Lancome Teint Miracle, Concealer Korektor rozświetlający w pędzelku

Długo, oj długo szukałam idealnego korektora pod oczy. Moje wymagania odnośnie tego kosmetyku to: delikatnie rozświetlenie, w miarę dobre krycie, nawilżenie, trwałość ( minimum dzień w pracy)- ten korektor ma to w sobie! Idealny efekt rozświetlenia- taki nie przesadzony efekt glow bez żadnych chamskich drobinek. Skóra pod oczami wygląda na wypoczętą i napiętą. Dobrze nawilża ( do tej pory miałam ten problem z korektorami, że jesli dobrze kryły to i wysuszały okolice oczu- a przecież o nawilżenie tych okolic trzeba dbać szczególnie). Jak dla mnie trwałość jest OK- nałożony o 7 rano daje rade do 17stej spokojnie. Dla mnie najlepszy i na nim kończę moje poszukiwania. Obawiałam się, że odcień nr 2 będzie za ciemny- jednak na lato ideał. Ciekawa jestem jak sprawdzi się nr 1 w okresie zimowym.

Bardzo lekki, nawilzajacy korektor o delikatnym kryciu. Idealny dla osob ktore nie chca meczyc delikatnej skory pod oczami podkladem. Raczej nie sprawdzi u osob kotre w tym miejscu potrzebuja krycia. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Świetny! Po pierwsze niesamowicie wydajny jak dla mnie. Nie spodziewałam się, że w tym opakowaniu starczy produktu na pół roku. Bardzo dobrze kryje, aplikacja to bajka ma bardzo kremową konsystencję, a mimo to radzi sobie z przykryciem wszelkich zaczerwienień i moich dość sporych sińców pod oczami. Widocznie rozświetla. Byłam z niego bardzo zadowolona, niestety nie mogę sobie pozwolić na kolejne opakowanie :(( a szkoda.. Może ktoś może polecić jakiś tańszy zamiennik? Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Ładnie rozświetla spojrzenie, niestety nie ukryje sińców pod oczami - ale nie takie jego przeznaczenie. Polecam osobom bez cieni, najważniejsze to nie łudzić się że cienie ukryje bo on tylko rozświetla, ja szukam dalej czegoś co pomoże mi je ukryć. A tymczasem używam, bo lubię za bardzo ładne opakowanie i efekt rozświetlenia :) Używam tego produktu od: z przerwami od kilku lat Ilość zużytych opakowań: 2 pełnowymiarowe

idealnie kryje wszelkie niedoskonałości. Kolor zlewa sie z cerą . rozjaśnia moje cienie pod oczami . Ja daję mu minus tylko za cenę ;) Nic dodać nic ująć Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

korektor sprawdza się całkiem nieźle-mam kolor 01 jasny beż, taki uniwersalny myślę,ale nie bardzo jasny, efekt po nałożeniu jest naturalny, bardzo fajnie się go aplikuje-forma długopisu, przez co łatwiej kontrolować ilość potrzebnego kosmetyku, piękne opakowanie korektor ładnie rozświetla spojrzenie,od razu wygląda się na bardziej wypoczętą, trzeba jednak uważać z ilością nakładania,jak się rozpędzimy to zbiera się w zmarszczkach-natomiast wystarczy raz rozetrzeć troszkę palcem i później już nie trzeba szukać lusterka i co chwila zbierać nadmiaru kosmetyku, trwałość oceniam dość dobrze-używam bardzo "ciężkiego" kremu pod oczy, a mimo to korektor nie spłynął mi z oczu-wczoraj pomalowałam się nim o godz 19 wróciłam do domu nad ranem i dalej był pod okiem, więc jest nieźle, ale zaznaczam,że nie był to wieczór szaleństw, więc nie wiem jak się zachowa przy tańcach i spoconej skórze, na zakrywanie krostek lub innych niespodzianek raczej się nie nadaje, ale pod oczy wypada całkiem całkiem Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Wypróbowałam już naprawdę dużo korektorów, właściwie każdy z takich większych perfumerii :P I ten jak na razie wygrywa! Kryje bardzo ładnie i ślicznie rozświetla skórę pod oczami. Wstaję bardzo wcześnie rano więc u mnie podkówki to standard, ale wśród tych wszystkich wysokopółkowych ten korektor to prawdziwy skarb. Zauważyłam, że czasem trzeba go trochę rozetrzeć jeśli wsunie się w jakąś zmarszczkę, ale wystarczy wyklepać paluszkiem - innych za nic nie poprawisz! Minusem jak dla mnie jest jedynie cena, ale nie znalazłam lepszego więc będę wierna jak na razie. p.s. Ma lepsze krycie i trwałość niż rozsławiony YSL. Serio. Używam tego produktu od: 2 mce Ilość zużytych opakowań: 1 i mnóstwo testowych

jeśli miałabym pomyśleć o produkcie zupełnie zbędnym, nawet szkodliwym to ten pierwszy przychodzi na myśl. Po pierwsze zupełnie nie kryje - ani cieni pod oczami ani zupełnie żadnych niedoskonałości. Po drugie skórę pod oczami wysusza, natomiast nałożony na krem spływa w niewiadomym kierunku. Rozświetlenie, o którym producent tyle się rozpisuje, raczej marne. Jeśli ta technologia blasku skóry ma być owocem 10 lat badań i licznych patentów, to ten korektor jest raczej produktem ubocznym. W zasadzie właściwa oceną byłoby minus dwie gwiazdki. Używam tego produktu od: od lutego Ilość zużytych opakowań: walczę z pierwszym

To moj pierwszy kosmetyk tego typu.Prawde mowiac dopiero ucze sie go uzywac.Oko jest po nim wypoczęte dośc długo sie trzyma pod oczami minus zbiera sie w zmarszczkach.ogolnie dobrt kosmetyk.Teraz chce wyprobowac YSL ponoc najlepszy korektor na wyspach!!! Używam tego produktu od: 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: jedno