Ziaja Kuracja ultrałagodząca Siemię lnianie, Krem do twarzy ultraodżywczy 

Krem , który ratuje przesuszoną i uszkodzoną skórę natychmiastowo.Po pierwszym użyciu widać znaczną poprawę,a połączeniem go z ulubionym serum daje świetne efekty. Nawilża, koi i pielęgnuje i to za tak niską cenę Polecam ! :)

Kupiłam ten krem poszukując czegoś do mojej podrażnionej i podsuszonej skóry dojrzałej. I to był strzał w dziesiątkę. Ukoił moje powieki, które były łuszczące się i podrażnione. Ponadto świetnie nawilżył skórę. Krem jest dość treściwy, biały, bezzapachowy, ale świetnie się rozprowadza, dobrze wchłania jak na tak gęsty krem, zostawia jednak warstwę okluzyjną. Idealny na noc. Rano skóra jest nawilżona i uleczona. Taki must have w przypadku wysuszeń i podrażnień.

To kolejny Kosmetyk , o którego istnieniu dowiedziałam się od Pondi - Beauty Inluencerki ,dzięki której poznałam całą masę świetnych kosmetyków. Krem jest dość gęsty , więc świetnie nada się na jesień i zimę głównie.... Ale tak naprawdę śmiało można go stosować cały rok .... CUDOWNIE odżywia, regeneruje i wygładza skórę. Kiedy np po kwasach miałam zaburzoną BHL - ten krem obok Lipidowej Kuracji był ratunkiem .... Śmiem twierdzić, że Siemię Lniane od Ziaji to BARDZO dobry Produkt , a w dodatku nie za miliony monet . A zimą śmiało można go używać ja dzień, kiedy na zewnątrz mróz.... - super się sprawdza jako ochrona przed zimnem .... Lecz to jak wyglądała moja skóra juz po kilku dniach stosowania .... aż nie wierzyłam- gapiłam się w lusterku na swoje odbicie i analizowałam każdy skrawek skóry na twarzy- WIDOCZNIE poprawiona kondycja skóry... suchość znikała.... a ja nie potrzebowałam bardzo często żadnego podkładu czy kremu bb aby wyrównać jej koloryt - makijaże stały się dużo szybsze i prostsze .... Kocham kosmetyki od Ziaja , ale ten krem ukochałam najmocniej....

Krem Ziaja med siemię lniane kupiłam w hebe na promocji za 11zł.Krem dobrze sprawdza się przy kuracji retinolem bo bez niego powoduje zapychanie cery.Przy kuracji retii nadaje się też na dzień dobrze nawilżając i kojąc podrażnienia po retinolu.Krem jest bezzapachowy i bardzo wydajny.Stosowany na noc jest jak opatrunek,lecz moim zdaniem ziaja kozie mleko2 jest i tak lepszy przy kuracji retii.Polecam.

Krem ma gęstą formułę, która na początku może lekko przerazić, ale pod wpływem ciepła ładnie się rozpuszcza i wtapia w skórę. Buzia się po nim świeci - jest glow! Przy mojej suchej, ale również mieszanej cerze ze skłonnością do zaskórników, krem nie zapchał skóry. Stosuje go zazwyczaj na noc w momencie gdy widzę, że moja skóra potrzebuje odżywienia, regeneracji i nawilżenia. Krem świetnie się sprawi jako ,,opatrunek" . Nie podrażnia i nie powoduje swędzenia. Krem świetnie się sprawdza w roli okluzji - jako ostatni produkt nakładany podczas pielęgnacji. Rano moja cera jest odżywiona i uspokojona. Zauważyłam, że wszelkie ranki i przebarwienia po niedoskonałościach rano wyglądają zawsze po tym produkcie lepiej - przyspiesza gojenie i uspokaja cerę. Za tą cenę jest to świetny krem, do którego pewnie wrócę, gdy tylko skończę opakowanie.

Krem od Ziaji Med kupiłam po poleceniach internetowych. Mam cerę mieszaną ku tłustej i obawiałam się, że będzie dla mnie zbyt ciężki, zbyt treściwy. Nic bardziej myslnego. Skóra tłusta i mieszana również potrzebują lipidów. I tu z pomocną przychodzi Ziaja Med Siemię lniane. Świetny produkt do regeneracji skóry zarówno po zabiegach, retinizacji skóry, poparzeniach i innych podrażnieniach. Po jego użyciu na noc, rano moja skóra była przyjemnie mięciutka, natłuszczona, wygładzona. Używałam go także rano pod krem z SPF i makijażem. W tej funkcji również sprawdził mi się bardzo dobrze. Nie przeciążał skóry, nie rozpuszczał makijażu oraz nie wpływał na jego trwałość. Także przy podrażnieniach można używać go 24h. Krem dzięki swoim składnikom dobrze sprawdzi się skórom wrażliwym, z AZS oraz alergiami. Jest bezzapachowy, co jest ogromnym plusem przy alergiach. Zgodnie z obietnicami producenta zauważyłam złagodzenie stanów zapalnych i niedoskonałości, lekkie wyrównanie kolorytu dzięki nawilżeniu skóry oraz piękne napięcie i wygładzenie. Poza siemieniem lnianym w składzie znajdziemy również roślinną glicerynę, olej canola, olej jojoba oraz fitosterole z granatu. Cudowne kombo regeneracyjne dla każdej cery wrażliwej.

Opakowanie bardzo fajne małe, akurat w sam raz do podróżnej kosmetyczki. Denerwuje mnie zbędny koszt pakowania kremu dodatkowo w pudełko. Wszystkie potrzebne informacje są zawarte na opakowaniu. Krem fajnie nawilża. Super się rozprowadza, chociaż na twarzy powstaje taka tłusta, błyszcząca maska. Na noc okay, ale na dzień nie polecam.

Kupiłam po kolejnym zabiegu mezoterapii mikroigłowej, używałam wcześniej po zabiegach droższych kremów typu Cicaplast czy Cicalfate, ale żaden z nich nie jest tak dobry jak ta niezporona i tania Ziaja. Krem jest gęsty, ultra odżywczy i nawilżający, konsystencją lekko tłusta. Nie jest to krem, który zaaplikujecie na twarz i się wchłonie. Pozostawia on na cerze tłustą warstwę, spanie na plecach wskazane, bo inaczej wszystko wytrze się w poduszkę, ale rano cera, która wieczorem była czerwona, podrażniona, jest wyciszona, odżywiona i nawilżona. Bardzo często tak tłuste i ciężkie kuracje siedzą tylko na skórze i po zmyciu nadal mamy cerę w kiepskim stanie, tutaj tak nie jest. Krem sprawił, że skóra szyi, z którą mam największy problem po mezoterapii mikroigłowej, doszła do siebie zdecydowanie szybciej. Jest bezzapachowy i całkiem wydajny, do tego naprawdę śmiesznie tani. Zrobiłam już zapasy, bo to mój hit, bardzo polecam każdemu z zaburzoną barierą hydrolipidową czy suchą skórą po zabiegach.

Dzięki Pondi spróbowałam tego kremu mimo mojego uprzedzenia do kosmetyków Ziaji. Jak wiadomo kiedyś mieli kiepskie składy ale jak widzę dużo się pozmieniało. Testowałam ostatnio dwa kremy Ziaji właśnie z serii Med i jestem zachwycona. Moja skóra jest wrażliwa, przesuszona i ze skłonnością do wysypu. Na prawdę ciężko znaleźć krem który jednocześnie będzie wspierać barierę hydrolipidową, porządnie nawilżać i nie zapychać. A temu kremowi to się udało. Jeszcze w tej cenie, jest to fantastyczny produkt, i na pewno będę namiętnie korzystać;)

Wszyscy chwalą klasyczny krem Nivea. Ja też widzę w nim dużą skarbnicę dobroci ale ciało go pokochało a buzia, niestety, nie. Długo szukałam kremu Nivea okrojonego z minusów. A więc jest i on: Ziaja Med., Siemię lniane + gęsty ale łatwo się rozprowadza + bogata konsystencja ale bez wybijającej się szybko tłustości + nie zapycha + oczy mi po nim nie puchną + wypełnia + jest nieinwazyjny, neutralny dla skóry, stosuję zwłaszcza, gdy doprowadzę do podrażnień Do tego : + bezzapachowy + opakowanie z pompką + polska marka = całkiem przystępna cena Ostrzegam, to taki prosty, gęsty krem do stosowania przy skórze podrażnionej w celu dożywienia i dania jej oddechu od chemii. Na pewno nie jest to krem do codziennego stosowania na dzień, pod makijaż. Jest gęsty, więc opakowanie w formie tubki to "+" dla higieny ale "-" dla możliwości bezproblemowego wydobycia kremu do końca.

Dla mnie ten krem jest rewelacyjny, ale nie używam go ciągle. Świetnie się sprawdza gdy moja skóra się uwrażliwia lub zaczyna mnie coś wysypywać, znaczy alergia. Wtedy nakładany na olej na noc bardzo porządnie odżywia skórę i sprawia, że rano jest miękka i uspokojona, wyciszona, nie swędzi. Jest cudowny do odbudowy bariery skóry , działa tak jak producent opisuje już w 7 dni. Dla mnie genialny krem na noc, a w tej cenie trudno znaleźć mu konkurencję. Oczywiście gdy moja skóra się bardziej przetłuszcza przestaje go używać i sięgam po coś lżejszego - to mój produkt na skórne awarie.

W okresie zimowym zawsze mam problem z barierą hydrolipidową, niezależnie od tego co nałożę na skórę po kilku godzinach czuję okropne sciągnięcie. Krem zobaczyłam przypadkiem w aptece a że jestem fanką siemienia postanowiłam zabrać go ze sobą do domu. Krem jest treściwy, bezzapachowy. Dobrze się rozprowadza. W pierwszych dniach stosowałam go zarówno na dzień (pod spf) jak i na noc. Po tygodniu skóra była w o wiele lepszej kondycji. Odżywiona, bez uczucia sciągnięcia. Obecnie jest moim kremem na noc. W tej cenie to prawdziwa perełka.

Krem stosowałam przeważnie na noc i sprawdził się idealnie na mojej wrażliwej, dość przesuszonej (w ostatnim czasie) skórze twarzy. Produkt ten ma gęsta konsystencję, ale bardzo dobrze rozprowadza się po skórze. Po nałożeniu pozostawia lekko tłustą warstwę (dlatego lepiej sprawdzał mi się na noc). Krem jest bardzo wydajny i wystarcza na długo, a ponadto jest dość tani i łatwo dostępny. Przyjemnie otula skórę i pozwala zachować wysoki poziom nawilżenia. Stosując ten krem zauważyłam redukcję suchości naskórka. Z czystym sumieniem mogę polecić ten krem osobom z wrażliwą i przesuszoną skóra.

Aż ciężko uwierzyć że ten krem kosztuje w granicy 15 zł. Jest rewelacyjny na noc. Nakładam pod niego serum Estee lauder a rano budzę się z ukojona, wygładzona skóra. Mam nadzieję że nie przestaną go produkowac.

Krem Ziaja Siemię Lniane kupiłam ze względu na dobry skład, niewielką cenę i same dobre opinie. Właśnie niedawno wykończyłam swoje pierwsze opakowanie i na pewno nie ostatnie. Mam cerę suchą, wrażliwą i skłonną do podrażnień. W swojej pielęgnacji stosuję kilka aktywnych składników, dlatego zależy mi na używaniu kremów, które mają prosty skład (np. wolę takie bez perfum) i jednocześnie dogłębnie odżywiają i nawilżają. Krem Ziaja Siemię Lniane ma bardzo dobry skład! Prosty, ale treściwy z masą dobroczynnych olejów, które super odżywiają moją skórę. Krem nie podrażnia, nie zapycha i dobrze współgra z kwasami, czy retinolem.

Dla mnie to jest numer jeden krem w walce z zimowym, mroźnym powietrzem. Nałożony ochroni moją skórę podczas uprawiania sportów, gdy duży powiew powietrza powoduje jej zaczerwienienie i podrażnienie. APLIKACJA: Opakowanie w tubce, nigdy mnie nie zawiodło. Bardzo łatwo jest dozować ilość produktu ponieważ krem jest w zwartej konsystencji. Jest tłusty, dość ciężko się rozsmarowuje i długo się wchłania. Najlepsze efekty przyniósł gdy nałożyłam grubą warstwę na noc. Wydajność jest bardzo dobra, w połączeniu z ceną jest dla mnie wręcz ideałem. Podczas jego stosowania odniosłam wrażenie, że jest to nasz polski zamiennik kultowego skin food weledy. Zauważyłam spore podobieństwa, z tym że ten z ziaji zdecydowanie na plus (przede wszystkim mnie nie zapchał). Ze względu na długie wchłanianie się czy tłuste wykończenie krem nie nadaje się do nakładania rano pod makijaż. DZIAŁANIE: Nie zauważyłam nawilżenia dzięki temu kremu, ale nie takie on miał zadanie. Jak już wcześniej wspomniałam, użyłam go podczas uprawiania sportów na zewnątrz ale też podczas walki o równowagę mojej bariery hydrolipidowej. W połączeniu z retinoidami zminimalizował ich negatywne skutki. Generalnie jeżeli chodzi o funkcję ochronną tego kremu to nie mam mu nic do zarzucenia, spełnił swoje warunki na całej linii. Nie nawilżył, to fakt ale też producent tego nie obiecywał. Co do odżywienia skóry czy jej uelastycznienia, zaryzykuję stwierdzeniem, że do tego się przyczynił a nie był głównym bohaterem.

Kosmetyki naturalne zyskują coraz większą popularność, a krem Ziaja Siemię Lniane Ultra Odżywczy jest doskonałym przykładem tego trendu. Jestem zachwycona możliwością podzielenia się moją opinią na jego temat, ponieważ jest to produkt, który wprowadził sporo pozytywnych zmian w mojej codziennej pielęgnacji skóry. Plusy: Bezzapachowy - Jednym z pierwszych aspektów, który przyciągnął moją uwagę, jest brak zapachu tego kremu. To doskonała opcja dla osób wrażliwych na zapachy lub ceniących produkty bez dodatkowych aromatów. Świetna cena - Krem Ziaja Siemię Lniane Ultra Odżywczy oferuje doskonałą jakość w przystępnej cenie, co jest ogromnym plusem, biorąc pod uwagę jego składniki i działanie. Ultraodżywczy - To nie jest puste określenie. Ten krem naprawdę dostarcza intensywnej pielęgnacji. Moja skóra jest widocznie odżywiona i nawilżona od pierwszego użycia. Tworzy maskę na buzi - Właśnie to uwielbiam w tym produkcie! Można go stosować jako maseczkę na noc, pozostawiając go na skórze przez kilka minut. Efekty są imponujące. Wygodne opakowanie - Krem jest zamknięty w tubce, co sprawia, że jest higieniczny i łatwy w aplikacji. Minusy: Nie nadaje się pod makijaż - Jedynym minusem, który zauważyłam, jest fakt, że ten krem jest dość tłusty i może nie być odpowiedni jako baza pod makijaż. Osoby, które preferują lekkie podkłady, mogą go odczuwać jako zbyt ciężki. Dodatkowe informacje: Produkt należy do serii MED, co oznacza, że jest stworzony z myślą o pielęgnacji skóry wrażliwej i wymagającej. Jest wegański, co sprawia, że jest przyjazny dla zwierząt i środowiska. Składa się z imponujących 96% składników pochodzenia naturalnego. Krem Ziaja Siemię Lniane Ultra Odżywczy spełnił moje oczekiwania w 100%. Jestem z niego bardzo zadowolona, ponieważ doskonale nawilża moją skórę, nie uczula ani nie podrażnia. Choć nie nadaje się idealnie pod makijaż, to jest to drobna wada w porównaniu do wszystkich jego zalet. Dla osób szukających naturalnej pielęgnacji w przystępnej cenie, ten krem jest znakomitą opcją. Jest to mój totalny hit i z chęcią kupię go ponownie!

Krem ma dość gęstą konsystencję - jest wydajny i łatwo się rozprowadza na twarzy. Nie zatyka porów. Na nosie występują u mnie wągry, nie natęża ich powstawania - m.in. dlatego go pokochałam :) Świetnie nawilża cerę, skóra jest po nim jędrna. Sprawdza się pod podkład, jak i na dzień bez makijażu. Jestem z niego zadowolona zarówno w pracy (kuchnia, klimatyzacja, słońce, pot) jak i na codzień.