Claresa Brow So(ap) ! Black Czarne mydło do brwi

Świetne mydełko do brwi, zwłaszcza dla brunetek. Nakładam rano grzebyczkiem do brwi i trzyma to moje brwi cały dzień. Dodatkowo ogromny plus, że jest ono stworzone z myślą o ciemnowłosych kobietach, bo niestety inne mydełka pozostawiały nieestetyczny biały osad. W przypadku tego produktu fajnie podkreśla on brwi. Dodatkowo jest turbo wydajne.

Claresa Brow So(ap)! Black to mydełko do brwi, które zdecydowanie zasługuje na uwagę! Używam go od niedawna i jestem bardzo zadowolona z efektów, jakie osiągam. Produkt jest trwały i bardzo łatwo się go aplikuje. Po nałożeniu na szczoteczkę mydełko ma bezbarwną konsystencję, co sprawia, że nie obciążam brwi i nie uzyskuję przerysowanego efektu. Moje brwi wyglądają naturalnie, a zarazem są świetnie ułożone i utrzymane na miejscu przez cały dzień. Dodatkowym plusem jest to, że mydełko często pojawia się w promocjach, co czyni je jeszcze bardziej atrakcyjnym wyborem. Przed użyciem bałam się o kolor że będzie mega czarny Jedynym minusem, który zauważyłam, jest to, że czasami trzeba poświęcić chwilę na uzyskanie idealnego efektu, ale po kilku próbach można to łatwo opanować. Dla uzyskania głębszego koloru przyciemnienia brwi 2x można śmiało nałożyć. Podsumowując, Claresa Brow So(ap)! Black to świetny wybór dla osób, które szukają naturalnego efektu brwi bez przerysowania. Zdecydowanie polecam!

Jak chodzi o formułę to jest to chyba identyczna formuła jak mydełka bezbarwnego, natomiast dzięki dodanemu kolorowi łatwiej się z nim pracuje, bo nie zostawia białego osadu po wyschnięciu. Mydełko w opakowaniu jest czarne, ale wyjęte w niedużej ilości na szczoteczkę jest mocno przezroczyste, tylko z lekko niebieskawym/fioletowym zabarwieniem. Delikatnie przyciemnia włoski, ale pasuje nawet na ciemnym blondzie, bo nie jest to duże przyciemnienie. Utrwala na większość dnia, jedynie z początkami brwi mam problem ale mam dość gęste i sztywne włoski, a lubię zaczesywać mocno do góry i mi po prostu w ciągu dnia trochę opadają. Nie jest to coś za co bym zaniżała ocenę bo po prostu mam oporne brwi i chyba tylko laminacja by mi je utrzymała na dłużej.

Mam od roku i zostało użyte dosłownie z 3 razy. Przy kupnie kierowałam się opiniami i się zawiodłam. Trzyma ciut lepiej niż lash brow, ale nie jest to żadna rewelacja. Poza tym kolor.. Mam czarne włosy mimo to, nie lubie ciemnych brwi a po tym mydełku mam czarne brwi, zupełnie mi to nie pasuje. Nie wiem jak inni to robią jak widziałam filmiki, że wyglądało to naturalnie, ale u mnie to tak nie wygląda

Nie zliczę ile mydełek do brwi przetestowałam. Mam trudne brwi- gęste i sztywne. Większość mydełek sklejała mi brwi, albo wcale ich nie trzymała. Przyznam, że bałam się trochę koloru tego produktu, mimo, że moje brwi do jasnych nie należą, jednak to mydełko ma bardzo subtelny efekt przyciemnienia. Myślę, że ciężko sobie zrobić nim krzywdę, jeśli chodzi o kolor. Dodatkowo bardzo łatwo się nim pracuje, wystarczy delikatnie zamoczyć szczoteczkę w słoiczku, ułożyć brwi i tyle! Nie trzeba dodatkowo używać żadnych cieni, pisaków czy innych produktów do podbicia efektu. Brwi naprawdę trzymają się cały dzień, co jest dla mnie rewelacją, bo nawet jego przezroczysty odpowiednik, którego też używałam, nie daje takiego efektu. Duży plus za wydajnośc- nie do zużycia, a używam od kilku miesięcy codziennie????????

Żel jest w czarnym kolorze jednak na skórze niewiele zostawia tego koloru. Nie trzeba się bać tej czerni, delikatnie podkreśla kolor nie koloryzuje zbyt mocno. Pięknie dyscyplinuje nawet ciężkie grube niesforne brwi. Lepiej się trzyma na lekko przypudrowane brwi na kremowanych / tłustych nie będzie trwały!

Niestety, ale przez czarny kolor nie polubiłam się z tym mydełkiem. Mam dość jasne brwi i myślałam, że to mydełko nada im fajny chłodny kolor, niestety brwi były zbyt ciemne, wpadały w szare tony i przestałam go używać.

Nie byłam przekonana co do tej formy utrwalania brwi. Ale to był strzał w 10! Mydełko kupiłam w Hebe. Opakowanie jest klasyczne a w środku czarne mydełko o cudownym zapachu. To jest makijaż brwi w 10 sekund! Włoski po zastygnięciu są pięknie ułożone wygląda to bardzo naturalnie. Mydełko trzyma się na brwiach cały dzień. Delikatnie przyciemnia. Nie kruszy się ani nie tworzy białych grudek. Dla mnie to jest hit! Nigdy już nie wrócę do żeli do brwi.

Widziałam mnóstwo opinii w internecie o tym mydełku i skusiłam się go kupić przez bardzo atrakcyjną cenę. Na początku bałam się czarnego koloru, ale nie jest on intensywny. Brwi są bardzo ładnie podkreślone i przez cały dzień wyglądają świetnie! Mydełko ładnie pachnie i jest bardzo wydajne, stało się moim nowym ulubieńcem! Nie pozostawia żadnego osadu, co jest bardzo ważne. Szczerzę mogę je polecić!

W końcu natrafiłam na mydło idealne. Słyszałam masę dobrego na jego temat między innymi od Stysia i postanowiłam zaryzykować. Już wiedziała, że to będzie miłość od pierwszego użycia. Mydełko ma genialną konsystencję, przyciemnia brwi, świetnie je trzyma, a co najważniejsze nie zostawia białego osadu. Super się z nim pracuje.

Lubię efekt jaki daje to mydełko, przyciemnia brwi, ale nadal wyglądają naturalnie. Utrzymuje je przez cały dzień a i przyjemnie się je nakłada. Ma także ładny zapach. Polecam :)

Miałam poprzednią wersję tego mydłka w bezbarwnym kolorze i byłam ciekawa jak sprawdzi się to z kolorem. Mydło zamkniete jest w wygodnej zakręcanej puszeczce . Jego zapach jest perfumowany lecz przyjemny. Konsystencja gęstą, w kolorze czarnym. Po nałożeniu niewielkiej ilości mydełka na brwi są one ułożone, zdyscyplinowane , utrwalone i dodatkowo dzięki kolorowi przyciemnione. Ja i tak wcześniej ubytki w brwiach uzupełniam cieniami lub kredką do brwi. Mydełko jest bardzo przyjemne w stosowaniu i wydajne. Uważam , że prawie niczym nie różni się od wersji bezbarwnej tylko dodatkowo przyciemnia je. Bardzo lubię po niego sięgać choć mam kilka mydełek . Efekt jaki można nim uzyskać bardzo mnie zadowala ponieważ włoski są ułożone i wyglądają tak samo cały dzień.

Metalowe pudełeczko zawiera mydło o konsystencji żelu, które dobrze się rozprowadza jest miękkie, nie wymaga zmaczania. Wyczesuje włoski, utrzymuje je w ryzach (ale nie na mur beton) i delikatnie przyciemnia - co dla mnie jako blondynki jest plusem, bye bye henno! Idealne na upały, do szybkich makijaży z ograniczoną liczbą kosmetyków. Plus za nieprzeciętny,ładny zapach. Tanie, dostępne i wydajne.