Dermalogica, PreCleanse (Olejek do demakijażu)

Po wielu pozytywnych opiniach kupiłam do wypróbowania travel size Preceleanse 30 ml.
Z makijażem twarzy radzi sobie dobrze, natomiast u mnie nie sprawdza się w ogóle w demakijażu oczu. Zdecydowanie lepiej radzą sobie znacznie tańsze produkty. Olejek ma zapach kamforowy - mi osobiście to nie przeszkadza. Wydajność w porządku.

Bardzo dobrze usuwa pozostałości po makijażu, jednocześnie przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji, skóra po użyciu nie jest sucha tylko bardzo przyjemna w dotyku, idealnie pasuje w połączeniu z żelem do mycia twarzy Special Cleansing Gel

Makijaż twarzy zmywa bez zarzutów, jeśli chodzi o olejki, to z tych które wypróbowałam, najlepiej radzi sobie z demakijażem oczu, jednak resztki tuszu zostają. Jak wejdzie do oczu to szczypie, co dla mnie jest dyskwalifikujące. Konsystencja jest lekka, mnie nie zapycha, zmywa się bez filmu, ma mocny cytrynowy zapach, którego ja nie lubię.
Nie kupię ponownie, wg mnie przereklamowany

Od dlugiego czasu uzywalam precleansing oil od Maria Åkerberg jednak postanowilam kupic cos jeszcze,bo moze okaze sie jeszcze lepszy. W Szwecji firma Dermalogica cieszy sie duzym powodzeniem i aprobata dlatego postanowilam kupic wlasnie ten olejek. Musze przyznac, ze ma bardzo przyjemny zapach, ktory podczas masowania twarzy daje uczucie rozluznienia. Latwo go rowniez zmyc podczas kolejnego kroku - kosmetyku na bazie wody. Jezeli chodzi o wydajnosc produktu, przy niewielkiej ilosci bardzo latwo zmyc twarz jak i intensywny makijaz oczu, z tym radzi sobie super. Samo opakowanie kosmetyku jest bardzo proste, latwo wydobyc z niego porzadana ilosc. Kosmetyk jednak u mnie sie nie sprawdzil, poniewaz od czasu kiedy go uzywam widze coraz to wiecej nowych pryszczy, ktore sa skutkiem wlasnie tego olejku. Postanowilam go odstawic i od tamtego czasu wiekszych problemow nie mialam, jestem w procesie gojenia i twierdze ze dobrze zrobilam odstawiajac go. Dodam tez, ze mam cere problematyczna. Jezeli chodzi o cene kosmetyku jest wysoka i sadze, ze mozna kupic cos lepszego w lepszej cenie i tym samym dzialaniu. Dam mu 4, bo jest dobry jednak nie sprawdzil sie w przypadku mojej cery.

Miałam próbkę.

Świetne rozwiązanie pod prysznic - nakładamy olejek, masujemy, i po makijażu. Dobrze rozpuszcza tusz. Ma mocny kamforowy zapach.

Pozostawia lepką warstwę, ale jest to olejek "pre-cleanse" - przed myciem buzi, więc wiemy, co kupujemy.

Świetny olejek do demakijażu do cery mieszanej. Został mi on polecony przez koleżankę kosmetyczkę. Produkt jest bardzo wydajny, dobrze zmywa makijaż. Świetny pierwszy krok wieczornej rutyny.

Aby zmyć podkład czy puder - ok. Jeśli chodzi o demakijaż oczu - radzi sobie wystarczająco (nie wiem jak w przypadku maskar wodoodpornych, bo takich nie używam). Jednak dla moich oczu nie jest zbyt przyjemny, pozostawia je zamglone i niestety trochę ten stan trwa... Wiem, że nie jest do produkt dedykowany oczom, jednak nie mam ochoty mieć wielu produktów do demakijażu, oczekuję czegoś uniwersalnego.
Za tę cenę jestem na nie.

Firmę Dermalogica zachwala moja koleżanka,która zaopatrzyła się w całą serię. Między innymi wspomniała o tym olejku, że jest świetny. Ja jak to ja pies na takie hasła zamówiłam na allegro pokażną ilość saszetek na test. No i testuję sobie każdego wieczoru i tak próbuję się obiektywnie odnieść do faktów jakie zauważam.
\\nOtóż olejek fajnie ziołowo pachnie, przyjemnie masuje i nawilża buzię, ładnie rozpuszcza podkład, róż ale z tuszem w moim przypadku miał problem. To znaczy rozmazał go okropnie i finalnie nadal miałam na rzęsach resztki. Nie stosuję wodoodpornych maskar więc zakładałam, że da radę to zmyć. Niestety każdego wieczoru wszystko pięknie zmywa z wyjątkiem tuszu. jak na produkt za 140zł to zdecydowanie słaby wynik więc w starciu z Kanebo wygrywa Kanebo, które usuwa wszystko łącznie z tuszem, Poza tym przy kontakcie z okiem mnie lekko szczypało. Sama nie wiem może kiedyś do niego wrócę.Ale narazie szukam dalej.. Dobrze, że nie kupiłam od razu pełnej butli...Radzę najpierw przetestować próbki gdyż może się okazać, że będzie zbyt delikatny dla mocniejszych makijaży.

Polecila mi go kolezanka - kosmetyczka. Mialam obawy bo cere mam mieszana i w tamtym czasie wiecznie cos na niej wylazilo a tu olej ale...
+ olejek bardzo dobrze zmywa makijaz,
+ nie podraznia
+ zapach nie irytuje
+ lagodzi (duzo jezdze na rowerze przez caly rok i zauwazylam, ze odkad uzywam olejku moja skora nie jest tak bardzo podrazniona i zaczerwieniona)
+ wydajny

Minusy - nie zauwazylam.
Generalnie stan mojej cery sie poprawil odkad wlaczylam ten olejek do codziennej pielegnacji. Obok peelingu ryzowego jeden z moich ulubionych kosmetykow tej firmy

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: Trzy lub cztery

Jestem ogromną fanką produktów Dermalogica, do dziś jestem wdzięczna koleżance która mnie z nimi zapoznała!

Jak na razie nie zawiodłam się na rzadnym produkcie tej firmy.

Ten produkt spełnia swoje zadania.Dobrze oczyszcza,zmywa,tusz,cienie do powiek,podkład. Wszystko.

Skóra nie jest ściągnieta a miła w dotyku.
Prawde mówiąc,miałam troche obaw zanim zaczęłam go sotsować i byłam zdziwiona,że po face mapping,konsultantka wybrała dla mnie między innymi ten produkt,ale teraz wiem,że można im ufać :)

Używam tego produktu od: hmm długo,bo mam też kilka innych produktów,więc używam na przemiennie
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jest to produkt do kazdego rodzaju cery. jest bardzo wydajny, ladnie pachnie. Doskonalne zmywa makijaz nawet oka przy czym nie podraznia . Dodatkowo normuje prace gruczolow lojowych, i zmywa nadmiar sebum. Kosmetyk idealny !

Używam tego produktu od: poltorej roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Olejek- zaskakująca formuła dla produktu do demakijażu. Nie byłam zupełnie przekonana, bo mam cerę mieszaną i myślałam, że do tych przetłuszczających się partii będzie za ciężki. Nic bardziej mylnego.
Olejek ma jedwabistą konsystencję, bardzo przyjemnie się rozprowadza i pozostawia skórę gładką, nawilżoną, ale nie tłustą. Najbardziej lubię go używać po kwasach, bo łagodzi podrażnienia. I super pachnie.
Jest bardzo wydajny, do umycia twarzy wystarczy ociupinka.
Niestety nie radzi sobie z tuszem do rzęs. Ja wiem, że wg producenta olejek to pierwszy etap oczyszczania z makijażu, ale ja nie używam tuszu wodoodpornego więc te czarne plamy pod oczami po każdym myciu raczej nie powinny się pojawiać.
Olejek dostałam w prezencie i jestem z niego zadowolona, ale nie kupię go sama, bo cena w Polsce jest zdecydowanie za wysoka.

Używam tego produktu od: 4 m-ce
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego