Christian Dior Sourcils Poudre [Powder Eyebrow Pencil with Brush and Sharpener] Pudrowa kredka do brwi z szczoteczką i temperówką

Bardzo lubię naturalnie podkreślone rzęsy i ta kredka spełnią moje oczekiwania. Efekt jest bardzo naturalny. Brwi zyskują subtelny, pudrowy kolor. Plus za miękką konsystencję, która rozprowadza się jak masełko a przy tym jest precyzyjna. Szczoteczka doskonale rozdziela brwi i czesze włoski. Kredka utrzymuje się długo, nie wymaga poprawek.

Kupiłam kredkę do brwi w jednej z perfumerii Douglas. Mam odcień brown, czyli piękny ciepły ciemny brąz. Kredka jest zaopatrzona w strugaczkę oraz grzebyczek do rozczesania brwi. Ma miękką konsystencję, przez co rozprowadza się niesamowicie łatwo i szybko. Efekt końcowy jest powalający : brwi mają przepiękny pudrowy kolor, mają cudowny kształt. Kredka utrzymuje się długo, sprawdza się zarówno do pracy jak i na większe wyjścia. Świetnie łączy się z moim żelem utrwalającym od MAC.Nigdy nie przekłamuje w recenzjach i jeśli ta kredka okazałaby się bublem, niewątpliwie bnym to napisała. Na szczęście ta kredka robi fantastyczną robotę i mega ją polecam, warta jest każdej złotówki

To zdecydowanie moja najlepsza kredka do brwi! Druga w kolejności to Chanel ...ale tą zdecydowanie lepiej się prowadzi ,gdyż jest mniej kremowa od Chanel i bardziej pudrowa. Można nią cieniować i potęgować efekt w zależności od potrzeby - na codzień lżej ,wieczorem mocniej. Bardzo wydajna ! wystarcza mi na kilka ładnych miesięcy, podczas gdy np.Lancome skonczyła się po 3 tygodniach! Dołączona temperówka - ułatwia pracę ,podobnie jak "grzebyczek" .

Bardzo dobrej jakości kredka, malowanie kreski przebiega naprawdę szybko i gładko. Konsystencja kremowa, ładnie można ją rozprowadzić tworząc idealny łuk. Z dorysowanie pojedynczych włosków też nie ma problemu. Lubię ją też za to, że się nie rozmazuje, a efektem mogę cieszyć się na prawdę długo. Kredka nie jest zbyt miękka, dzięki czemu się nie łamie. Dobrym rozwiązaniem jest dołączenie do kredki temperówki, dzięki czemu nie muszę nigdzie szukać innej. Grzebyk również się przydaje, wiedzą o tym zwłaszcza te Panie które mają problem z okiełznaniem swoich brwi. Jedynym mankamentem jest cena. Zdaje sobie sprawę z tego, że to Dior ale poważnie mogłaby być tańsza.

Kredkę kupiłam po wcześniejszych testach w perfumerii - gdy użyłam jej pierwszy raz, wiele osób zapytało mnie czym "robię brwi, bo ładnie" :) Wiec przepadałam i uznałam, ze trochę luksusu od Diora dam tym brwiom :) + kolor + trwałość + szczoteczka + pięknie dyscyplinuje brwi + ładna, jak wysztko od Dior :) + efekt, który można stopniować + wydajna Polecam!

Kredka jest naprawdę rewelacyjna. Daje super naturalny efekt i jest mega wydajna, wystarczy dosłownie "odrobina" używam jej od lata 2013 i została mi ok. 1/4 kredki, mimo upływu lat jej stan jest nienaruszony, nie połamała mi się, napisy jak wyglądały w dniu zakupu tak dobrze wyglądają po dziś dzień. Cudowny produkt! Używam tego produktu od: 2013 Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Mam kolor 693, dark brown. Jest naprawdę wspaniała. Można jej użyć tylko troszkę, albo całe brwi nią dokładnie pomalować - po wyczesaniu szczoteczką i tak wyglądają naturalnie :) Trzyma się cały dzień, a jednocześnie bardzo łatwo schodzi na sam zmoczony wodą wacik (jak np. mi się machnie nią poza brwi). Wygląda tak ładnie i naturalnie, że w dni kiedy się nie maluję, i tak jej używam - w ogóle nie rzuca się w oczy. Jest bardzo wydajna! Używałam jej jakiś miesiąc, codziennie, zanim w ogóle trzeba było ją zatemperować! Myślę, że spokojnie na rok wystarczy. Jestem taka zadowolona, że nawet nie będę szukać czegoś innego. Moja mama też ją kupiła po moich ochach i achach i też jest bardzo szczęśliwa :D Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

To moja pierwsza kredka do brwi z wyższej półki. Wcześniej próbowałam wszystkich kredek z wysokimi ocenami na wizazu, ale żadna mnie nie oczarowała i praktycznie za każdym razem wyglądałam śmiesznie, przerysowanie. Tutaj, pomimo że kolor nie jest trafiony w 100%, kredka wygląda po prostu pięknie. Naprawdę. Robię sobie brwi, patrzę w lusterko i przed zrobieniem oczu twarz wygląda ślicznie, właśnie dzięki tym brwiom. Na pewno kupię ponownie Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Posiadam kredkę w kolorze brązu, nr. 593. Ponieważ jestem naturalną blondynką szukałam kredki w chłodnym, delikatnym kolorze brązu, ta okazała się idealna. Jest to tak naprawdę jedyna kredka, która stosuję na co dzień i nie zamierzam z niej zrezygnować. Doskonała pudrowa konsystencja idealnie się rozprowadza, kolor możemy stopniować od delikatnego po bardziej wyraźny a brwi i tak wyglądają naturalnie. Jest niesamowicie wydajna, nie łamie się, idealnie się temperuje. Nie rozmazuje się. Napewno będę ją z przyjemnością stosować jeszcze nie raz ! Warta zdecydowanie swojej ceny, polecam ! Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Jestem szczęśliwą posiadaczką tej kredki. Wreszcie natrafiłam (po długich i zmudnych poszukiwaniach) na taką, która w 100% mnie satysfakcjonuje i mowię to z czystym sumieniem. "Przerobilam" wiele różnych kredek, z róznych półek cenowych. Stosunkowo najlepiej wypadła kredka Catrice, ale gdy pozostało jej 1/4 to nagle okazało się, że skończył się wkład a do obsadki jest pusta przestrzeń. Wściekła, usiłowałam ją kupić ponownie, ale koloru Blond butt brow\\\'d już nie produkują i nie ma go nawet na Alle(dro)go. Zacznę od tego, że trudno mi w ogole dobrać kolorem kredkę do brwi. Jestem bladoskóra, z niebieskimi oczami i ruda. Brwi mam...ot, takie se i wcale nie za gęste. Nijakie takie. Z takim typem urody trudno mi znaleźć kolor, w którym moje brwi nie wyglądałyby sztucznie i "przerysowanie" a kolor, który u kogoś na brwiach wygląda cudnie i naturalnie u mnie potrafi wyglądac groteskowo. Ale ad rem: Kredka jest miękka i pudrowa, maluje brwi bardzo naturalnie, nie wydrapuje jak większość twardszych kredek. Puder naprawdę pomaga je dyscyplinować i utrzymać kształt a jak czasem zdarzy się przesadzić to nadmiar da się ściągnąć szczoteczką. Jest też niesamowicie trwała i wytrzymuje od rana do demakijażu. Domywa się bez problemu. Kolor, który wybrałam (blonde 653) u mnie wpada aż w lekko rdzawy, więc marzenie rudowłosej spełnione. Kolor idealnie dobrany do włosów, o ciepłej tonacji. Temperówka wykonana solidnie i idealnie temperuje kredki o podobnej grubości. Świetny pomysł z dołączeniem tej temperówki. Sama kredka zapowiada się wydajnie bo praktycznie nie widać żadnego ubytku po dwóch tygodniach stosowania. Cena....no to jest ten minus. Ale akurat miałam 20% rabatu, więc latwiej było ją "przełknąć" a poza tym biorąc pod uwagę jakość, idealnie trafiony kolor i wydajnośc to warto. Używam tego produktu od: dwa tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 kredka

Moze to smiesznie zabrzmi ale na ta kredke namowil mnie moj chlopak.Szukalam jakiejs kredki do brwi i na kwc miala calkiem dobre oceny i on stwierdzil ze czemu nie dior? I tak jakos wyszlo ze wywalilam na nia 17£ w zasadzie to nie az tak duzo.Kredki jest naprawde calkiem sporo,jedna z najdluzszych kredek jakie mialam w swojej kolekcji.Mam w odcieniu brun.Kredka ma naprawde fajna konsystencje.Nie jest za miekka ale tez nie rani nam skory-w sam raz.Napigmentowana :) Bardzo szybka w aplikacji-trzy ruchy po brwiach +delikatne przyczesanie dolaczonym grzebyczkiem i mam idealnie podkreslone i ulozone brwi:) Najczesciej uzywam jej kiedy nie mam czasu bawic sie w cienie i w woski-raz dwa i gotowe.Kredka jest naprawde mega wydajna malo co mi jej ubylo a ostrzylam ja moze z 10 x max.Do kredki dolaczona byla calkiem fajna temperowka ktora przydaje mi sie tez do innych kredek o malej srednicy.Ogolnie produkt naprawde dobrej jakosci i warty polecenia:) Używam tego produktu od: ok pol roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Uwielbiam ten ołówek do brwi, fantastyczne kolory, bardzo długo trzyma się na skórze nawet gdy jestem spocona na imprezie czy po prostu latem. Można nim wyczarować fantastyczne brwi jak i delikatnie podkreślić naturę. Nie jest ani za miękki ani za twardy, a testowałam dużo. Mój faworyt i KWC. Cena wysoka ale kredka wystarczy na baaardzo długo. Używam tego produktu od: nie pamiętnych już czasów Ilość zużytych opakowań: 8 normalne

Całkiem niezła. \\nRzeczywiście jest miękka, dzięki czemu nie wyrywa i nie przerzedza rzęs. Śliczny kolor brąz złamany szarością. \\nDaje bardzo naturalny efekt. \\nAle sama nie wiem jest jakaś taka mało precyzyjna czasami i mało trwała. \\n \\nMoją ulubioną kredką jest YSL. Ale ta jest z kolei twarda jak cholera i wyrywa trochę brwi. \\n \\nCoś za coś.

Jestem doświadczoną malarką brwi. Wiele już na swej twarzy narysowałam, przy użyciu różnych akcesoriów. Mój odcień to brąz. Zainteresowało mnie to, iż kredka ta jest pudrowa i że się nie rozmazuje, wedle wielu opinii tutaj. Wygląda niezwykle elegancko i estetycznie; jak na kredkę bardzo ładnie się prezentuje na półeczce :) Efekt makijażu jest bardzo naturalny; pomimo odcienia brąz mam wrażenie, iż to grafit, ale to akurat na plus. Jej pudrowa konsystencja niestety mi nie odpowiada. Jest zbyt miękka, co często owocuje nieprecyzyjną linią w trakcie malowania. Ponadto, kiedy maluję na przypudrowanych brwiach kredka "zacina się" ; osadza się na niej puder i kredka przestaje malować, trzeba ją oczyścić. Plus za temperówkę, bo te wiecznie gubię, a nie gustuję w kredkach ostrzonych nożem, jak moja mama :) Polecam Paniom pragnącym naturalnego efektu- na pewno nie zrobicie sobie nią krzywdy :) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam cienkie i bardzo rzadkie brwi w kolorze dość ciemnym, ale chłodnym, jakby szarym. Od bardzo dawna nie używałam kredki do brwi, bo zawiodłam się na nich wiele razy: każda jaką miałam dawała brzydki sztuczny efekt. Zachęcona opiniami z KWC, wybałam się do drogerii w poszukiwaniu ołówka Diora. Nie znalazłam niebieskiego, tylko siwy (na zdjęciu poniżej). Nie ma temperówki, ale nazywa się tak samo i ma tę samą paletę kolorów, więc myślę, że może zmieniło się tylko "opakowanie". Posiadam wychwalany tutaj kolor 453 sable. Jest po prostu rewelacyjny. Prawie idealnie stapia się z kolorem moich naturalnych brwi (chociaż w bardzo białbym świetle, np. w niektórych przymierzalniach trochę się odróżnia, ale tylko jeśli dobrze go nie rozsmaruję). Bardzo dobrze się go nakłada, kredka jest mięciutka i łatwo ją rozetrzeć. Dzięki niej podkreślenie brwi jest dziecinnie proste i zajmuje naprawdę niewiele czasu. Trzyma się dość długo, o ile nie dotykamy brwi w ciągu dnia. Jedyne, co bym w niej zmieniła, to długość - nie mieści się do podręcznej kosmetyczki ;) Od kiedy ją kupiłam, nie mogę zrozumieć, jak mogłam wcześniej nie podkreślać brwi. Polecam! Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kredka w 100 procentach warta swojej ceny. Mam najciemniejszy kolor a wyglada bardzo naturalnie mimo ze mam jasne wlosy. Bardzo wydajna wystarcza na ponad rok. Latwo jest nalozyc i uniknac efektu przerysowania. Jedyna wada to zywotnosc temperowki, moja zardzewiala mimo iz nie miala kontaktu z woda :) Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: dwie

Naprawde nie mialam lepszej kredki do brwi..Jest idealna pod kazdym wzgledem: *jest trwala *nie rozmazuje sie *bardzo wydajna *cudowny kolor 453 Sable Sand,który idealnie zlewa sie z kolorem moich naturalnych wlosów Mam wersje ze szczoteczka-bardzo dobrze rozczesuje brwi ,które wygladaja bardzo naturalnie i pieknie:) Kredki uzywam niemal codziennie i starcza mi na ok rok:) Zdarzylo sie,ze po zatemperowaniu sie zlamala,ale to byl pojedynczy przypadek...Z czystym sumieniem polecam kazdej dziewczynie:)

Kupiłam kilka dni temu wersje ze szczoteczką (wielkie zdziwienie jak chciałam wersję z pędzelkiem) . Jest świetna. Mimo, że kilka lat nie malowałam brwi - tą kredką udało się namalować bez najmniejszego problemu. Gdy zapytałam chłopaka jak wyglądam powiedział "a to już się pomalowałaś? nie widać" - taki naturalny efekt. Kupiłam kolor 453. Dla blondynek świetna. Skusiłam się na nią po przeczytaniu Waszych opinii. I to był strzał w dziesiątkę. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: jedno