Golden Rose Eyebrow Powder Pencil Puder do brwi w kredce

Kupiłam ten produkt po wielu pozytywnych opiniach. Byłam ciekawa, jak może działać puder w kredce. Sprawdziłam i wiem, że raczej nie wrócę do tej kredki, ale w razie czego jest to niezły kosmetyk. Przede wszystkim w tej kredce nie podoba mi się forma zastrugiwanego ołówka. Nie przepadam za takimi kredkami, ale dałam tej szansę. Akurat ta kredka wymagała dość częstego ostrzenia, bo ze względu na gruby rysik, szybko stawała się tępa i nie malowała precyzyjnie. Dodatkowo łatwo było ją złamać, a przez to szybko ubywała. Poza tym kolor nie do końca mi pasował. Mam czarne włosy i niełatwo mi znaleźć odpowiedni odcień produktu do brwi. Tutaj najciemniejszy kolor wypadał na mnie trochę za ciepło. Ogólnie kredka jest okej. Trwała i raczej trudno z nią przesadzić, bo daje właśnie pudrowy efekt. Łatwo ją wyczesać i rozproszyć grzebykiem, i uzyskać nieprzytłaczający makijaż. Grzebyczek jest dość gruby (niczym szczotka w tuszu do rzęs). Nie jest najprzyjemniejszy w użyciu, ale zdawał egzamin.

••• Moje brwi ••• Posiadam makijaż permanentny brwi, jednak kiedy poznałam Eyebrow Powder Pencil nie posiadałam jeszcze makijażu permanentnego. Z natury brwi są powiedzmy gęste ale nieregularne (przez co właśnie mam makijaż permanentny) i jasne. Stosowałam i nadal stosuje hennę na włoski. Do makijażu zdarza się, że używam kosmetyków do brwi. Kredka jest odpowiednio miękka i w łatwy sposób można podkreślić brwi i ich kształt. Odcień 102 jest dla mnie strzałem w 10! [ZALETY] + Odpowiednio miękka + Ładny odcień 102 + Trwała + Dobrze się nią maluje, podkreśla brwi + Grzebyczek [WADY] - Kredka do ostrzenia - niestety ale odnoszę wrażenie, że dużo marnuje się produktu przez ostrzenie a zwłaszcza wtedy kiedy chcemy aby końcówka kredki była naprawdę ostra. - Przez to, że jest miękka odnoszę wrażenie, ż≥e też szybko się kończy Używam jej od wielu lat i nadal będę mimo jej wad.

Kredkę posiadam w odcieniu 103. Jest to jasny brąz idealny dla blondynek. Kredka jest średnio twarda ale też nie za miękka. Super nadaje się do szybkiego podkreślenia brwi. Konsystencję ma lekko suchawą a nawet pudrową.

Mam już 3 opakowanie tej kredki, używam koloru 104, który jest pomiędzy jasnymi a ciemnymi. Często zmieniam kolor włosów, ten odcień pasuje do blondów i brązów. Formuła kredki jest idealna do szybkiego malowania brwi, taki puder w kredce - można uzyskać delikatny jak i mocniejszy efekt. Spiralka jest bardzo wygodna. Lubię używać na co dzień i zabierać w podróż bo wystarczy jeden produkt i brwi mam ogarnięte bez dodatkowych akcesoriów czy pędzli.

Zachęcona opiniami j jej wielofunkcyjnoscia czyli mozliwoscia używania na mokro jako pomady, kupiłam ją i ja. Od tamtej pory pod ręką do codziennego makijazu nie mam już żadnego innego produktu do brwi. Sama idea pudru w kredce jest super, można uzyskać nią różne efekty od naturalnych do mocniejszych. Jest super wydajna, przyjemnie się jej używa, ma ładne kolory. Jak dla mnie na chwilę obecną najlepsza.

Puder do brwi w kredce Golden Rose należy do jednych z moich ulubionych kosmetyków do szybkiego podkreślenia urody ???? Jest bardzo wygodny w użyciu. Bardzo szybko można namalować sobie nim brew, kredka jest miękka i dobrze napigmentowana. Wybór kolorów jest wystarczający, aby wybrać coś dla siebie. Mam ciemne brązowe włosy, niemal czarne, jasne oczy i używam najciemniejszego odcienia czyli nr 106 - jest idealny, chłodny, stonowany. Kredka nie rozmazuje się, ale łatwo zmyć ją płynem micelarnym. Jest idealnie pudrowa, nie woskowa, ani kremowa. Dzięki szczoteczce można łatwo usunąć nadmiar produktu, rozblendować go a także ułożyć ładnie włoski. Dużym plusem jest też możliwość natemperowania kredki, dzięki czemu jest zawsze precyzyjna. Idealnie nadaje się do wypełnienia ubytków w brwiach, wypełnienia konturu czy też obrysowania całych brwi tworząc efekt ombre. Cena względem zużycia produktu jest naprawdę dobra. Warto kupić kredkę i przetestować.

MOJE BRWI Gęste, krzaczaste, naturalnie grube w stylu Cary Delevingne, niestety bez wyraźnej spiczastej końcówki MÓJ KOLOR 106 Ebony Jestem brunetką. Włosy mam naturalnie czarne z ciepłą poświatą. Brwi mam kruczoczarne, nieco ciemniejsze od włosów na głowie. Kolor jest ok, ale nie czuje się w nim najlepiej, bo ma dość chłodne podtony, które w okresie letnim nie korespondują z moją cerą, jedynie zimą kolor jest dla mnie odpowiedni. OGÓLNIE Zakupiłam ten produkt dość przypadkowo. Męczyła mnie słaba wydajność produktów wykręcanym, więc skusiłam się na temperowany ołówek, wierząc, że wydajność będzie większa niż max. 1 miesiąc codziennego użytkowania. Faktycznie wydajność jest zdecydowanie większa, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że jest piekielnie wydajna. Jest dość twarda, ale dobrze napigmentowana. Nawet delikatne pociągnięcie kredki po skórze zostawia na niej kolor. Ma specyficzną konsystencję: w suchej formie jest to puder, którym można nadać rozdymiony kształt brwi, bez wyraźnych ostrych krawędzi, bez możliwości dorysowania pojedynczych włosów., możemy budować kolor brwi poprzez dokładanie kredki w to samo miejsce. Z kolei zmoczona kredka przemienia się w precyzyjną pomadę. Kolor się intensyfikuje, krawędzie są ostre, a kredka zwiększa swoją trwałość - byle przetarcie nie usunie jej z brwi, dopiero silne pocieranie na sucho, albo płyn micelarny rozprawi się z produktem. To bardzo cenna informacja, szczególnie zimą, kiedy zakładamy czapki - brwią nic nie będzie, nawet jeśli czapka na nich wyląduje i później bezpardonowo ją ściągniemy. Grzebyczek jest bardzo fajny, przyjemny, świetnie sprawdza się na moich gęstych brwiach. Ładnie wyczesuje nadmiar, ale nie zabiera ze skóry koloru. PODSUMOWANIE Kredka jest ok, ale wolę bardziej precyzyjne produkty o jednolitej konsystencji, mimo, że tak szybko się kończą. Dodatkowo nie przekonują mnie kolory 106 jest za chłodny, a 105 już za ciepły. Mimo to, jeśli ktoś chce mieć trwały produkt do brwi i gama kolorystyczna mu pasuje to polecam. :)

Bardzo lubię tą kredkę, odcień, którego używam to 104 brunette i jest dla mnie idealny. Zawsze używam tej kredki, gdy rano spieszę się, bo wiem że nie zrobię nią sobie krzywdy. Brwi pomalowane tą kredką wyglądają bardzo naturalnie. Kredka trzyma się cały dzień, nie rozmazuje się, zachowuje się jak cień,przyjemnie maluje się nią, nie wyrywa brwi. Jest bardzo wydajna i na pewno gdy się skończy sięgnę po nią jeszcze raz.

Nie przepadam za tą kredką. Co jakiś czas wyciągam ją i daję jej szansę, ale to nie jest to czego szukam. + Sporo kolorów + Przystępna cenowo + Spiralka jest absolutnie REWELACYJNA, najlepsza jaką mam - Jest bardzo twarda- muszę mocno przyciskać do brwi, żeby cokolwiek malowała - jest dość gruba i mało precyzyjna - po długich staraniach daje co prawda taki rozmyty rysunek brwi, ale ja osobiście wolę do takiego efektu użyć po prostu cienia (szybciej, łatwiej, lepszy efekt) - trwałość nie najlepsza, końcówki brwi mi się szybko ścierają i wyglądam dziwacznie

...ten kolor. Mam odcień 104 i nie jest tak chłodny jakbym sobie tego życzyła. Kredkę zawsze aplikuję intensywniej na dolnej linii brwi i na "ogonku". Górę i przód dobrze wyczesuję i wtapiam ten gradient w skórę. I taki właśnie mam problem z tą kredką, że jednak trochę rudo wygląda na przodzie, mogłaby być w bardziej szarawym odcieniu. Jednak cała reszta jest bez zarzutu. Kredka jest twarda, co jest dla mnie ogromnym plusem, bo nie znoszę miękkich kredek, które ślizgają mi się po skórze. Można ją pięknie budować, można osiągnąć świetny efekt gradientu. Jest dużo bardziej trwała niż cienie do brwi. Spiralka jest trochę zbyt twarda, sprawdzi się raczej do przeczesywania brwi po całości niż do budowania efektu ombre. Bardzo prosta w użyciu, dająca piękny efekt. Na pewno jeszcze po nią sięgnę, ale poszukam sobie innego koloru.

Używam wariantu 104 Brunette. Bardzo dobry odcień brązu czekoladowego - nie wpada w rudości, czerwienie, szarości czy czerń. Kredka ma konsystencję dość suchą, ale nie na tyle, żeby ciężko nią było pracować. Nie jest też woskowa, przez co wygląda na twarzy matowo i jest bardzo trwała. Konsystencja jest więc w punkt! Ja osobiście wolę jak czubek takiej kredki jest troszkę już "zmiękczony", bo nie podoba mi się efekt brwi wyrysowanych ostrą kreską. Na szczęście ten produkt jest dość wydajny i nie muszę jej temperować po każdym użyciu. Niestety dołączona po drugiej stronie kredki spiralka jest bardzo sztywna i ostra. Nie używam jej, bo dosłownie wyrywała mi włoski i sprawiała ból. Mam już kolejną sztukę w zapasie, a spiralki używam z innego produktu.

Po pierwsze cena, po drugie kolor, po trzecie trwałość! Trzy banalne zalety, które sprawiły, że jest to produkt, który kupuje na zapas. Jest odpowiednio miękka i w prosty sposób można sprawić by brwi nabrały kształtu ale i również ładnego koloru. Szczerze mówiąc dotychczas może przetestowałam jakieś 10 kredek różnych firm, więc niewiele i szukam dalej ale muszę zaznaczyć, że tę kredkę muszę mieć zawsze w swojej kolekcji, gdyż jest niezastąpiona. Jedyną wadą o której mogę napisać to to, że gdy ostrzymy i chcemy, aby była naprawdę ostra marnujemy produkt przez co nie jest wydajna. Po prostu lubię za efekt jaki można uzyskać. Odcień który posiadam to 102.

Uwielbiam te kredke. Kupion przypadkiem za okolo 17zl. Pieknie podkresla brwi. Wyrazna i zarazem delikatna. Zwilzajac ja mozna uzyskac ciemniejszy i wyrazniejszy kolor. Dobrze sie utrzymuje. Wyglada bardzo naturalnie. Sadze ze z doborem koloru nie ma problemu... Cieple i zimne odcienie, grzebyk do wyczesania nadmiaru.... Uhh, uwielbiam a sporo ich juz przetestowalam. Polecam

Kredka faktycznie jest jak cień. Miękka, satynowa, kolory do wyboru (mam taupe). Mogłaby być odrobinę bardziej miękka, jednak i stopnia twardości kredki nie można uznać za wadę. Przyjemnie się nią maluje, choć trudno nią zrobić ostry obrys. Ona chyba zresztą do tego nie została stworzona. Potrafi zrobić wygląd stonowany - codzienny. .trzeba jednak uważać i brwi nie "poprawiać" dłońmi, bo kolor się nie utrzyma. Kredka jest bardzo starannie wykonana. Ma bardzo dobrą szczoteczkę. Kredka nie jest zła, jednak nie trafi do moich hitów.

Bardzo dobrze pracuje się tą kredką. Faktycznie wygląda jak cień, można uzyskać nią delikatny jak i trochę mocniejszy efekt. Utrzymuje się dość długo. Mam odcień 105 i jest to ładny ciepły brąz

Jestem ciemną blondynką i mam wyraźne rudawo-ciepłe przebłyski we włosach. Moje brwi są ciemniejsze, gęste i wyraźne. Zdecydowałam się na kolor 101. Jestem zadowolona z produktu. Kolor jest bardzo trafiony, ponieważ nie jest chamsko rudy, ale nie jest też szary. No i nie jest za ciemny. To olbrzymi plus, ponieważ nie mam szczęścia do kredek ;) Podoba mi się formuła kredki. Nie zostawia ostrych krawędzi (no włosków to tym nie narysujesz) i nie zostawia takich namalowanych brwi z instagrama, na które mam alergię. Jednocześnie podkreśla kształt i nadaje wyrazu. Produkt jest dobrze wykonany, drewno jest miękkie i dobrze pracuje, napisy się nie ścierają, skuwki trzymają i nie spadają na dno mojego pojemnika (tylko trzeba pilnować dociskania, ale łatwo się nauczyć tego kliku). Spiralka ładnie wyczesuje nadmiar produktu i nie drapie. Według mnie kredka świetnie się sprawdza, nie jest tłusto-woskowa, jest mięciutka i wydajna. Wolałabym wykręcaną, ale nie płaczę specjalnie z tego powodu. Dużo podróżuję (a dodatkowo jestem straszną ciamajdą i regularnie zrzucam kredkę na ziemię) i ani raz mi się nie połamała. Nie wiem, czego więcej mogłabym oczekiwać od produktu do brwi. Robi wszystko, co ma robić, ale faktem jest, że moje brwi są bardzo mało wymagające.

Posiadam kolor 104 Brunette, fajny neutralny brąz, pasujący wielu osobom, w dobrej cenie. Produkt jest dobrze napigmentowany, idealnej miękkości. Przyjemnie sunie po skórze, nie wyrywa włosków, nie jest woskowy. Bardzo przypomina moją ulubioną Eyebrow Pencil Powder z Nyxa. Szczoteczka trochę twarda, ale działa jak trzeba. Posiada jednak jedną bardzo istotną wadę - jest z beznadziejnego drewna, przez co sięgam po niego niechętnie. Przy pierwszym temperowaniu złamał mi się przynajmniej trzy razy. Mimo dobrej temperówki, nie da sie jej zaostrzyć równo, pęka drewno, a przez to i kolorowy wkład. Sporo się go marnuje i będzie się szybko zużywać.