Tesori d'Oriente Ayurveda, Body Cream Krem do ciała

Ten krem do ciała to absolutna perełka w mojej pielęgnacji. Ma bogatą, kremową konsystencję, która jednak bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustego filmu, a skóra po użyciu jest jedwabiście gładka i intensywnie nawilżona przez cały dzień. Zapach jest orientalny, zmysłowy i bardzo trwały – czuję go jeszcze kilka godzin po aplikacji. Idealny na wieczorny rytuał pielęgnacyjny po kąpieli. Opakowanie jest solidne i estetyczne. Mam suchą skórę i ten krem naprawdę przynosi jej ulgę. Polecam każdemu, kto lubi luksusowe kosmetyki w przystępnej cenie.

Spodziewałam się czegoś fajnego, nawilżającego i przede wszystkim - PACHNĄCEGO tak, jak pozostałe produkty z tej linii - ale niestety, zawiodłam się i to po całości. Zacznę jednak od plusów - bo i takowe znalazłam. + Opakowanie - aluminiowe, estetyczne, z porządną zakrętką. Design bardzo w moim guście, generalnie Tesori d'Oriente bardzo dba o ten aspekt i ich kosmetyki stanowią prawdziwą ozdobę łazienki. + Kremowa, dość gęsta i nietłusta konsystencja - krem łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. + Krem nie wysusza i nie podrażnia mojej wrażliwej skóry. + Nie jest zbyt drogi, aczkolwiek biorąc pod uwagę działanie - to jednak wypada na tym tle gorzej od żelu pod prysznic czy płynu do kąpieli. Minusy? - Przede wszystkim zapach - niby gdzieś tam tę amlę z paczulą wyczuwam, jednak owe nuty są tutaj skrzętnie ukryte pod inną - przypominającą mi...krem Nivea. Nie byłoby to może i tragiczne, gdyby nie to, że z biegiem czasu zapach staje się mdły i wręcz nie do zniesienia, aż mam ochotę wskoczyć szybko pod prysznic. - Kiepskie walory pielęgnacyjne - po mniej więcej dwóch godzinach od aplikacji skóra woła o kolejną porcję nawilżacza - a mamy lato, czas, który jest najbardziej łaskawy, ponieważ właśnie wtedy najmniej dokucza mi przesuszenie... Nie wspominając, że reaplikacja drastycznie obniża wydajność - to kolejna wada. Ogólnie rzecz biorąc - no słabo, po prostu słabo. Myślałam, że będzie kolejny hit, a tutaj mam słabiutki kremik o równie rachitycznym zapachu, tyle, że w ślicznym opakowaniu. Ja tego nie kupuję, dosłownie i w przenośni - znam lepsze nawilżacze, tańsze, bardziej skuteczne i o wiele ładniej pachnące.

Krem do ciała Tesori d’Oriente Ayurveda to prawdziwy rytuał piękna zamknięty w eleganckim słoiczku. Już po pierwszym użyciu można poczuć, że to kosmetyk z wyższej półki – zarówno pod względem działania, jak i zapachu. Konsystencja jest bogata, aksamitna i niezwykle przyjemna w aplikacji. Krem wchłania się szybko, nie zostawiając tłustej warstwy, a mimo to intensywnie nawilża i odżywia skórę. To, co szczególnie zasługuje na uwagę, to rewelacyjne działanie nawilżające – nawet bardzo sucha skóra staje się natychmiast miękka, elastyczna i wyraźnie gładsza. Skład inspirowany ajurwedą (m.in. olejek z amli, paczuli i różowego lotosu) działa kojąco i regenerująco, a regularne stosowanie naprawdę poprawia ogólny wygląd skóry. No i ten zapach! Tak samo jak w innych produktach z serii Ayurveda, jest niezwykle otulający, zmysłowy i orientalny. Ale tutaj pachnie jeszcze intensywniej – i co najważniejsze – utrzymuje się na skórze przez cały dzień! To niemal jak perfumy w formie kremu do ciała – nie potrzeba już dodatkowego zapachu, bo ciało pachnie luksusowo od rana do wieczora.

Balsam umieszczony w odkręcanym słoiczku, o pojemności 300ml.-także sporo dobroci na dłuższy czas. Orientalny skład wchodzi tutaj na wyższy level: zawartość olejku amla,paczuli, oleju neem, oleju sezamowego,aloesu i nagietka wykazują właściwości odzywcze,regeneracyje i nawilżające. Krem po nałożeniu na skóre nie lepi się,szybko sie wchłania i działa od zaraz. Ciało zostaje otulone obłędnym zapachem,który przyciąga,magnetyzuje i sprawia,że żadne dodatkowe perfumy nie są tu potrzebne! Magia sama sie tu dzieje,a skóra pozostaje nawilżona,zmiękczona i gładka. Lubie go używać po depilacji,nie mam problemów ze skórą,nie wykazuje żadnej alergi i nie wysusza skóry. Dla mnie produkt warty dłuższej uwagi :)

Balsam znajduje się w eleganckim, aluminiowym, odkręcanym opakowaniu, które dzięki orientalnej grafice, od razu wpada w oko. Ma intensywny, jednak nie przytłaczający, relaksujący zapach, który sprawia, że pielegnacja jest naprawdę przyjemna. Balsam dobrze się rozprowadza na skórze i szybko się wchłania, nie pozostawiając uczucia lepkości. Skóra jest dobrze nawilżona i miła w dotyku, a zapach utrzymuje się jeszcze chwilę po aplikacji. Uważam, że ten balsam jest naprawdę godny polecenia.

Bardzo wydajny balsam w pięknym i solidnym opakowaniu. Pozostawia uczucie filmu na skórze, jednak szybko się wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości skóry. Skóra po nim jest nawilżona, miękka, wygładzona. Przepiękny zapach utrzymuje się dłużej niż nie jedne perfumy.

Tesori d’Oriente Ayurveda Body Cream to kosmetyk, który nie tylko pielęgnuje skórę, ale także wprowadza w stan głębokiego relaksu. Już samo opakowanie przyciąga uwagę – bogate zdobienia, ciepłe barwy i elegancki design sprawiają, że wygląda jak luksusowy kosmetyk. Co ciekawe, jego kształt i wykończenie przypominają świecę zapachową, co dodaje mu jeszcze bardziej klimatycznego charakteru. Pierwsze wrażenie po aplikacji? Otulająca miękkość. Krem ma gęstą, aksamitną konsystencję, która doskonale rozprowadza się po skórze, pozostawiając ją jedwabiście gładką. Nie jest tłusty, ale daje uczucie intensywnego nawilżenia, które utrzymuje się przez wiele godzin. Zapach to prawdziwa uczta dla zmysłów – ciepłe, orientalne nuty paczuli i amli tworzą kompozycję, która jest zarówno kojąca, jak i intrygująca. Nie jest to typowy, lekki aromat – to zapach, który otula ciało i pozostaje na skórze przez długi czas, sprawiając, że każda aplikacja staje się małym rytuałem domowego spa. Pod względem wydajności produkt wypada świetnie – niewielka ilość wystarcza, by dokładnie nawilżyć skórę, co sprawia, że słoiczek starcza na długo. To krem, który nie tylko pielęgnuje, ale także tworzy atmosferę spokoju i harmonii. Jeśli szukasz kosmetyku, który otuli Twoją skórę luksusową formułą i orientalnym aromatem, Tesori d’Oriente Ayurveda Body Cream to idealny wybór!

Ten krem to cudeńko. Opakowanie całej serii jest przepiękne. Ten krem znajduje się w takim słoiczku, dzięki temu łatwo jest go wydobyć. Konsystencja kremu jest bardzo lekka. Łatwo się go rozprowadza i co dla mnie najważniejsze - szybko się wchłania. Nie trzeba czekać nie wiadomo ile czasu aż się wchłonie. Jest bardzo lekki, ale dobrze nawilża i wygładza. Nie podrażnia a to też dla mnie ważne, bo mam do tego tendencję. No i na samym końcu - zapach. Cudo. Pachnie tak samo jak cała seria. Bałam się, że będzie zbyt ciężki, zbyt intensywny, ale jest wręcz przeciwnie. Mówię to jako osoba, która od dłuższego czasu nie może znieść zapachów ten mi się podoba. Jest świeży. Zostanie ze mną na dłużej. Same plusy: lekka konsystencja, wygładzenie, nawilżenie, poręczne opakowanie no i przepiękny zapach. Na pewno kupię ponownie.

Krem do ciała, który koi zmysły i ciało. Niezwykle aromatyczny zapach, który działa jak terapia zapachowa. Na pewno do niego wrócę! Pozostawił moją skórę otuloną i niewysuszoną na długo.

Krem do ciała AYURVEDA to mój ulubieniec. Uwielbiam ten zapach orientu,który jednak nie jest zbyt intensywny po wchłonięciu co dla mnie jest plusem. Krem mieści się w opakowaniu ('słoiczku') 300ml. Jego konsystencja jest jak dla mnie idealna do aplikacji na skórę. Szybko się wchłania nie pozostawiając uczucia lepkości. Skóra jest wyraźnie w lepszej kondycji i lekko rozświetlona. Napewno będzie moim stałym kompanem do pielęgnacji mojej skóry.

Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu, a jednocześnie dobrze nawilża skórę. Idealny na co dzień, szczególnie po wieczornej kąpieli, kiedy zapach dodatkowo relaksuje.

Idealny do wieczornego relaksu. Piękny, orientalny zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Krem ma bogatą, ale lekką konsystencję, dobrze się wchłania i świetnie nawilża. Skóra jest po nim miękka i gładka. Bardzo polecam!

Krem- balsam po kąpieli pozwala nam na zachowanie pięknego zapachu na dłużej. Utrzymuje odpowiednie nawilżenie skóry oraz ładnie ją wygładza. Pojemność kremu jest bardzo ekonomiczna. Starcza na długi czas. Uwielbiam po kąpieli stosować go, aby moje ciało było gładkie i lśniące. Nie pozostawia uczucia lepkości i ładnie się wchłania.

Uwielbiam włoskie kosmetyki Tesori d’Oriente o zapachu orientalnym AYURVEDA, cudownie pachną, są bardzo delikatne, bardzo ładne opakowania kolorowe, kosmetyki nie podrażniają, są łagodne i trwałe, po umyciu czuć zapach na skórze Orientu, krem jest nawilżający ładnie się wchłania i nawilża oraz koi skórę.

Opakowanie tego kremu bardzo mi się podoba! Ma piękną, kolorową szatę graficzną i jest bardzo praktyczne. Gdy już skończy mi się w nim krem, wykorzystam je do przechowywania biżuterii lub innych drobiazgów. Konsystencja kremu pozytywnie mnie zaskoczyła gdyż jest lekka, nie zostawia tłustego filmu i szybko się wchłania. Doskonale sprawdzi się na każdego typu skórze - zarówno bardzo suchej jak i tej mniej wymagającej. Zapach jest intensywny lecz nie nachalny (ani nie duszący) i z pewnością trafi we wszystkie gusta.

Krem do ciała zamknięty jest w metalowym opakowaniu. Krem ma gęstą białą konsystencję, ale szybko się wchłania, nie zostawia lepkiej warstwy na skórze. Ma piękny orientalny zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Świetnie nawilża i odżywia skórę. Jest wydajny.

Balsam do ciała ma bardzo ładny orientalny zapach. Opakowanie jest bardzo duże i bardzo wydajne co za tym idzie. Opakowanie jest metalowe dzieki czemu produkt jest bardziej luksusowy. Sam balsam bardzo dobrze nawilża skóre, nie pozostawiając jej suchej. Jedyny minus to balsam na noc, zapach moze byc zbyt intensywny i przytaczający na noc.

Bardzo dobrze nawilża skórę i czuję się po nim ekstra! Zapach utrzymuje się na skórze i nakładając go czułam się jak w orientalnym spa! Opakowanie mnie zachwyciło było solidnie i pięknie wykonane a produkt był mega wydajny. Coś cudownego!