Remington Prostownica S9500 z powłoką perłową Pearl Straightener 

Prostownicę kupiła mi moja siostra na urodziny. Było to na pewno z minimum 6-7 lat temu. Od razu byłam zachwycona tym podarunkiem, ponieważ moja poprzedniczka była ciężka, nie prostowała tak, jak bym tego oczekiwała. A tutaj pyk, lekka prostownica od Remingtona, do tego ładna, z dodatkowym etui - no po prostu kosmos :) od razu pokładałam w niej bardzo duże nadzieje, bo mam włosy grube, ciężkie, lekko falowane - wyprostowanie ich to męka. Minęło tyle lat i ja dalej twierdzę, że to jest jeden z lepszych prezentów, jaki dostałam. Co prawda od jakiegoś czasu unikam prostowania włosów i preferuję wygładzenie ich przy pomocy szczotki i suszarki, jednak do niedawna byłam zagorzałą fanką tafli na głowie właśnie przy użyciu tego sprzętu :) Wykonanie prostownicy Prostownica jest ładna, jest niezawodna i niezniszczalna. Sam fakt, że posiadam ją tyle lat i nadal nic złego się z nią nie podziało mówi mi wiele: kabel bez przerwy działa tak samo, nigdy nie odnotowałam przerwania pracy. Poza tym jest długi, serio. Mega to lubię. Sama prostownica jest pokryta plastikiem, ma ładną grafikę. Jest czarno-biała. Nie odnotowałam również żadnych ubytków na blaszkach. Nie powstała rdza, mimo że czasem przechowuję ją w łazience w szafce. Wiadomo, że w tym pomieszczeniu panuje wilgoć, więc bardzo łatwo o szybką korozję. Przyciski są gumowe, wciska się je bez najmniejszego problemu. Kontrolujemy nimi temperaturę i służą przede wszystkim do włączania/wyłączania prostownicy. Sygnał nagrzania prostownicy również działa bez zarzutu. Wyświetlacz nadal pokazuje temperaturę oraz stopień nagrzania sprzętu. Duży plus dla marki za wbudowanie dodatkowego wyłącznika bezpieczeństwa. Naprawdę, jestem pełna podziwu. Działanie Praca prostownicą jest niesamowicie prosta. Tak, posiadam dużo włosów i muszę prostować je etapami, w przeciwnym razie efekt jest bardzo mizerny. Wiadomo, że czasem się poparzę gorącym kosmykiem, ale to norma przy tym procesie. Po włączeniu prostownicy ustawiamy oczekiwaną temperaturę, czekamy kilka sekund, dostajemy w zamian dźwięk prostownicy o nagrzaniu blaszek i już - możemy przejść do prostowania ;) A jakie ono jest? Przyjemne. Prostownica nie ciągnie włosów, nie łamie ich i nie wyrywa. Czy nadmiernie niszczy? Wiadomo, że gorące temperatury nie służą strukturze włosa, ale taki już urok tego typu stylizacji. Po wszystkim wyłączamy sprzęt jednym kliknięciem, odkładamy obok do wystygnięcia i gotowe. Włosy po wyprostowaniu są błyszczące, gładkie, dokładnie takie, jakie chcę, żeby były. Gdybym miała kupić ją ponownie - zrobiłabym to bez zastanowienia. Jesli ktoś rozmyślą, czy będzie to dobry pomysł na prezent - jaaak najbardziej!

Bez najmniejszego problemu radzi sobie z włosami mocno kręconymi, efekt długo się utrzymuje. Dzięki niej cieszę się rownież z idealnych loków jak i delikatnych fal. kupiona przez przypadek okazała się strzałem w 10

Zacznę od tego, że moje włosy są długie, gęste, z natury falowane/kręcone, z tendencją do puszenia się i ta prostownica naprawdę daję radę już od 5 lat! Mama posiada identyczną i jej prostownica ma ponad 8 lat i działa bez zarzutów. Nagrzewa się naprawdę szybko, no może nie w trzy sekundy ale w około 15 sekund do 200 stopni. Nie ciągnie włosów przy czym w ogóle nie używam szczotki. Prostuje i czego tutaj oczekiwać więcej po zwykłej prostownicy. Włosów w żaden sposób nie niszczy i jest ze mną już tak długo, że chciałabym ją po prostu zmienić, kupić coś innego, nowszego ale ta prostownica działa, robi to co ma robić, wiec zakup nowszego modelu nie wchodzi w grę. Jeśli ktoś lubi i potrafi kręcić włosy również się do tego nadaje. Jeśli macie ograniczony budżet a potrzebna jest prostownica „na już” można brać śmiało.

Mam tą prostownicę od roku i mogę się właściwie wypowiedzieć. Znam też prostownice o parę setek droższe, które naprawdę są lepsze, ale do rzeczy. Prostownica ma gładkie płytki i jest dość ciężka. Układa się w dłoni na różne sposoby, przez co płytki ulegają krzywieniu i łatwo przytrzasnąć sobie włosy. Długo muszę nimi prostować włosy przez tą ciężkość i nierówność płytek. Prostownica pracująca na 180 stopniach słabo prostuje włosy, przez co trzeba kilkakrotnie nią prasować. Włosy się szybciej niszczą. Miałam do czynienia z prostownicą innej firmy i była o niebo lepsza. Lekka, mocno się nagrzewająca, przez co szybko i łatwo się nią prostowało włosy od 5-10 minut. Tutaj trzeba się bardziej "nagimnastykować", żeby efekt był choć trochę podobny. Trochę miała wpływ na złą kondycję moich włosów, mimo, że chroniłam je specyfikami do prostowania. Ogólnie to nie polecam, bo jakby się zepsuła nie naprawiłabym/nie kupiłabym ponownie.

Mam ją niemalże od momentu, kiedy tylko została wypuszczona na rynek. Będzie już ponad 5 lat, a prostownica wygląda jak nowa. Żadnych rys ani zniszczeń, a nie oszczędzam jej i używam codziennie. Także naprawdę jest wytrzymała. Aż się denerwuję, bo już chciałabym ją wymienić... :D Jestem zadowolona z tego, że bardzo szybko się nagrzewa. Kilka sekund i gotowe. Super, że można regulować w niej temperaturę. Wygodnie się nią posługuje, bo obudowa nie nagrzewa się zbyt mocno i nie parzy rąk (choć po czasie robi się bardzo ciepła, co przesusza mi palce :D). Prostuje włosy już po jednym pociągnięciu, ale ja i tak po każdym paśmie przejeżdżam po 2-3 razy. Ślicznie wygładza włosy i nabłyszcza je delikatnie, ale niestety efekt jest nietrwały. Włosy szybko się falują i puszą, a na deszczu czy wilgoci skręcają się chyba nawet mocniej niż bez prostowania. Jeśli chodzi o zniszczenia, prostownica nie niszczy włosów nadmiernie w porównaniu do innych prostownic, choć np. miałam kiedyś prostownicę Cutek która prawie w ogóle włosów nie niszczyła, także mogłoby być lepiej. :)

Prostownica niby spełnia wszystkie obietnice producenta. Włosy po jej użyciu są błyszczące - to cecha która zrobiła na mnie największe wrażenie. Czasami szarpała i ciągnęła włosy. Plus za szybkie nagrzewanie i dźwięk kiedy prostownica jest gotowa do użycia. Jak dla mnie płytki są trochę za wąskie ale gdy ją kupiłam kilka lat temu to technologia nie była jeszcze rozwinięta tak jak teraz więc wtedy był to hit! Zauważyłam że teraz jest już o połowę tańsza więc jak za tą cenę można wypróbować :) Niestety tylko 2 gwiazdki za to że się w pewnym momencie zepsuła i zwyczajnie przestała się nagrzewać.

Prostownicę sprezentował mi mąż i nie sądziłam że tak dobrze poradzi sobie z zakupem typowo babskiego sprzętu. Nie prostuje włosów codziennie, raczej od czasu do czasu ponieważ mam dość cienkie włosy i nie chce ich nadwyrężać. Zawsze używam temperatury najmniejszej co mi w zupełności wystarczy a włosy i tak są gładziutki, proste i lśniące. Produkt ma wskaźnik temperatury i informuje nas dźwiękiem o nagrzaniu, mamy także blokadę temperatury. Wszystkie te funkcje są bardzo wygodne. Etui jest również świetne, możemy na nim kłaść rozgrzaną prostownice i nic się nie przypali. Design jest również bardzo ładny, kobiety.

Prostownice tą bardzo polecam. Jest dobrze wykończona. Ma dobrze wykrojone boki dzięki czemu dobrze się ją trzyma w ręku. Długi kabel jak dla mnie jest jedyną wadą. Bo używam prostownicy w łazience, gdzie nie ma potrzeby aby był taki długi. Wyświetlasz jest czytelny. Można ustawić temperaturę. Szybko się nagrzewa. Przyciski chodzą bez zarzutu ( +,-, on). Płytki są przy końcach zaokrąglonę dzięki czemu przy prostowaniu włosów nie robią na nich ( przy dłuzszym przytrzymaniu) odcięć. Prostownica dobrze prostuje włosy, nie niszczy ich zbytnio. Nie ciągnie włosów. Cena porównując do jakości jest w porządku. Polecam! Zakup na długi czas. Używam produktu: Dłużej niż 2 lata. Działa do tej pory, tak jak na początku :)

Zacznę od tego, że miałam wcześniej bardzo dobrą prostownicę Philipsa, która służyła mi przez ponad 10(!) lat. Właściwie nadal by służyła, jednak stwierdziłam, że czas na zmiany - to wprowadzenie ma pokazać, że nie jest to moja pierwsza prostownica, i mam punkt odniesienia ;) Przejrzałam trochę internetów; w międzyczasie moja mama zakupiła sobie prostownicę firmy Remington (inny model, również bardzo fajny). Właściwie miałam rozterkę, między jej wersją (shine therapy) a tą, aktualnie ocenianą. Kupiłam perłową - nie żałuję :) Nie mogę powiedzieć, że widzę między tymi dwoma modelami drastyczną różnicę, bo nie bardzo. Perła ma fajniejsze etui. Prostownica ma długi kabel (nawet trochę za długi), bardzo szybko się nagrzewa, co oznajmia "dzwoneczkiem". Włosy ładne. Wysokie temperatury. Nie ciągnie, nie haczy, nie wyrywa włosów. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 całe :P

Zdecydowanie lepsza od mojej poprzedniej prostownicy Remingtona, która wyrywała włosy. Efekt protownia jest podobny (jak nie taki sam) do Shine Therapy S9950 ale przynajmniej moje włosy pozostają nienaruszone. Nie muszę ich teraz wyciągać ze szczelin w prostownicy ^^ Jedynym minusem jest zbyt długi kabel. To co miało być atutem wyłącznie mnie irytuje! Zawsze znajduję się blisko kontaktu i tylko plączę się w tym 3 metrowym kablu. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedna

Prostownica jest świetna, albo może była.. od początku używania była najlepszą prostownicą jaką miałam. Cena wysoka, ale warto było. Wygładza włosy, są optycznie zdrowsze, bo czy ich nie niszczy bardziej.. Trzeba by było badać strukturę włosa żeby sie dowiedzieć czy włosy pozostają w tym samym stanie. Po dwóch latach nie widzę lepszego stanu włosów używając tej prostownicy. Teraz włosy są już w strasznym stanie, rozdwojone koncowki itp.. Po prostu mam wrażenie, że prostownica, albo raczej jej płytki straciły już te perłowe właściwości. No ale to juz 2 lata :) Mimo wszystko bardzo polecam. Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań: jak określić ile opakowań prostownicy zużyłam? :P

Zbierałam się 2 miesiące do zakupu, w końcu się skusiłam i jestem przeogromnie zadowolona ! Włosy nie elektryzują się, nie ulatnia się podczas prostowania "dymek", nie przesiąkają zapachem spalenizny (co często się zdarza przy prostownicach gorszych marek), po wyprostowaniu włosów po umyciu i wysuszeniu efekt utrzymuje się nawet na drugi dzień. Mam włosy grube, puszące się i kręcące, ujarzmienie ich to nie lada wyzwanie. Ta prostownica poradziła sobie z nimi bez dwóch zdań :) Polecam nawet najbardziej wymagającym czuprynom ^_^ Używam tego produktu od: kilka dni Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie :D

Ta prostownica jest idealna, każdemu mogę ją polecić, zaczynając od ceny (zapłaciłam za nią rok temu jakieś 140 zł) a kończąc na efektach (piękne, gładkie i proste włosy). Kolejnymi zaletami są: długi kabel, szybko się nagrzewa, sama się wyłącza po 60 min. blokada klawiatury (chociaż ja nigdy z tego nie korzystam), duża rozpiętość temperaturowa, robi też świetne loki, no po prostu cudo :) od kiedy ją używam wreszcie jakoś moje włosy wyglądają :)

Prostownica marzeń, owszem, ale bardzo się na niej zawiodłam. Zacznę od ceny, która jest wisienką na przesłodkim torcie, ponieważ jak na efekty, które poczynałam w moim domowym SPA jest zdecydowanie malutka, wręcz okazyjna. Tortem jest to, że włosy są po niej gładkie, jak po zabiegu keratynowym, są idealnie wyprostowane i oczywiście nie są zmęczone (używana przez pół roku, włosy naprawdę niewiele się zniszczyły). Moje wysokoporowate, zmęczone dekoloryzacjami i rozjaśnianiem włosy naprawdę fajnie wyglądały, powiedziałabym nawet, że zdrowo :) Niestety, wiórkami kokosowymi (nienawidzę!!) na tym torcie był zapach włosów, którego nie dało absolutnie niczym zabić! Nie prostowałam włosów na najwyższej temperaturze, nie szła z nich nawet ta charakterystyczna "para", a śmierdziały spalenizną, to jedyny defekt użytkowania do którego mogę się przyczepić. Tort skończył się po 6 miesiącach, ponieważ prostownica zwariowała i przestała w ogóle się włączać. Później przez jakiś czas włączała się, pozwoliła na ustawienie temperatury i sama się wyłączała. Na moją niekorzyść wyrzuciłam dowód zakupu i kartę gwarancyjną podczas porządków świątecznych, ponieważ "nawet, jak się zepsuje, to kupię kolejną, przecież kosztuje ledwo ponad 100 zł". Przemyślałam i jednak wybiorę coś, co podczas użycia nie sprawi, że w mojej łazience będzie pachniało jak w Auschwitz :/ Używam tego produktu od: wrzesień 2013 luty 2014 Ilość zużytych opakowań: jeden produkt

Wiadomo jak każda prostownica pali włosy, ta również... ale jednym pociągnięciem prostuje włosy. Prostownica nadaje włosom połysk i gładkość, włosy następnego dnia są nadal proste. Jeżeli chodzi o minusy to dostępność w sklepach stacjonarnych, cena może być.. Polecam :) Używam tego produktu od: paru miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 - w trakcie

Moje włosy są gęste i cieńkie, po wyszuszeniu strasznie się puszą, są matowe, kręcone i odporne na stylizację. Ta prostownica to PRAWDZIWE CUDO i nawet nie liczyłam na taką kolosalną zmianę! Plusy: - prostowica nagrzewa się bardzo szybko (jakieś 20 sekund) - PROSTUJE WŁOSY JEDNYM RUCHEM - WYGŁADZA - włosy są bardziej błyszczące, miękkie i IDEALNIE PROSTE - teraz prostowanie zajmuje mi 5 minut, nie sądziłam, że to możliwe - CENA - myślę, że dla tak fenomenalnego efektu warto zainwestować. :) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pełne

Kupiłam sobie, mama wypróbowała i też sobie kupiła! Jest niezwykle gładka, nie rwie i nie ciągnie włosów, można prostować włosy cienkie i grube, duże pasma i małe, można zakręcić loczki ładne jeśli ktoś potrafi. Można delikatnie wywinąć włosy do środka czy na zewnątrz, żeby nie były tak tandetnie proste jak truty. Szybko się nagrzewa, możliwość regulacji temperatury. Poręczna, ma fajne etui, do którego można wrzucić nawet gorącą prostownicę. Włosy są błyszczące. Jest idealna, minusów szukałam i nie znalazłam :P Ja kupiłam na allegro, ok 1,5 roku temu za ok 140 zł. Polecam serdecznie :) Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: jedno i oby nie więcej :P

Zachecily mnie opinie kolezanek i w internetach,praktycznie wszystkie pozytywne. I rzeczywiscie,cudowne urzadzenie. Wygladza wlosy,a moje sa bardzo problematyczne(wysoko porowate,mozna powiedziec ze krecone,szorstkie,matowe,toporne),dosc dlugo utrzymuje wlosy we wlasciwej postaci,w moim przypadku zalezy to od wilgoci w powietrzu. Swoje prostuje w temp 190 stopni,ale to dlatego ze sa takie, a nie inne. Prostuje szybko,zdarzało sie ze wystarczyło jedno pociagniecie nia wlosow i gotowe. Efekt porownywalny z prostowaniem u fryzjera,lekkie,sypfkie wlosy,mega blyszczace. Przez 2 lata prostowalam wlosy codziennie. Jesli ktos ma podobnie,nie moze nie prostowac wlosow,to polecam te prostownice. Wiadomo,byly zniszczone,ale nie w takim stopniu jak powinny byc po tym czasie. Dodam ze codziennie myje glowe,wiec konieczne bylo dokladne prostowanie. Dodatkowo ksztalt prostownicy pozwala robic loki czy fale ;) Naprawde,szczerze polecam te prostownice!!! Używam tego produktu od: ponad 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 (tradycyjne)