Zobaczyłam tego kotka na rossmannowej pułce wśród maseczek w płachcie, czyli miejsca, które w drogerii odwiedzam najczęściej. Uśmiechał się do mnie, stwierdziłam zatem, no dobra, nie znamy się jeszcze, to może warto zmienić ten stan rzeczy. I kupiłam. Czy kupię ponownie? Przeczytajcie ????
Opis i zapewnienia producenta
Pusheen the Cat Nawilżająca Maska w Płachcie to produkt przeznaczony do skóry suchej i wrażliwej. Zawiera olej z pestek malin i trehalozę, które mają nawilżać, koić i odżywiać skórę. Maskę charakteryzuje ten uroczy, choć deczko infantylny design inspirowany kotkiem Pusheen.
Składniki maseczki i ich skuteczność
No powiem Wam, że lista jest całkiem długa. Oto one:
- Aqua – czyli woda po prostu – to baza kosmetyków, rozpuszcza inne składniki (neutralny),
- Macadamia Ternifolia Seed Oil – olej z nasion makadamii, intensywnie nawilża i regeneruje skórę (naturalny, skuteczny – plus, ze jest wśród składników wysoko),
- Glycerin – gliceryna, nawilża skórę (syntetyczny, skuteczny),
- Rubus Idaeus Seed Oil – olej z pestek malin, bogaty w witaminy i antyoksydanty, działa nawilżająco i regenerująco (naturalny, skuteczny),
- 1,2-Hexanediol – konserwant (syntetyczny, neutralny),
- Caprylyl Glycol – środek nawilżający i kondycjonujący skórę (syntetyczny, neutralny),
- Cetearyl Alcohol – emolient, działa nawilżająco i zmiękczająco na skórę (naturalny/syntetyczny, skuteczny),
- Myristyl Myristate – składnik wygładzający skórę (syntetyczny, neutralny),
- Tocopheryl Acetate – witamina E, działa antyoksydacyjnie (syntetyczny, skuteczny),
- Stearic Acid – składnik zmiękczający skórę (naturalny, skuteczny),
- Palmitic Acid – emolient, działa nawilżająco (naturalny, skuteczny),
- Sodium Stearoyl Glutamate – środek powierzchniowo czynny i emulgator (syntetyczny, neutralny),
- Butyrospermum Parkii Butter (Masło Shea) – odżywia i wygładza skórę (naturalny, skuteczny),
- Helianthus Annuus Seed Oil – olej z nasion słonecznika, odżywia skórę (naturalny, skuteczny),
- Ethylhexyl Stearate – emolient (syntetyczny, neutralny),
- Hydroxyacetophenone – przeciwutleniacz (syntetyczny, neutralny),
- Pentylene Glycol – nawilża skórę (syntetyczny, skuteczny),
- Fructose – cukier, który nawilża skórę (naturalny, skuteczny),
- Urea – mocznik, nawilża skórę (syntetyczny, skuteczny),
- Maltose – cukier, nawilża skórę (naturalny, skuteczny),
- Sodium PCA – składnik nawilżający (syntetyczny, skuteczny),
- Sodium Chloride – stabilizator (naturalny, neutralny),
- Sodium Lactate – nawilża skórę (syntetyczny, skuteczny),
- Trehalose – cukier roślinny, utrzymuje wilgoć w skórze (naturalny, skuteczny),
- Allantoin – działa łagodząco i przyspiesza regenerację skóry (syntetyczny, skuteczny),
- Sodium Hyaluronate – kwas hialuronowy, wiąże wodę w skórze, zapewniając intensywne nawilżenie (syntetyczny, skuteczny),
- Glucose – cukier, który nawilża skórę (naturalny, skuteczny),
- Citric Acid – kwas cytrynowy, reguluje pH (naturalny, neutralny),
- Parfum – zapach (syntetyczny, może powodować podrażnienia).
Powiem Wam, że skład, mimo że długi to nie jest zły. Plus za to ????
Działanie i efekty
Maska Pusheen the Cat ma słodkawy zapach, co może być plusem lub minusem, w zależności od osobistych preferencji. Ja nie ukrywam, że nie lubię tego, bo jest to dla mnie sztuczne. Więc za zapach ładny, miły, ale sztuczny – minusik.
Idąc jednak dalej, maska pozostawia skórę nawilżoną, choć efekty nie są spektakularne. Maskę stosuje się oczywiście na oczyszczoną skórę twarzy, pozostawiając ją na 15 minut. Po tym czasie skóra wygląda na lekko odświeżoną. Jest ok, ale dla mnie to średniak wśród masek. Maska po 15-20 minutach wysycha, więc nie mogę tu zastosować triku polegającego na przetarciu zdjętą i jeszcze wilgotną maseczką reszty ciała. Drugi minusik.
Opakowanie i tkanina
Oj, tu mam obiekcje. Opakowanie maski jest estetyczne, choć infantylne. Ale mniejsza o nie. Tkanina- ta wg mnie jest słaba – gruba, źle skrojona, odstająca w niektórych miejscach. Przez to, że jest gruba, to sama „pije” sporo serum, więc na twarz zostaje mniej.
Cena i dostępność
Maska Pusheen the Cat jest dostępna w przystępnej cenie (ok 11 zł) i jest dostępna w Rossmanie. Zatem z tym nie ma problemu.
Produkcja
Dużym plusem jest to, że maski te są wyprodukowane w Polsce. Dla mnie to ważne by chociaż w miarę świadomie podchodzić do konsumpcji.
Podsumowanie
Pusheen the Cat Nawilżająca Maska w Płachcie to produkt, który przyciąga wzrok uroczym designem, ale niestety nie spełnia w pełni swoich obietnic. Składniki są dobrze dobrane, ale gruba i źle przylegająca tkanina wpływa na komfort użytkowania i efektywność maski. Produkt zasługuje na 3 na 5 gwiazdek. Plus za polską produkcję i kotka ????
Zalety:
- Intensywne nawilżenie – dzięki olejowi z pestek malin i trehalozie.
- Łagodzenie podrażnień – allantoina działa kojąco.
- Niska cena
- Szeroka dostępność w Rossmanie.
Wady:
- Gruba i źle przylegająca tkanina – wpływa na komfort użytkowania.
- Nierównomierne przyleganie do twarzy – wpływa na efektywność działania.
- Infantylny design – nie dla każdego.
- Słodkawy sztuczny zapach – może nie odpowiadać wszystkim użytkownikom.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie