Estee Lauder Perfectly Clean, Splash Away Foaming Cleanser Pieniący się żel oczyszczający do mycia twarzy dla cery normalnej i mieszanej

Kosmetyk daje uczucie luksusu i przyjemnie się go używa. Delikatny krem, zamienia się w gęstą piankę (jak pianka do golenia). Delikatnie pachnie, takim luksusowym mydełkiem. Jest niesamowicie wydajny, wystarczy ziarnko grochu do umycia twarzy. Dobrze oczyszcza twarz z pokładu, nie zmyje za to za dobrze tuszu. Daje uczucie tępej skóry po myciu, jak mydło, co nie każdemu może się podobać. Nie wyszusza za bardzo, na pewno mniej niż większość żeli i mydeł. Po myciu skóra nie woła o krem natychmiast. Wg mnie te właściwości plus wydajność rekompensują cenę. Obietnice odmładzania, pobudzania skóry itd są oczywiście na wyrost, za to muszę obniżyć ocenę.

zachęcona pozytywnymi opiniami skusiłam się na zakup- w promocji w sephorze za 73zł... liczyłam na dokładne oczyszcenie, skórę piszczącą pod palcami... a wyszlo- cóż, wyszło jak zwykle. po pierwsze- bardzo wydajny. mała ilość wystarczy na doskonałą pianę. zapach przyjemny, piana sztywna, nielejąca. ale to chyba tyle z plusów. u mnie nie poradził sobie z oczyszczaniem tak, jak powinien. zostawia na skórze tępy film. nie doczyszcza dokładnie mimo,że nie używam zbyt wielu kosmetyków kolorowych. z kremem bb diora nude albo odrobiną podkładu poradził sobie bardzo słabo. widać to było na waciku nasączonym micelem biodermy... po tygodniu stosowania miałam znacznie więcej zaskórników i rozszerzonych porów. i to za niemałe pieniądze... u mnie się nie sprawdził, ja do niego nie wrócę ale może innym będzie służyć. Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Doskonały kosmetyk oczyszczający!!! Mam cerę mieszaną z tendencją do powstawania zaskórników i wyprysków. Przynajmniej raz w miesiącu muszę korzystać z pomocy kosmetyczki- bez tego moja skóra na twarzy jest szortska z widocznymi wypryskami i zaskórnikami. Po kilku tygodniach stosowania żelu zauważyłam że skóra bez interwencji kosmetyczki jest gładka, lśniąca bez wyprysków. Konsystencja żelu bardzo gęsta, wydajny. Zapach podobny do kremu do golenia ;) Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 małe (30 ml)

produkt jest bardzo wydajny i wart swojej ceny, wystarcza na kilka miesięcy uzytkowania przy codziennym myciu rano i wieczorem, świetnie radzi sobie z makijażem, zanieczyszczeniami i sebum, powoduje że pory skóry są oczyszczone a skóra gładka zapach netralny, b. dobrze sie pieni- wielkość groszku wystarczy spienic i umyć buzię wygodne opakowanie dla mnie produkt dobry dla skór mieszanych zarówno w stronę suchej jak i tych z tendencja do przetłuszczania się polecam bo naprwde warto, może nie ma efektu WOW! na pierwszy rzut oka, ale przy długodystansowym używaniu naprawde widac efekty Używam tego produktu od: przez kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno duże opakowanie, i 2 miniatury podrózne po 30 ml

Mam skórę mieszaną z zewnątrz wydaję się tłusta/mieszana pod spodem niestety przesuszona od słonka itp. potrafią pojawiać się niedoskonałości. Wpadła mi w ręce próbka 30ml zanim użyłam przeczytałam recenzje zniechęcona postanowiłam na odczepnego wypróbować. Pierwsze wrażenie tragiczne mydlany sztuczny zapach niczym dawne kostki które pozostawiały skórę wysuszoną i naciągniętą,konsystencja dziwna mało &quot;kosmetykowa&quot; raczej jak pasta. Ciężko myje się nim buzie,nałożyłam dość sporo kosmetyku który jest bardzo wydajny,żeby dobrze oczyścić skórę wrażenie nie przypominało dotychczasowych żeli myjących. Pierwsze uczucie po zmyciu również tragedia skóra &quot;piszcząca&quot; pod palcem niczym odkażona ściągnięta,miało się wrażenie że nie da się zmyć odpowiednio tego cholerstwa więc na to użyłam żel clarinsa + peeling i o to po wysuszeniu moim oczom ukazała się kombinacja IDEALNA ! której nie było przy samym clarinsie ! Skóra świeżutka,zero sebum idealnie umyta gotowa do nałożenia kremu/serum ***-> krem został dosłownie spity (nałożyłam więcej niż zawsze,wydawało się że tego właśnie potrzeba) wszystko pięknie się wchłonęło a buzia wydała się miękka i wypoczęta. Zdecydowanie lubię,będę używać wieczorami z kombinacją jaką wypisałam <3

Opis producenta w porównaniu z moja opinią na temat tej pianki jest zupełnym wyolbrzymieniem. To przecież tylko zwykła pianka do demakijażu, a nie cudotwórczy produkt. Jej największym minusem jest fakt, że gdy dostała się do moich oczu, tak mnie piekły, że miałam ochotę ją od razu wyrzucić. A nie stosowałam jej tylko raz, nie było to więc przypadkowe podrażnienie. Ma bardzo sztuczny zapach, taki mydlany, ale w negatywnym znaczeniu. Podkład zmywa dość dobrze, ale z makijażem oczu sobie nie radzi (wolę już z resztą jej w okolicach oczu nie używać). Nie zauważyłam niczego, co obiecuje producent- ani zwężenia porów, ani spłycenia (!) zmarszczek, a niedoskonałości jak były, tak są. Używam tego produktu od: Około miesiąca Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1-go

używam tego żelu głównie do zmywania makijażu, bo robi to bardzo dobrze, nawet ten trudny do zmycia + dobrze oczyszcza + konsystencja + ładnie ściąga skóre + ZMYWA MAKIJAŻ + wydajność, wystarczy niewielka ilość - cena - troszkę przesusza i podrażnia moją wrażliwą skórę Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

dostałam próbkę w douglasie podczas zakupów i na pewno kupie pełnowymiarowe opakowanie próbkę używałam jakieś 2-3 miesiące wydajność mega rewelacyjna oczyszcza czuć że cera jest idealnie czysta i nie wysusza co jest bardzo dużym plusem używam tera vichy żel do twarzy i za każdym razem muszę szybko nakładać krem bo cera jest bardzo ściągnięta ale do sedna żel jest wart swojej ceny i zasługuje na 5 gwiazdek jedyny minus: cena Używam tego produktu od: 2-3 miesiace Ilość zużytych opakowań: próbka

Uwielbiam ten produkt! Po pierwsze czuje rzeczywiscie, ze moja skora jest oczyszczona i wygladzona. Gotowa na krem. Uwielbiam zapach i konsystencje. Produkt jest bardzo wydajny ! Mam te tubke juz od dluzszego czasu i nadal sporo produktu w srodku. Usuwam nim takze makijaz oczu. Czuje ze krem myjacy zluszca martwe komorki skory bo cera po jego uzyciu jest bardzo czysta i promienna, jakby miala wiecej energii. Polowka mniej gwiazdki za cene... Ale warto! Uzywalam Biothermu i ten z Estee Lauder jest duzo lepszy - nie zostawia tlustawego filmu. Polecam ! Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam sobie próbkę na sezon wakacyjny i całe szczęście, że wypróbowałam przed wyjazdem..! Nie lubię spędzać wiecej czasu na pozbycie się malowideł niż zajęło mi ich nakładanie, więc preferuję żele do mycia twarzy usuwające makijaż. Mój pierwszy kontakt z tym preparatem byl, cóż, bolesny. Na opakowaniu nie ma słowa o tym, że nie należy go stosować do usuwania makijażu oczu. Tak więc wycisnęłam malutką ilość białego kremu i pod prysznicem rozmasowałam sobie po twarzy. Cudowne uczucie przepotwornego szczypania w oczy moge porównać tylko do pierwszych błędów i wypaczeń kosmetycznych, kiedy to w moim nastoletnim życiu skończyło się mleczko do demakijażu i postanowiłam skorzystać z mydła w kostce by zmyć tusz do rzęs. Byc może da sie to również porównać do próby zmycia makijażu np spirytusem lub środkiem do toaltey, ale tu nie mam doświadczenia. Skończyło się płukaniem gałek pod prysznicem i stylizacją na wampira (nie mylić z wampem). Po paru tygodniech spróbowałam kosmetyku ponownie, ale po przemyśleniu sprawy - na nieumalowaną buzię. No i proszę, o to chodziło. Rano preferuję tonik, więc był w użyciu wieczorami, po dniu bez makijażu. Oczyszcza skórę rewelacyjnie, jest tak czysta i gładka, aż piszczypod dotykiem mokrej dłoni. Zapach taki sobie, nie cudny i nie paskudny. Moja mieszana cera jest odświeżona, tylko lekko ściągnięta. Super wydajny, wystarczy groszek na dłoni. Jeśli się pamieta, aby ściśle zamknąć oczy i je omijać - jest dobrze. Nie jest to jednak to, czego potrzebuję na co dzień.

Splash Away to raczej krem niż żel. Po naciśnięciu tubki wydobywa się biała pasta wyglądająca jak klej szkolny. Jest bardzo gęsta, treściwa przez co także bardzo wydajna - niewielka ilość starczy do umycia całej twarzy. Krem dobrze rozprowadza się na zwilżonej wodą twarzy, łatwo go masować, choć, wbrew obietnicom producenta, nie tworzy się żadna pianka. Przez fakt, że krem się nie pieni trudno go zmyć, jest bardzo toporny i co chwilę muszę patrzeć w lustro, czy gdzieś jeszcze się nie osadził. W zasadzie nie jest to mycie twarzy, a nakremowanie jej i trudy pozbycia się kremu za pomocą wody. Dla mnie nic przyjemnego. Nieprzyjemne jest dla mnie uczucie po zmyciu kremu, działa on dość mocno - na tyle, że mam poczucie jakby twarz była zdezynfekowana. Zatem nie można odmówić mu poczucia czystości, ale nie zawsze mam ochotę na takiego killera. Pojawia się też uczucie ściągnięcia, lekkiego wysuszenia. Uwidaczniają się suche skórki. Skóra przez jakiś czas po umyciu potrafi być zaczerwieniona. Olbrzymim minusem jest fakt, że potwornie szczypie gdy choćby odrobina dostanie się do oczu. Wiadomo, że podczas mycia twarzy trudno pominąć te okolice - tutaj muszę być bardzo ostrożna, aby nie doszło do podrażnienia. Zapach jest neutralny, niezbyt czuć go z opakowania ani w trakcie użytkowania. Polecam osobom, które chcą mocno oczyścić skórę. Ja teraz sięgam po niego sporadycznie - za każdym razem utwierdzając się, że się nie lubimy ;) Używam tego produktu od: używałam przez 2 miesiące, teraz od czasu do czasu Ilość zużytych opakowań: jedno - 50 ml

coż tesstowałam wiele rzeczy do mycia twarzy, cetaphil, cleanic, vischy, aa, clean and clir ,i co zawsze było coś, dobre są jeszcze vishy i aa jednak wolę ten EL. ja ani razu nie kupiłam pełno wymiarowego opakowania. Zawsze kiedy robię zakupy w swojej perfumeri i kupuję coś z EL a czesto jest to krem do twarzy kupuję też coś jeszcze i dostaję próbki 50ml tej własnie pisanki ;D więc tylko czasem mi jej zabraknie. przypomina mi w swej konststencji pastę do golenia mojego dziadka;D wystarczy dosłownie ziarenko wycisniete i wystarczy na całą twarz. pięknie się pieni dla cery mieszanej rewelacja:D nie przesusza suchych partii ale i nie zapycha w miesjcach tłustych. wydaje mi się że dla osób z &quot;wulkanami &quot; na twarzy może być za słaby, ale to w przypadku naprawdę dużego problemu. dla mnie rewelacja ;D Cena odstrasza...ale cóż za markę się płaci Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 5 ale 50 ml. próbki

Żel ma treściwą, bogatą konsystencję, która aktywizuje się wraz z dodatkiem wody, tworząc gęstą piankę. Jest wydajny, choć przegrywa z używaną przeze mnie ostatnio pianką Clinique Rinse-Off Foaming Cleanser. Żel ma delikatny, niedrażniący, właściwie niewyczuwalny zapach. Bardzo dobrze zmywa makijaż i oczyszcza skórę. Skóra po użyciu żelu jest aksamitna i miękka w dotyku, nie jest ściągnięta. Żel nie podrażnia i nie wysusza. Zalecałabym ostrożność w trakcie mycia twarzy w okolicach oczu. W momencie przypadkowego kontaktu pianki z oczami oczy niesamowicie szczypią. Używałam pianek w tubkach o pojemności 30 ml. Jeśli jeszcze raz uda mi się taką zdobyć, na pewno będę jej używała. Cena pełnowymiarowego produktu jest wysoka. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwie tubki o pojemności 30 ml