L'Oreal Paris Brow Artist Xpert Automatyczna kredka do brwi

Testowałam ostatnio precyzyjną, automatyczną kredkę do stylizacji brwi, która ma zadanie nadać brwiom odpowiedni kształt i uzupełnić braki we włoskach. Tak też robi! Cieszę się, że ma kremową formułę, która łatwo się nakłada i równomiernie pokrywa brwi.

Kredka ma idealną konsystencję, dobrze zlepia włoski, nadając im kolor. Kształt produktu nie należy do precyzyjnych, ale można się przyzwyczaić. Polecałabym ją do wypełniania brwi, bo do tego sprawdza się świetnie. Kredka dostępna jest w wielu kolorach, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Opakowanie jest dość solidne, zawiera także spiralkę.

Automatyczna kredka do brwi precyzyjnie się nią maluje/domalowuje brwi bądź przyciemnia brwi dla mnie kredka 3w1. Dobrze działa automatyka kredki , kolor mam dark brow i pięknie podkreśla moje brwi, precyzyjnie dociera do każdego włoska. Niesamowita jest trwałość gdybym nie musiała to kredka na brwiach utrzymywałaby się kilka dni. Minusem jest tylko to, że szybko się zużywa-po ok. miesiącu musze kupować kolejna.-przy codziennym stosowaniu. Podoba mi się, że produkt posiada szczoteczkę, która w dobry sposób rozczesuje włoski.

Kredka do brwi jest generalnie ok, bardzo poprawna ale nic szczególnego kredka jak kredka uważam ze można kupić tańsza i równie dobra w drogerii. Generalnie nie rozmazuje się, ma ładny kolor, dobrze się nią pracuje, plusem jest ze nie trzeba jej strugać. Ogólnie dobra kredka jak wiele innych na rynku

Kredkę zakupiłam w bardzo okazyjnej cenie na wyprzedaży. Czasem lubię sięgnąć po kredki, aby mieć możliwość precyzji na brwiach. Niestety kredka jest woskowo-pudrowa, i pozostawia "resztki" na brwiach, co muszę następnie usuwać patyczkiem lub szczoteczką. Nigdy wcześniej przy żadnej kredce mi się to nie zdarzyło. Wysuwany stick jest gruby, co niestety nie daje możliwości dużej precyzji - trochę ma taką wielkość jak mój pędzel do cienia do brwi. Samo wypełnienie nie wygląda do końca fajnie i nie wypełnia wszystkich ubytków. Brwi wyglądają trochę dziwnie, jakby były rozczochrane. W ciągu dnia niestety kredka zanika, dodatkowo na niekorzyść przemawia nabłyszczanie włosków - tego nie lubię.

Kosmetyk zakupiłam w Rossmanie skuszona ceną w czasie Festiwalu Makijażu (chyba tak się to teraz nazywało), gdy jej koszt to było 10 czy 15zł. Kredka znajduje się w bardzo wytrzymałym opakowaniu wykonanym z plastiku. Od jednej strony mamy automatyczną kredkę, więc temperówka jest zbędna, a od drugiej szczoteczkę w formie spiralki. Obie końcówki zostały zabezpieczone skuwkami, które dobrze się trzymają, nie spadają i nie pękają. Zakupiłam odcień 105 Brunette i muszę przyznać, ze trafiłam w 10! Jest to idealny chłodny brąz, bez cienia rudości co się niestety często zdarza. Wygląda bardzo naturalnie na brwiach. Kredka jest bardzo miękka co z jednej strony jest plusem, bo bezproblemowo można nią rysować, z drugiej nie raz mi się łamała podczas używania. Niestety przez swoją miękkość bardzo szybko znika, a biorąc pod uwagę łamania końcówki to już w ogóle kończy się w ekspresowym tempie, co biorąc pod uwagę jej cenę jest straszne... Ładnie można przy jej pomocy zarówno obrysowywać brwi jak i wypełniać luki, ale trzeba brać pod uwagę, ze w ciągu dnia niestety lekko blednie. Nie rozmazuje się, wszystko jest na swoim miejscu, tylko właśnie w delikatnie jaśniejszych odcieniach. Wieczorem łatwo ją zmyć przy pomocy płynu micelarnego, mleczka czy choćby zwykłego żelu do mycia twarzy, nie stawia żadnych oporów. Co do spiralki to dla mnie kompletnie nietrafiony pomysł, w moim odczuciu jest za szeroka by dobrze nią operować, bo za każdym razem jakby maluję tymi resztkami ze spiralki skórę dookoła brwi... Tylko ja tak mam ze wszystkimi spiralkami, a wiem, że ta szczoteczka ma duże grono zwolenników. No nie dla mnie i tyle, dlatego jej nie biorę pod uwagę w ocenie. Ta kredka była dla mnie idealna do malowania, jeszcze żadną nie rysowało mi się brwi tak szybko, wygodnie i pewnie. Do tego idealny kolor, dosłownie jak specjalnie dla mojej urody i nawet to jej delikatne blaknięcie w ciągu dnia mi nie psuło humoru, bo dalej wyglądała dobrze. I serio, to byłby hit, moja ulubiona kredka, jedyna, którą bym kupowała gdyby nie ta wydajność... No przepraszam bardzo, ale ona mi starczyła gdzieś o połowę krócej niż kredka do brwi z Wibo, a za 40zł to po prostu wewnętrzna Grażyna nie pozwala... Jak zobaczę ją znów na super promce to chwytam kilka sztuk, ale póki co podziękuję.

Kredkę tę dostałam w prezencie już jakiś czas temu. Pierwsze użycie wspominam źle, ponieważ nie spodobał mi się kolor (109). Z czasem jednak przekonałam się do tego produktu. Bardzo wygodnie i szybko dorysowuje się brwi. Bardzo przyjemny grzebyczek i formuła produktu. Dość trwały efekt na brwiach, choć bez utrwalenia żelem przy cerze tłustej nie wytrzymuje całego dnia w nienaruszonym stanie. Produkt wydajny. Mimo wszystko polecam fankom kredek:)

Ta kredka to moj zdecydowany faworyt jeśli chodzi o makijaż brwi, można nią z łatwością stworzyć efekt brwi ombre. Jeśli chodzi o samą końcówkę wysuwaną do malowania zdecydowanym plusem jest jej kształt delikatnie zaokraglonego trójkąta dzięki czemu możemy precyzyjnie podkreślić kształt brwi. Dodatkowo jest dosyć miękka co ułatwia wypełnianie. Jesli chodzi o druga stronę, czyli szczoteczke do wyczesywania jest dosyć szorstka ale mi osobiście to nie przeszkadza, fajnie wyczesuje nadmiar produktu i spełnia swoje zadanie w 100%. Mimo że ta kredka jest moim hitem i mogę ja chwalić, polecać i mówić same dobre rzeczy na jej temat co do jakosci produktu to według mnie ma ona jeden minus. Jest to wydajność. Produkt kończy się ekspresowo przy codziennym normalnym użytkowaniu. Jeśli chodzi o kredki tego typu zazwyczaj miałam je zdecydowanie dłużej.

Jeżeli chodzi o efekt i wygodę pracy, ta kredka jest bardzo podobna do Brow This Way z Rimmela, w kilku szczegółach jednak się różnią - na korzyść Brow Artist, która wydaje się lepiej dopracowana. Po pierwsze w palecie znajdziemy więcej kolorów, zarówno dla ciepłych, jaki i chłodnych typów urody. Używam odcienia Cool Brunette - idealnego dla szatynek, chłodnego, szaro-brązowego odcienia, który wydaje się nieco lepiej napigmentowany niż wspomniana Brow This Way. Zostawia więcej koloru przy mniejszym nacisku, dlatego trzeba ją lepiej wyczesać dla uzyskania płynnego, nie-graficznego efektu. Sztyft jest miękki, woskowy, jednak nie rozmazuje się. Posiada skośnie ściętą końcówkę, która precyzyjnie podkreśla i definiuje łuk brwiowy. Kredkę łatwo wycieniować załączoną szczoteczką, która ładnie wyczesuje i układa włoski, nie ścierając przy tym produktu. Pomimo kremowej konsystencji kredka jest trwała, nie rozmazuje się, nie blaknie. Praca z nią jest szybka, łatwa i przyjemna. Sztyft wydaje się dłuższy niż we wspomnianej kredce z Rimmela, więc z wydajnością na pewno będzie lepiej. Podoba mi się również opakowanie, a mianowicie to, że jedna z zatyczek jest przeźroczysta, więc nawet w pośpiechu nie pomylimy ich ze sobą, unikając przycięcia lub złamania wkładu kredki. Polecam drogerie internetowe, gdzie można ją kupić w normalnej, nie-rossmannowskiej cenie.

Kredkę kupiłam na promocji w rossmannie, w bardzo dobrej cenie. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to to, że kredka ma bardzo ładne kolory, brązy nie wpadają w rudości. Jest dosyć trwała, można nią zrobić naprawdę ładne brwi, jednak nie jest to mój ulubieniec, kredka jest dla mnie zdecydowanie za sucha. Brwi po wyczesaniu wyglądają jak pomalowane cieniem w kredce, jednak mimo to jest dosyć trwała.

Fajny produkt do idealnego wyrysowania brwi. Wybrałam kolor najciemniejszy, który idelanie wpasowywał sie w moje ciemne brwi. Kredka jest dośc cienka przez co dosć precyzyjnie mogę domalowywać pojedyńcze włoski. Na przypudrowanej brwi trzyma sie cały dzien! Brwi utrwalone żelem tak naprawde pozostają przez cały dzien tak smao intensywne. Produkt warty polecenia!

Wybrałam kolor 102 COOL BLOND - jasny brąz, wbrew nazwie nie jest wcale chłodnym odcieniem, ale zarazem nie wpada w jakieś ciepłe i rude tony, więc dla mnie kolor jest fajny i neutralny. Kredka jest wysuwana. Na drugim jej końcu znajdziemy spiralkę do rozczesywania. Kredka jest mięciutka jak masełko i bardzo przyjemnie się z niej korzysta. Dla odmiany "czesadełko" jest zbyt szorstkie i lubi nawet wyskubać włoska. Wizualnie jest ok. Kredka jest zrobiona porządnie, nic nie pęka, napisy się nie wycierają, wszystko się fajnie domyka. Opakowanie cieszy oko. Kształt lekko zaokrąglonego trójkąta jest bardzo fajny, pozwala dosyć precyzyjnie wyrysować brwi, a także wypełnić prześwity. Zawsze znajdziemy zarówno ostry koniec do dokładnego rysunku, a także bardziej łagodny boczek do wypełniania. Trzeba uważać aby nie wysunąć jej nadmiernie, bo lubi się złamać. Trwałość jest ok. Jeżeli nie gmeram paluchami przy brwiach, to makijaż trzyma się bez zarzutu cały dzień. Nie jest to jednak kredka odporna na ścieranie. Używało mi się jej bardzo przyjemnie i byłam zadowolona. Odpowiada mi zarówno jej kolor jak i sama kredka - jej miękkość i łatwość w aplikacji. Makijaż brwi zawsze wychodził ładny i w miarę naturalny, a taki lubię. Odrobinkę irytowała mnie ta ostra spiralka do wyczesywania włosków, ale można to przeżyć. Jedyny mój zawód tyczy się wydajności, a raczej jej braku - nagle, po dwóch tygodniach (!) sięgnęłam dna... Tak, zużyłam tę kredkę w dwa tygodnie... Dla mnie to szok, bo nawet cieniutka kredka z Catrice postarczyła mi na dłużej, nie mówiąc już o tym, że kredka z Lovely wystarcza mi na blisko trzy miesiące używania. Szkoda że nie jest bardziej wydajna, bo przez to nie wiem czy zdecyduję się na ponowny zakup.

Kredkę z Loreal kupiłam na promocji w bardzo korzystnej cenie . Jako że mam wiele kosmetyków tej marki z których jestem bardzo zadowolona ,postanowiłam wypróbować także coś do brwi . Wygląd kredki, jest bardzo fajny, wygląda prestiżowo ,bez zbytniej przesady ale jednak elegancko. Wyróżnia się na tle innych moich kredek. Posiada też dobrej jakości szczoteczkę do rozczesywania.Jest sztywna i mocna. Zatyczki siedzą dobrze, nie spadają,co jest częste w wielu innych przypadkach. Swoje brwi mam dość gęste i długie. Nie muszę ich dorysowywać, jedynie podkreślić. Kolor kredki jaki posiadam to blond. Jest to jasny chłodny brąz,bardzo ładny odcień. Jeżeli chodzi o konsystencję jest średnio twarda. Na pewno nie jest miękka, ani też jakoś mocno twarda.Taka pośrodku. Sama kredka jest wycięta w kształt trójkąta ,co ułatwia malowanie brwi. Tą kredką raczej ciężko jest domalować pojedyńcze brwi. Efekt daje delikatny ,podkreślenia . Ja najpierw brwi maluje tuszem żeby je ujarzmić ,są dość długie. Następnie kredką poprawiam kolor i maluje końcówkę,na końcu przeczesuje dołączoną szczoteczką. Jest trwała,zostaje na brwiach do końca dnia nie rozmazuje się . Przy demakijażu z nie ma problemu ze zmyciem. Jest to bardzo dobry produkt który spełnia moje oczekiwania.

Produkt jest genialny. Zachwycił mnie swoją konsystencją, która jest pudrowa. Bardzo nie lubię kredek, które mają tłustą konsystencję. Trwałość na najwyższym poziomie. Opakowanie bardzo dobrze zrobione, szczoteczka dołączona do kredki jest super dodatkiem. Naprawde produkt godny polecenia. Musicie przetestować!

Kredka do brwi L'Oreal Paris Brow Artist Xpert jest naprawdę fajnym produktem, bo ma przyjemną, nie za miękką, ani nie za twardą konsystencję. Nie uszkadza brwi, ale też się nie rozmazuje. Ma cudowne kolory, bo mi się udało znaleźć swój wymarzony, chłodny odcień blondu. Ma wygodny grzebyczek z drugiej strony i łatwo się wykręca. Jedyną wadą jest mała ilość kredki powodująca, że produkt ten jest niewydajny.

Kredka ma idealną konsystencję, dobrze zlepia włoski, nadając im kolor. Kształt produktu nie należy do precyzyjnych, ale można się przyzwyczaić. Polecałabym ją do wypełniania brwi, bo do tego sprawdza się świetnie. Kredka dostępna jest w wielu kolorach, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Opakowanie jest dość solidne, zawiera także spiralkę. ZALETY Kolory Konsystencja Opakowanie Dobrze wypełnia brwi Spiralka Trwała WADY Nieprecyzyjna Cena regularna

Zawsze używałam takiej samej kredki od Benefit i myślałam, że przepłacam więc raz kupiłam na spróbowanie tą od L'oreal. Nie było warto. Może jak ktoś nie ma porównania to nie wie ale ta od L'oreal jest taka jakby twarda i rysuje się jak kredką, trzeba dosyć mocno dociskać, a ta od Benefit jest delikatna i lekko maluje, można stopniowo kryć. Tutaj myślę, że za dobrą jakość trzeba po prostu zapłacić.

Lubię tę kredkę do szybkiego makeupu, aczkolwiek ma swoje wady: 1. Nie jest zbyt precyzyjna, jest gruba i raczej miękka 2. Zbyt woskowa, robi prześwity, które ciężko domalować, bo się ślizga 3. Jest bardzo niewydajna. Przy codziennym użytkowaniu wystarczyła mi na 2 tygodnie... Mimo to lubię ją za ładny kolor cool blonde i szybkość pracy. Mam drugie opakowanie. Jeśli kupować to tylko w promocji, bo wydajność jest katastrofalna. Dobra na wolne dni, niewymagające makeupu. Lub na same brwi bez makeupu twarzy.