Oriflame NovAge, Facial Cleansing Oil Oczyszczający olejek do twarzy

Olejek ma 150ml ale starcza na długo. Ma wygodną w użyciu pompkę, co dla oleistych produktów jest świetnym rozwiązaniem. Bardzo skutecznie usuwa makijaż i wystarczy jego niewielka ilość, by dobrze rozpuścił i usunął pozostałości makijażu. Nie klei się. Nie szczypie w oczy i nie pozostawia efektu mgły za oczami po użyciu. Jest naprawdę świetny. Zapach raczej neutralny.

jest to mój pierwszy olejek do demakijażu wiec nie mam porównania z innymi preparatami tego typu. usuwa dobrze makijaż , przez pierwsze parę dni stosowania podrażniał mi trochę oczy .

Olejek jest dla mnie pierwszym etapem w oczyszczaniu twarzy. Dzięki pompce wyciskamy go z łatwością na dłoń, rewelacyjnie rozprowadza się po twarzy rozpuszczając makijaż i zanieczyszczenia, pod wpływem ciepłej wody emulguje i zmienia kolor na biały. Świetnie się zmywa. Nut zapachowych nie wyczuwam, konsystencja również jest dobra. Olejek towarzyszy mi w domu jak i na wyjazdach. Na pewno zakupię kolejny raz.

Od kilku lat stosuję dwuetapowe oczyszczanie twarzy, w związku z czym przetestowałam już sporo pozycji na rynku, zarówno olejków jak i masełek do demakijażu. Wydawało mi się, że będę żonglować moimi ulubieńcami ale trafiłam na bardzo fajną promocję i postanowiłam zaryzykować zakup Olejku Oriflame z serii Novage. Powiem szczerze, że olejek ten bardzo szybko wskoczył na podium, jednocześnie z dwoma moimi ulubieńcami. Olejek nie jest ani za rzadki ani za gęsty, w sam raz aby nie przeciekał przez palce ale też nie za gęsty aby trzeba było nadmiernie pocierać skórę twarzy. Ma idealną konsystencję i piękny żółty kolor. Co zadziwiające, wg mnie olejek Oriflame nie ma zupełnie zapachu. Kompletnie nie czuję żadnej nuty zapachowej, zgodnie zresztą z informacją producenta. Co prawda lubię nuty zapachowe w co niektórych kosmetykach, natomiast przy codziennym demakijażu twarzy czasem fajnie jest odpocząć od nawet najbardziej ulubionego zapachu. Olejek idealnie rozpuszcza makijaż, nawet tusz do rzęs, uwielbiam robić nim masaż dłuższa chwilę, po czym spłukuję ciepłą/letnią wodą. W kontakcie z wodą tworzy on lekką emulsję, którą bardzo łatwo zmyć. A nie jest to w przypadku niektórych olejków do demakijażu takie łatwe, trzeba się niekiedy sporo natrudzić. Tutaj taka sytuacja kompletnie nie ma miejsca. Reasumując, olejek Novage wskakuje u mnie na podium już po kilku zastosowaniach. Jeśli pozostałe pozycje z tej ekskluzywnej serii Oriflame są tak samo dobre, czuje się zachęcona do ich wypróbowania.

Olejek w platikowym opakowaniu z dozownikiem, złota żelowa , tłusta konsystencja, bezzapachowa. Olejek , który pod wpływem wody zamienia się w delikatny krem takie raczej mleczko, który szybko eliminuje nadmiar sebum, wszelakie zanieczyszczenia na twarzy , nawet mocny makijaż. Twarz po umyciu jest świeża, oczyszczona dogłębnie, miła, gładka.

To moja pierwsza styczność z olejkiem do mycia twarzy. Wcześniej jakoś ciężko było mi sobie wyobrazić oczyszczanie olejkiem... Ten jednak był akurat w promocji, opinie miał całkiem dobre, a że zaczęłam bardziej interesować się pielęgnacją - postanowiłam spróbować. Olejku używam wieczorem i jest on pierwszym krokiem w moim dwuetapowym oczyszczaniu skóry twarzy. Oczyszcza rewelacyjnie. Jeśli chodzi o demakijaż oczu - to najskuteczniejszy produkt do demakijażu oczu, jakiego używałam, ale do tego celu nie mogę go stosować. Mimo, że był testowany okulistycznie, strasznie podrażnia mi oczy i powoduje łzawienie. Używam więc jedynie do oczyszczania twarzy. Co ciekawe olejek nie pozostawia tłustego filmu na skórze (wcześniej bałam się, że olejek do oczyszczania twarzy będzie tłusty i ciężko zmywalny). Po wmasowaniu go w twarz i dodaniu wody zamienia się w mleczną emulsję, którą sprawnie się spłukuje. Minusem jest dla mnie konsystencja olejku - jest on bardzo rzadki i ścieka z dłoni aż do łokci, nim zdążę zaaplikować go na twarz - także trochę produktu się marnuje - nieco to irytujące.

To jest to czego szukałam! Idealnie zmywa makijaż i czyści skórę. Radzi sobie nawet z wodoodpornym tuszem. Skóra nie jest wysuszona, nie zapycha porów ani nie wysusza skory. Zapach neutralny. Wydajność zadowalająca. Serdecznie polecam

Olejku używam już dość długo z pewnymi przerwami, ale zawsze wracam. Świetnie radzi sobie z resztkami makijażu, sebum i innymi zanieczyszczeniami. Po umyciu skóra pozostaje miękka i nie jest spięta oraz gotowa do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Przyjemna w aplikacji konsystencja.

Olejek bardzo leisty, ale wygodny w użyciu, dzięki opakowaniu i nie wylewa się zbyt dużo. Oczyszcza dobrze cerę, ale nie podrażnia. Nadaje się na co dzień i do demakijażu i do odświeżenia.

Od pewnego czasu próbuje kosmetków Novage z Oriflame, jest to mój 3 kosmetyk tej serii ( poprzednie dwa to peeling enzymatyczny i maseczka na noc ) i wiem, że do niego też będę wracać, tak jak do peelingu i maseczki. Olejku używam już 2 tydzień i jak na razie widzę same zalety tego produktu. Oto one : * nie wysusza mojej suchej cery- co czasami się zdarza w przypadku olejków do demakijażu * dobrze zmywa makijaż- nawet nie ma problemu z tuszem do rzęs, po spłukaniu nie ma efektu ,,pandy,, * łatwo się spłukuje i nie zostawia tłustej warstwy na twarzy * nie podrażnia oczu * jest wydajny- 2 pompki wystarczą na zmycie pełnego makijażu * jest raczej w stałej ofercie w katalogu ,więc zawsze możemy go zakupić. Jedynie do czego można się przyczepić w przypadku tego kosmetyku to zapach, jest mocno średni, jakby trochę starego oleju. Ale najważniejsze że kosmetyk spełnia swoje zdania. Cena nie jest zaliczana przeze mnie do plusów czy minusów, raz jest wysoka -regularna ,a czasami udaje się go kupić nawet za 24 zł. Ja na pewno będę wracać do tego produktu.

Nie mam dużego doświadczenia w stosowaniu tego typu olejków ale produkt oriflame sprawił że na stałe postanowiłam włączyć oleje do swojej pielęgnacji. Na początku bałam się że przy mojej tłustej cerze olejek może mnie zapchać i niedokładnie oczyszczać ale nic z tych rzeczy. Skóra jest po nim doskonale oczyszczona a makijaż wzorowo usunięty. Stosuję go w oczyszczaniu dwuetapowym, ale nawet w pojedynkę daje radę. Olejek jest prawie bezwonny, 2 pomki wystarczą w zupełności. Po namoczeniu dłoni zamienia się w lekką emulsję. Poza tym nie podrażnia oczu i stosowany codziennie wieczorem wystarczy na kilka miesięcy. Twarz po użyciu jest czysta, świeża i miękka. Nie zapycha, nie powoduje wysuszenia ani też nadmiernego przetłuszczania. Pompka dobrze dozuje olej, nie pluje i nie zacina się. Skład też fajny. Często jest w promocji za około 30zł, więc cena spoko.

Olejek sprawdzi się jako pierwszy etap demakijażu twarzy . Jest praktycznie bezzapachowy , stosunkowo dobrze olejuje podkład oraz inne produkty . Do oczu dyskusyjny ponieważ zostawia film i bez użycia dobrze zmywającego innego produktu na drugim etapie mamy wrażenie mgły na oczach . Jednak jako pierwszy wlement demakijażu sprawdzi się dobrze . Nie wysusza ani nie podrażnia . Dodatkowo zapakowany w piękne opakowanie . Mógłby być jednak trochę tańszy bo cudów nie robi , umówmy się . Jednak na promocji można śmiało się skusić jeśli szukacie pierwszego etapu pielęgnacji który nie podrażnia i jest stosunkowo wydajny .

Niestety olejek nie do końca się sprawdził. W porównaniu do tego który obecnie używam (Balea), ten jest dość tępy w konsystencji. Ciężej się rozmarowuje, mam wrażenie, że muszę mocniej trzeć twarz. Uczucie po zmyciu olejku jest w porządku, zmywa się dobrze, jednak lubię olejki którymi mogę zmywać też makijaż oczu, a ten, wg opakowania jest tylko do twarzy. I to się zgadza, bardzo średnio radzi sobie z wodoodpornym eyelinerem, a dodatkowo przy demakijażu oczu bardziej rozmazywał tusz niż faktycznie go usuwał. Jak dla mnie kiepsko, bo chciałabym jednym kosmetykiem zmywać całą twarz. Oczy co prawda nie ucierpiały od kontaktu z olejkiem, ale osobny kosmetyk do demakijażu oczu jest dla mnie bez sensu. Do demakijażu twarzy wystarczy jedna pompka. Plus za duże i estetyczne opakowanie oraz cenę.

Do olejku podeszłam dosyć ostrożnie, bojąc się, że będzie przetłuszczał moją skórę. Nic bardziej mylnego! Zakochałam się od pierwszego użycia. Olejek jest wydajny, jedna pompka wystarcza na całą twarz, łatwo się zmywa, nie przetłuszcza ani nie przesusza skóry. Sprawił, że demakijaż jest dla mnie jednym z najprzyjemniejszych zabiegów pielęgnacyjnych.

Jestem zakochana w tym olejku, nie piecze w oczy, świetnie zmywa makijaż i odżywia cerę. Moja twarz po kim jest zawsze bardzo odżywiona, miękka i świetlista. Nie pozostawia skory tłustej co uważam za duży atut. Na pewno kupię jeszcze nie raz

Pierwszy mój olejek do demakijażu i od razu strzał w 10. Olejek bardzo dobrze usuwa makijaż, a zwłaszcza rozpuszcza tusz do rzęs, nie potrzeby jest wacik kosmetyczny, po połączeniu z wodą tworzy się delikatna pianka i po makijazu nie ma śladu. Skóra nie pozostaje tłusta, wystarczy uzyw 2-3 pompki, także jest bardzo wydajny.

Olejek ma fajną lekką, nietłustą konsystencję. Dobrze łączy się z wodą. Radzi sobie z makijażem lepiej niż myślałam, wystarcza 2-3 pomki produktu i twarz jest idealnie czysta. W kontakcie z wodą tworzy się delikatna pianka. Mały minusik olejku - jeżeli chodzi o demakijaż oczu to tusz radzę zmyć przed użyciem olejku innym preparatem. Ja zauważyłam, że olejek nie do końca rozpuszcza tusz do rzęs. sobie nie poradził. Mimo to bardzo go polubiłam, bo pozostawia skórę czystą, taką milutka i jedwabiście gładką w dotyku. Nie wysusza, a daje uczucie nawilżenia. Jest bezzapachowy - jak dle amnie to kolejny plus. Umieszczony jest w ładnej, wygodnej butelce z pompką. W cenie promocyjnej warty zakupu.

Dla mnie ten olejek jest świetny, zwłaszcza polecam delikatnym i wrażliwym, suchym cerom. Nie podrażnia, ani nie wysusza, delikatnie nawilża. Nie wszyscy lubią tę konsystencję, jednak dla mnie tego typu olejki super radzą sobie z cięższym makijażem z racji na to, że tłuste formuły szybko wychwytują makijaż i przyklejają się do olejku, łatwo schodząc z naszej skóry. Makijaż schodzi bez pocierania twarzy, na co bardzo zwracam uwagę. Dla mnie gigant demakijażu!