Ziaja Yego, Krem przeciw zmarszczkom dla mężczyzn 

Ten krem nie robi nic poza lekkim nawilżaniem. Moj partner ma skore naczyniowa, sucha, pojawiają się już pierwsze zmarszczki. Główna zaleta tego kremu jest to, ze jest on tani i nie szkoda go wypróbować. Wrażenia mojego partnera były bardzo średnie. Poszukam czegoś lepszego.

Recenzję opieram na wrażeniach mojego chłopaka, który używa kremu od czterech miesięcy. Krem zapakowany jest w ładną, ciemną tubkę, która szczególnie podkreśla męskość produktu. Jest ona zrobiona z miękkiego plastiku, który pozwala na szybką aplikację, oraz wyciśnięcie resztek produktu. Krem posiada odświeżający zapach, który szczególnie pobudza do działania. Utrzymuje się na skórze do godziny czasu. Konsystencja produktu jest lekka. Szybko się wchłania i pozostawia ochronną warstwę, która jednak w żadnym stopniu nie przeszkadza. Krem posiada jedną dużą wade daje uczucie ulgi, lecz na dłuższą metę przesuszył cerę. Działanie pielęgnacyjne było znikome i tak naprawdę jest to bardziej "pachnidło".

Krem recenzuje na podstawie opinii mojego męża jako użytkownika oraz trochę moich spostrzeżeń jako obserwatora z boku. Mój mąż uważa że krem dość dobrze nawilża, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Jest wydajny, ale porównywalnie do innych kremów dostępnych w drogeriach. Opakowanie jest wygodne, choć kremu nie da się zużyć do samego końca. Po rozcięciu tubki sporo zostaje jeszcze w środku, co wystarcza na kilka dodatkowych dni. Działanie kremu jest ok, choć nie widać specjalnego wygładzenia zmarszczek, ale też nie mam na tym punkcie hopla. Moim damskim okiem dodam, że krem nie wykazuje żadnego działania przeciw zmarszczkom. Fakt, skóra jest lepiej nawilżona i cieszę się że mąż używa kosmetyków w ogóle, ale jak chcemy bardziej zaawansowanej pielęgnacji przeciw starzeniowej to Panowie musicie zainwestować w lepszy krem.

Witam, Mimo, że jestem w dość młodym wieku, postanowiłem wypróbować ten krem. Jeśli ma mi to pomóc w opóźnieniu pojawiających się zmarszczek to czemuż nie? <b>Pierwsze wrażenie</b> Pudełko w którym jest zapakowany kosmetyk jest bardzo eleganckie. Swoją prostotą i minimalizmem przyciąga uwagę tych, którzy chcą coś porządnego. Tak było i ze mną. Kiedy spojrzałem do środka, ujrzałem niewielkich rozmiarów (50 ml) tubkę. Również dostojną jak to kartonowe pudełko, w którym się chowało. Tubka, jest jak najbardziej wygodna w użyciu. Ujście skierowane w dół, więc nie trzeba się męczyć z niepotrzebnym wyciskaniem kremu. Pierwsze moje wrażenie, kiedy użyłem tego kremu, było bardzo przyjemne. Delikatny męski zapach i gęsta konsystencja sprawiały, że czuło się na twarzy miłe nawilżenie, aktywną regenerację i prawidłową ochronę skóry. Jeśli chodzi o ochronę przed promieniami UV, to jest to zaznaczone na pudełku: SPF 6 ochrona niska. <b>Zalety</b> - wydajny - miły w zapachu i dotyku - nawilżający - regenerujący - intensywny - łatwy w użyciu <b>Wady</b> - zawiera parabeny, więc osoby, które mają szerokie pory, mogą mieć problem z ich zatkaniem przez ten krem - czasami wydawał mi się za tłusty <b>Podsumowanie</b> Pomimo małych wad, które można zwalczać innymi kosmetykami jestem zadowolony z użytkowania tego kremu. Wystarczająco nawilżał, ładnie pachniał i dawał poczucie aktywnej regeneracji. Pozdrawiam, Tomasz. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 tubka