostały ściągnięte, następnie stosuję emulsję do mycia Ziaja Siemię Lniane - idealne combo czyszczące. Wracając do olejku, bardzo dobrze emulguje, szybko się zmywa, nie podrażnia, a bywa, że mam podrażnioną cerę retinoidami czy kwasami. Przy tym jest całkiem wydajny i na promocji bajecznie wręcz tani. Nie wiem czego więcej mogłabym oczekiwać od produktu do demakijażu. Bardzo polecam!

Długo nie byłam przekonana do zmywania twarzy olejkami, byłam wierna płynom micelarnym. Olejek zamówiłam na promocji, po zobaczeniu polecenia na tiktoku i to był strzał w dziesiątkę. Już nie wrócę do pocierania twarzy wacikami! Jedna pompka wystarcza mi do zmycia makijażu, ale nie maluję się zbyt mocno. Rozcieram olejek po suchej twarzy, potem delikatnie zmoczonymi dłońmi rozcieram aż do powstania emulsji. Następnie zmywam wodą. Olejek dobrze się zmywa samą wodą, nie zostają pozostałości, jednak zawsze jako drugi etap używam żelu do mycia twarzy. Aby dobrze zmyć wodoodporny tusz z rzęs musimy dać olejkowi trochę czasu na działanie, za to rzęsy są umyte bardzo dokładnie, nigdy nie osiągałam takiego efektu z użyciem wacika i płynu micelarnego. Olejek jest przyjemny i dokładny, do tego ma konkurencyjną cenę, szczególnie gdy jest na promocji. Myślę, że już ze mną zostanie jako pierwszy etap dwuetapowego oczyszczania

Olejek zakupiłam w Hebe na promocji. Ma estetyczne i wygodne opakowanie z pompką. Zapach jest taki delikatnie świeży. Olejek jest lejący, ma wręcz wodnista formułę. Ale przejdźmy do działania! Olejek świetnie radzi sobie z rozpuszczeniem makijażu! Używam do pierwszego etapu oczyszczania twarzy. Produkt delikatnie, ale skutecznie usuwa makijaż. Skóra po zmyciu go nie jest ściągnięta, tylko taka ukojona i nawilżona. Oczywiście później wlatuje jakaś pianka lub żel do mycia twarzy. Co do samej aplikacji, to jest przyjemna, gdyż produkt nie jest tłusty ani gęsty. Dużym plusem jest także to, że olejek nie szczypie oczu, można zmyć nim tusz to rzęs. Jeśli delikatnie robię demakijaż oczu, to nie mam efektu „mgły”, natomiast jeśli robię to zbyt intensywnie i mocno to jest delikatna „mgła”. Olejek nie podstarzenia skóry i jest mega delikatny, myślę że szczególnie wrażliwe cery go pokochają. Mam wrażenie, że nawet delikatnie wygładza twarz. Świetny produkt! Zdecydowanie polecam:)!

Byl to mój pierwszy produkt który kupiłam do dwuetapowego oczyszczania twarzy, przez długi czas próbowałam wielu innych olejków, balsamów czy masełek ale finalnie zawsze wracam do niego i chyba już na zawsze przy nim pozostanę. Nie znalazłam nic lepszego (ani nawet porównywalnego). Olejek jest bardzo wydajny, na spokojnie starcza mi na ponad 3 miesiące, na jedno umycie wystarcza mi pół pompki. Ma idealną konsystencję: jest na tyle gęsty że nie spływa z dłoni i twarzy i na tyle rzadki, że w ogóle nie trzeba go rozgrzewać w dłoniach by dało się go bezproblemowo rozprowadzić. Opakowanie również jest świetne, jest to buteleczka z pompką, działa bez zarzuty jest higieniczne i przede wszystkim wygodne. Olejek ma bardzo delikatny, całkiem przyjemny zapach i świetnie radzi sobie ze zmywaniem makijażu (nawet wodoodpornej mascary). Wspaniale zmywa się samą wodą i nie pozostawia po sobie żadnej tłustej warstwy

Byłam sceptycznie nastawiona ale w końcu skusiłam się na ten kosmetyk ze względu na promocję. I na szczęście go kupiłam bo jest na prawdę świetny. Pierwsze co to ma przepiękny zapach. Zazwyczaj olejki do demakijażu albo śmierdzą olejem albo pachną bardzo słodko czymś typu czekolada, karmel czy ciasteczka a ja nie lubię takich zapachów. Ten z Hebe pachnie bardzo świeżo i kwiatowo, w ogóle nie jest ciężki czy duszący. Jeśli chodzi o działanie to super rozpuszcza makijaż, nawet tusz, bardzo szybko, bez żadnego szczypania. Emulguje się z wodą idealnie, zmywa bez efektu mgły czy tłustości. Do zmycia całej twarzy wystarczy jedna pompka, co sprawia, ze olejek jest bardzo wydajny. Ma też 150 ml więc całkiem sporo biorąc pod uwagę ze producenci wypuszczając nowe kosmetyki non stop zmniejszają ich pojemności. Moim zdaniem ten olejek jest lepszy od olejku Faceboom. Na prawdę warty wypróbowania.

Do zakupienia tego produktu zachęciły mnie opinie na grupie na fb. Potwierdzam wszystko, co było tam napisane :) ten olejek jest naprawdę bardzo dobry. Po pierwsze - super się emulguje, nie mam problemu ze zmyciem go wodą. Po drugie - nie powoduje u mnie zamglenia oczu w trakcie używania. Po trzecie - pięknie pachnie. Po czwarte - jest bardzo wydajny. I co najważniejsze - mam wrażenie, że zmywa makijaż w mgnieniu oka, nie zostawiając przy tym wysuszonej skóry. Na pierwszy etap oczyszczenia produkt idealny. Na promocji idzie go dorwać w super cenie. 5/5