Herba Studio Tisane, Farm, Żel propolisowy 

Balsam do ust Tisane z miodem znają chyba wszyscy ja też bo wielokrotnie z niego korzystałam ale o żelu propolisowym nigdy nie słyszałam. Nawet nie pamiętam skąd się o nim dowiedziałam , zapewne wpadł mi w oko gdzieś w internecie. Kupiłam go w aptece ale wcześniej zapoznałam się z jego właściwościami. Propolis ma znakomite właściwości lecznicze- likwiduje drobnoustroje(działa wirus- bakteriobojczo), regenerująco, łagodząco , zmniejsza niedoskonałości, zaczerwienienia. Można go stosować na otarcia, na trądzik , opryszczkę, grzybice nawet wewnątrz jamy ustnej na różnego rodzaju nadżerki. Produkt Tisane zamknięty jest w małej 6g tubce koloru czarnego. Produkt jest 90% koncentratem i dlatego należy go używać w małych ilościach. Ma on postać ciemnobrązowego gęstego żelu o specyficznym zapachu. Ostry nieco alkoholowy , troszkę dziegciowy zapach. Mnie on akurat nie przeszkadza. Da się przywyknąć. Ze względu na kolor stosuje ten żel na noc bo zostawia ślad na skórze. Nałożony na rozdrapane rankę może troszkę szczypać i piec. Produkt ładnie goi wszystkie pryszcze ,zadrapania,przyspiesza znikanie opryszczki .Używam go punktowo na niedoskonałości i faktycznie zauważam że szybciej znikają. Zaczerwienienia wokół niedoskonałości bledną. Kupiłam go bardzo dawno temu i nie pamiętałam ceny ale na pewno nie było to więcej niż 20 zł. Chętnie kupię ponownie bo faktycznie działa.

Maleńka tubka o wszechstronnym zastosowaniu stała się moim Graalem. Krótko przed moim długo planowanym wymarzonym urlopem organizm zaskoczył mnie bardzo niefajnie, mianowicie wyskoczyło mi ogromne zimno, które leczyłam plasterkami. Jak już było po najgorszym oczywiście pojawił się bolesny strupek,który oczywiście nie chciał się goić i wtedy zastosowałam Tisane na noc,które praktycznie zniwelowało widoczność opryszczki. W trakcie tego samego wyjazdu pojawiły się również duże ropne zmiany związane ze słońcem i potem i znów Trene na noc i było po problemie. Znam kosmetyki z propolisem, natomiast koncentrat Tisane to płynne złoto. Polecam bardzo i wszystkim hacna pewno będę sięgać po kolejne opakowania.

Produkty Tisane są mi znane od dawna. Najbardziej przypadł mi do gustu ich balsam do ust, idealny na okres zimowy lub całorocznie na noc. Miałam go w słoiczku, w tubeczce i w wersji smakowo - zapachowej, której niestety już od dawna nigdzie nie widzę. Zaś jeśli chodzi o produkty propolisowe to wiele lat temu kupowałam w aptece maść propolisową i bardzo pomagała mi na wypryski. Gdy więc zobaczyłam ten produkt pomyślałam, że na pewno warto go mieć, bo pewnie się przyda. I rzeczywiście. Producent na tyle kartonika opisuje mnóstwo zastosowań tego preparatu. W skrócie to ma być pomocny przy gojeniu drobnych zadrapań, zmian skórnych, opryszczki i zmian w jamie ustnej. Osobiście stosuję na opryszczkę (taką już podgojoną), wypryski i pękające kąciki ust i sprawdza się rewelacyjnie. Wszystko ma się lepiej już po jednej nocy. Naprawdę ma silne właściwości przeciwgrzybiczne, przeciwbakreryjne i przeciwwirusowe. Ale są też minusy. Zapach to taki propolis z alkoholem, nie jest zbyt przyjemny. I mrowienie po nałożeniu na skórę, choć mam nadzieję, że to żnaczy, że koncentrat działa. Niby to żel, ale konsystencja raczej nie jest żelowa - jest to jakby rzadsza maść, barwiąca skórę na pomarańczowo. Mimo, iż nakłada się go punktowo, wydaje mi się mało wydajny, 6 g to naprawdę malutka tubeczka. Ale działanie wynagradza te niedogodności, myślę więc, że warto mieć taki multifunkcjonalny żel w swoich zapasach.

Niepozorna czarna tubka skrywa prawdziwe złoto ;) Widziałam reklamę żelu propolisowego w telewizji i postanowiłam kupić i wypróbować na własnej skórze. W pobliskiej aptece mieli nowość od Tisane zamknięta w kartoniku z okienkiem przez które widać było czarna tubkę z elementami złota i wizerunkiem pszczoły. Tubka o pojemności 6 g jest niewielka ale bardzo wydajna. Dozownik w formie kaniulki idealnie dozuje żel w kolorze bursztynowym o dość mocnym miodowym zapachu. Wszechstronne zastosowanie pozwala wyleczyć wiele dolegliwości min. na skórę objętą niewielkimi zmianami skórnymi, grudkami, krostkami np. podczas opryszczki, trądziku, zapalenia mieszków włosowych, miejscowo na drobne otarcia, podrażnienia czy skaleczenia. Również w stosowaniu przy zapaleniach jamy ustnej min. afty. Producent zaleca konsultację lekarską w przypadku nadwrażliwości na produkty pszczele oraz większe zmiany skórne czy zapalne, takie należy niezwłocznie skonsultować z lekarzem. Sposób aplikacji jest prosty, wystarczy odrobinę żelu wycisnąć na czysty palec, patyczek higieniczny czy kawałek gazy i zastosować w wybranym przez nas miejscu. Pozostawić do wyschnięcia, można również założyć opatrunek lub plaster. Aplikację można powtarzać 1-5 razy dziennie. Pozostawić na skórze od 30 minut do 12 godzin. Po tym czasie żel można usunąć chusteczką lub zmyć wodą. Jedyny minus produktu jaki znalazłam to mocno barwi skórę, stosowałam na opryszczkę w rogu ust oraz na pojedyncze niedoskonałości skóry i balsam był widoczny, stosuje tylko w domu. Produkt jest bardzo wydajny, nie podrażnił mnie, ani nie uczulił. Przez pierwszy moment czułam lekkie szczypanie jak po zastosowaniu wody utlenionej. Efekt końcowy był bardzo zadowalający, zmiany skórne znikają jak za działaniem magicznej różdżki ;) Zdecydowanie polecam jeśli ktoś nie jest uczulony na produkty pszczele, dostępność, wydajność i cena są bardzo korzystne. Zapłaciłam za opakowanie ok. 19,50 zł.

Tisane Żel propolisowy Superkoncentrat – ma właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne. *jest to kosmetyk do zadań specjalnych. Jeśli chodzi o pielęgnację ust to sprawdzi się np, w przypadku kiedy pojawi się opryszczka czy inne krostki. *redukuje podrażnienia, regeneruje skórę oraz błony śluzowe *może być stosowany zarówno na twarz jak i ciało. Wszystko jak zawsze macie opisane na opakowaniu;)