Inglot Pędzel do pudru z włosia wiewiórki 1SS 

Okropny, każde użycie pozostawia na twarzy 2 -3 czarne włosy z pędzla. Tego nie da się zaakceptować. Fuj... Gdyby nie to, że to prezent, zaraz leżałby w koszu.

Pędzla używam już od dłuższego czasu to pudrów sypkich czy prasowanych i świetnie się sprawdza do utrwalania makijażu.Jest mięciutki i precyzyjny w użyciu .Nie spędza się dużo czasu przy używaniu tego pędzla bo jest dość spory i precyzyjny :)

Tak jak poprzedniczka mogę napisać o wychodzących z pędzla czarnych kłaczkach, które wtapiają się w twarz i ciężko je usunąć. Włoski zaprószają oczy, bo trudno się malować z zamkniętymi. Czuję się, jakbym dawno weszła w okres menopauzy i teraz owłosienie i to sztywne, czarne wyrosło mi na twarzy. Pędzel nie ma żadnych zalet, nie nadaje się do wielu prasowanych róży (jest po prostu za miękki i go nie nabiera). Szkoda każdej złotówki. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: nie dotyczy

Pędzel dostał jedną gwiazdkę - bo jest z włosia naturalnego i naturalnie skóra twarzy ma komfort nakładania na nią pudru miłym w dotyku włosiem. I tyle. Nie polecam - mam go 3,5 miesiąca, używałam codziennie przez 3 miesiące i codziennie usuwałam z twarzy fragmenty włosia, które wyłazi i się kruszy! :( Jestem zawiedziona, bo o Inglocie mam dobre zdanie. Pędzel jest jednak tragiczny i zdecydowanie nie polecam! Sądziłam, że wychodzenie włosów jest typowe dla nowego pędzla i potrwa krótko. Jednak to proces stały, dodatkowo zeskubywanie z twarzy drobinek pokruszonego włosia jest nie do przyjęcia. Kupiłam go, bo mam mały pędzel do cieni Inglota, który jest dobry, więc sądziłam, że do pudu też taki będzie. Niestety nie kupię więcej żadnego pędzla, zanim nie przejrzę opinii na kwc. Właśnie poszukuję innego, a póki co do nakładania pudru używam pędzla kabuki - nie z Inglota. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jeden

Moj ulubiony pedzel do pudru. Od kiedy kilka lat temu poczulam, jaki jest milutki :) nie zamienie go na zaden inny. Oczywiscie sprobowalam kilku w ciagu tych lat, ale wszystkie zostaly rozdane, bo Inglot jest nie do pobicia. Zalety: - swietna jakosc, naprawde dlugo mozna go uzywac, a wloski po myciu trzymaja sie swojego miejsca - jest tak przyjemny w uzywaniu, ze moglabym sie nim miziac caly czas - mozna nim nabrac niewiele pudru, dzieki czemu nie marnujemy produktu Wady: - wg mnie brak Używam tego produktu od: Okolo 6 lat Ilość zużytych opakowań: Obecnie to moj 3. pedzel

Początkowo był ok, a nawet i więcej. Dobrze nabiea się nim puder, równomiernie nakłada go na twarz, przyjemny w dotyku, mieciutki i milusi. Ale od pewnego czasu zauważam, że gubi włosie w coraz większych ilościach. Najbardziej irytujące jest włosie zostawione na twarzy. Myślę, że za tą cene kupiłabym lepszej jakości pędzelek do pudru. Używam tego produktu od: 9 mieięcy Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Kupiłam ten pędzel 2,5 roku temu. Przez pierwszy rok sprawował się świetnie. Miękkie włosie, poręczna rączka, nie nabierał za dużo produktu. Po ponad roku zaczęły z niego wypadać włosy co prowadziło do zostawiania włosia na twarzy. Kolor wypłowiał, włosie zrobiło się szorskie i bez koloru. Za taką sumę można kupić o wiele lepszy produkt. Używam tego produktu od: 2,5 roku Ilość zużytych opakowań: jeden pędzel

Od kiedy kilka lat temu kupiłam mój pierwszy pędzel Inglota do pudru, każdy inny mnie drapie i już nie jestem w stanie ich używać :) Plusy: - bardzo przyjemny w użyciu i dotyku - nakłada naprawdę niewielką ilość pudru - trwały, nie sypie się - mimo długiego używania ciągle wygląda jak nowy Minusy: - mógłby być trochę większy (szerszy) Używam tego produktu od: Kilku lat Ilość zużytych opakowań: dwa pędzle

Pędzel był bardzo dobry, przede wszystkim miękki, dobrze się nim nakładało puder i nie nabierał go zbyt wiele. Można to było sobie jednak odpowiednio dozować. Minusem jest to, że od jakiegoś czasu po każdym użyciu mam na twarzy włosy z niego, co mi się bardzo nie podoba. Tak samo jak go czyszczę to wychodzą z niego włosy! Nie wiem, czy to się dzieje już ze starości, czy od czego, ale zawsze byłam z niego zadowolona, a od jakiegoś czasu nie za bardzo z powodu właśnie tego zostawiania włosów na wszystkim. Nie wiem, czy będę go jeszcze używać, bo wkurzam się za każdym razem, jak widzę te kłaki na twarzy. W dodatku jakieś 2 tygodnie temu kiedy go umyłam to wypłowiał(!). Trochę przesada. Będę musiała kupić nowy, ale tym razem na pewno nie z Inglota. Jestem zawiedziona jakością ich pędzli... Wolę dołożyć trochę więcej i kupić porządniejszy pędzel. Używam tego produktu od: 3,5 roku Ilość zużytych opakowań: jeden

Bardzo poprawny pędzel. Używam go do bronzera. +milutki i mięciutki, aż chce się malować + wydaje mi się, że ciężko nim przedobrzyć- dobrze rozprowadza równą warstwę produktu +solidny, wygodny w użyciu, gęsty - mojemu egzemplarzowi zdarza się gubić włosie, co prawda w niewielkiej ilości ale za to odejmę mu 1,5 gwiazdki, czasem mnie to lekko zirytuje :P Myślę jednak, że będzie służył mi przez długi czas Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: sztuk jeden

Kupiłam pędzel ok pół roku temu, używam go przez cały czas.Na początku myłam go szamponem,teraz używam do tej czynności specjalnych płynów ale do rzeczy: pędzel nie uległ ŻADNEMU uszkodzeniu.Po czyszczeniu wygląda tak samo,nie traci kształtu. Używam do nakładania bronzera ( z początku nakładałam nim podkład mineralny ale jak dla mnie w tej roli wypadł słabo) za to przy bronzerze wypadł na 6- ! Nie robi plam,nadaje satynowe wykończenie, nie rozprasza pudru po twarzy jednym minusem jest to,że niektóre włoski wypadły z pędzla ale to na prawdę kilka (3,4 ) poza tym jest to mój KWC do bronzera.Polecam:) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jeden

Pedzelek bardzo mily i sympatyczny(?) w dotyku :) obecnie jest to najlepszy pedzel do pudru jaki posiadam i musze przyznac ze jestem z niego naprawde zadowolona ;) Jest przyjemnie mieciutki ladnie rozprowadza puder. nie wypada z niego wlosie nawet po kapieli:) odejmuje jedna gwiazdke, poniewaz mimo iz jest to dobry pedzel to wiem ze inglot ma akurat slabiutkie pedzelki. ale i tak polecam Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 pedzel

Byłam tym pędzlem zachwycona po jego zakupie. Miękki, puszysty, przyjemny w dotyku. Ideał. Z upływem czasu, jednak, trochę się zmienił :-/. Zalety: + właściwa wielkość pędzla do pudru sypkiego, + pozwala nabrać odpowiednią ilość produktu i równomiernie rozłożyć go na skórze, + nie zmienia kształtu, nie rozwarstwia się. Wady: - podczas wykonania makijażu gubi pojedyncze włosy, które zostają na twarzy, - twardnieje po ok. 3 razowym użyciu pudru, - stał się bardziej sztywny nawet po wypraniu. Używam tego produktu od: nie wiem dokładnie (2,5 roku?) Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Szkoda ze jak go kupowalam nie bylo jeszcze wersji sztucznej. Poczatkowo pedzel sprawowal sie dobrze. Dobrze dopoki go nie wypralam bo zaczal gubic wlosie i nie przestal liniec , a wrecz przeciwnie linial coraz bardziej. W trakcie pudrowania potrafi zgubic ponad 20 wloskow roznej dlugosci, z czego przynajmniej polowa byla na mnie i musialam sie obierac. Pedzel tez szybko twardnial pod wplywem pudru, ktorego wlosie calego nie oddawalo, jak to ma miejsce przy sztucznym wlosiu. Pedzel byl dla mnie bardzo klujacy. Po pewnym czasie poprosilam meza zeby zacisnal mi ta metalowa obsadke trzymajaca wlosie i pedzel wkoncu przestal liniec, ale byl juz bardzo zadki. Zachwyt pedzlami Inglota mi przeszedl do tego stopnia, ze wogole prztestalam na nie zerkac i nie zauwazylam ze pojawily sie inne egzemplarze i do tego tez wersje z wlosiem sztucznym, ktore uwazam ze jest lepsze od naturalnego. Używam tego produktu od: ok 5 lat Ilość zużytych opakowań: 2 egzemplarze ktore wyladowaly u mojej mamy.

Bardzo fajny, nie za gęsty, nie za rzadki - taki akurat. Lubię się nim malować bo nadaje się zarówno do pudru sypkiego, jak i w kamieniu. Oprusza równomiernie, nie robiąc smug. Mięciutki i miły do twarzy. Łatwo i szybko sie go myje. Czasem jego włoski się łamią i zostają na twarzy, ale to sporadyczne zjawisko. Cena bardzo przystepna jak na taki porzadny pędzel. Bardzo polecam, to mój "must have" pędzlowy :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jeden

Polecam ten pędzel, jest lepszy niż kabuka- jest precyzyjny i szybko się nim wykańcza makijaż. Sprawdza się przy pudrach sypkich i prasowanych. Czasami jakiś włosek wypadnie, ale to jest normalne przy tego typu pędzli. Pomimo częstego mycia nie zmienił swojej formy, włosie się nie rozeszło. Używam tego produktu od: 2009 Ilość zużytych opakowań: 1 w ciągłym użytku

Mam ten pędzel od kilku lat, nie stracił prawie żadnych włosów, dalej jest mięciutki, nie stracił kształtu. Generalnie, wygląda i spisuje się jak nowy. Używam go tylko do sypkich pudrów. Przy takiej trwałości i jakości, cena nie jest wysoka.

Mam tylko pięć z całego zestawu, oferowanego przez Inglot, ale są to najlepsze popularne (czyli sprzedawane w normalnych perfumeriach, a nie wyłącznie w sklepach dla profesjonalistów) pędzle, z jakimi miałam do czynienia. Pędzel do pudru - (podobno z wiewiórki, ale naprawdę raczej z wyselekcjonowanego włosia kozy) jest bardzo miękki i niezbyt gęsty - nie nabierze więc za dużo pudru, nie da się go nim przedawkować. Ta miękkość paradoksalnie może być jego wadą, ponieważ nie wszystkie pudry dają się równo i gładko rozprowadzić tak miękkim - "leciutko jak puszkiem" omiatającym twarz - włosiem - dla Meteorytów np. jest zbyt miękki. Osadzony jest na czarnej, drewnianej, lekkiej rączce, dostosowanej wielkością do rozmiaru włosia (razem mają 22 cm - włosie 5 cm). I za rączkę właśnie obcinam mu gwiazdkę: w dwóch największych moich pędzlach - tym i 15BJF - zupełnie bez powodu pojawiły się na rączkach pęknięcia (pędzle przechowuję w etui Kozłowskiego, nigdy nie upadły). Nie wpływa to oczywiście na jakość włosia, a same rączki się nie rozpadły, tylko mają rysy, ale biorąc pod uwagę cenę produktu i aspirowanie do półki dla profesjonalistów, jest to niedopuszczalne. Dlatego też zadeklarowałam "nie wiem" w "Kupiłabyś ten produkt ponownie?" . Nie gubi włosków, łatwo się go myje (ja robię to samą odżywką). Naprawdę świetny pędzel...tylko ta rączka. Używam tego produktu od: ok. 4 lat Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka, wcale nie zużyta, a z popękaną rączką wrrrrrr...