-kiedy zobaczyłam jej pełną nazwę na KWC trochę się zdziwiłam, bo... to nie jest odżywka, tylko spray pielęgnujący, nie wiem, czy producent specjalnie ją tak nazwał, żeby się wyróżniała, czy może po prostu nie spełnia norm bycia odżywką? teraz zasiana jest we mnie niepewność:)
-nałożona na mokre włosy po myciu trochę je obciąża, nie jakoś bardzo, ale ja jednak wolę efekt objętości, a ona go niwelowała,
-niestety troszkę skleja włosy,
-/+jest to produkt przeznaczony do rozczesywania włosów, a że ja mam loki, to rozczesuję je wyłącznie przed myciem, na odżywce właśnie, toteż od połowy tak jej zaczęłam używać, sprawdza się jak każda inna, wierzę, że coś tam chroni moje włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi szczotki/palców, na pewno prościej rozczesuje się na niej włosy niż bez niej,
+ładnie pachnie,
+opakowanie działa bez zarzutu do samego końca,
+opakowanie jest bardzo estetyczne, lubię różowe i pastelowe opakowania, cieszą moje oko,
+niedroga,
+szeroko dostępna, ja kupiłam na promocji w Tesco,
+bardzo wydajna
Nie jest to najgorsza odżywka, ale wydaje mi się, że gdyby ktoś chciał jej używać tylko i wyłącznie w celu odżywiania włosów po myciu, mogłoby to być słabe, ja używam jej tylko jako "poślizgu" na suche włosy przed czesaniem i do tego celu się sprawdza, ale inną sprawą jest to, że do tego raczej każda odżywka się sprawdzi.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie