AA Eco, Krem łagodzący 

Skuszona dobrymi opiniami i popularnością ekologicznych kosmetyków, postanowiłam przetestować ten krem. Krótki i naturalny skład jest niewątpliwie największym atutem. Kolejnym plusem może być delikatny zapach. Jeśli chodzi o działanie... neutralne, dla mnie niewystarczające. Nie zauważyłam szczególnego nawilżenia, mimo stosowania na przełomie wiosna/lato, gdy skóra nie jest tak bardzo odwodniona i podrażniona przez warunki atmosferyczne. Delikatny efekt łagodzący, nie roluje się. Nie wiem jak sprawdza się pod makijażem, gdyż służył wyłącznie jako krem na noc. Konsystencja przypominająca jogurt grecki, bądź masło. Dobrze się rozprowadza, aczkolwiek trzeba go dużo nałożyć by poczuć nawilżenie. To również wpływa na jego kiepską wydajność. Może delikatnie zapychać cerę - przy codziennym użytkowaniu zauważyłam nieznacznie zwiększoną ilość zaskórników. I oczywiście minus za opakowanie - przy częstej aplikacji zanurzanie palców (szczególnie z dłuższymi paznokciami) do słoiczka staje się po prostu niekomfortowe i niehigieniczne. Podsumowując: Nie dla mnie. Krem nie wpływa znacząco na cerę- ani nie pogarsza, ani nie pomaga. Używam tego produktu od: Trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Na fali zainteresowania kosmetyką naturalną sięgnęłam po ten krem. I byłam naprawdę mile zaskoczona: - jest treściwy i dość tępy - pewnie przez dużą ilość masła shea, ale tak jak masło shea pod wpływem ciepła robi się lekki i łatwo się go rozprowadza - przyjemnie pachnie i nienachalnie - delikatnie nawilża i odżywia, lekko natłuszcza - idealny do stosowania na noc - ze względu na brak filtra - największą jego zaletą jest jego efekt łagodzący - działa błyskawicznie i skutecznie - idealny po peelingach, po kwasach też się sprawdzi - no i ten szklany słoiczek nadaje mu takiej luksusowości i zwiększa psychiczną przyjemnością korzystania Minusem może być cena - choć to kosmetyk eko, więc zawsze będzie droższy od standardowego - nie mniej jednak kremik nie jest zbyt wydajny - starcza na max 5-6 tygodni stosowania na noc i wydatek 40 pln na miesiąc to dla mnie cit za dużo, zwłaszcza, że nie samym kremem kobieta się zadowoli. - nie ma filtra, ale i tak stosuję go na noc więc nie ma to znaczenia Ten krem zregenerował mi przesuszoną i podrażnioną skórę po zimie. Gdyby nie ta cena chętnie zakupiłabym go ponownie. Na razie pozostaje przy masełku shea i oleku kokosowym na noc Używam tego produktu od: 5 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Na fali zainteresowania naturalnymi kosmetykami postanowiłam wypróbować krem AA z serii ekologicznej. Mam wrażliwą, skorą do alergii i podrażnień cerę, także zdecydowałam się na krem o właściwościach łagodzących i uspakajających cerę. Kremy z serii Eco najłatwiej spotkać w aptekach, choć ja swój kupiłam online :-) Nie mogłam się doczekać paczki i kiedy dotarła od razu postanowiłam go przetestować. Jak wszystkie kremy, ten również należy nakładać na oczyszczoną i wysuszoną skórę. Stosuję go rano i wieczorem - dobrze się wchłania pozostawiając skórę wyraźnie nawilżoną i wygładzoną. Krem ma konsystencję gęstej i zbitej pianki, przez co jest wydajny. Nadaje się pod podkład i puder, nie roluje się i nie wchodzi w żadne niemiłe interakcje z innymi kosmetykami. Po zimie moja cera była miejscami bardzo wysuszona, reagowała nieprzyjemnym ściągnięciem po każdym przemywaniu. Ten krem doskonale sobie z tym wrażeniem poradził. Zalety: - świetny, naturalny skład - delikatny zapach - wydajny dzięki konsystencji musu - nawilża i koi cerę - nadaje się pod podkład i puder Minusy: - konieczność nakładania kremu palcami Używam tego produktu od: 5 maja 2013 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zacznę od tego, że jestem posiadaczką cery naczynkowej, wrażliwej i mieszanej. Czasami wsykoczy mi jakiś wyprysk, ale w pielęgnacji głównie stawiam na chronieniu cery przed pękającymi naczynkami, redukcji rumienia oraz prewencyjnego działania przeciw zmarszczkom. Krem aa sprawdza się u mnie doskonale! a wypróbowałam już mnóstwo innych specyfików i pokusze się o stwierdzenie,że dotąd jest najlepszy :) Nie wiem jak sprawdza się pod makijaż, bo ja stosuję go na noc. Plusy: -łagodzi podrażnienia -zmniejsza rumień na twarzy -dobrze nawilża -rano skóra jest uspokojona i gładka -wspaniały, naturalny skład! -nie zapycha Minusów na tę chwilę nie dostrzegłam, może jedynie odejmuję pół gwiazdki, że słoiczek nie ma pipetki czy jakiejś pacynki do wydobywania kremu. Takie notoryczne zanużanie palców w kremie jest niehigieniczne dla kosmetyku. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Krem z serii AA Eco, to jeden z lepszych, na które trafiłam, a używałam multum specyfików nawilżających. Jest bardzo wydajny, ma przystępną cenę. Naprawdę łagodzi podrażnienia na skórze i dobrze nawilża. Odejmuję pół gwiazdki za to, że nawilżenie u mnie nie wystarcza na zimowe mrozy; krem sprawdza się w każdej porze roku, jednak zimą przydaje mi się coś mocniejszego. Jest lekki, nie obciąża skóry, nie jest tłusty, szybko i dobrze się wchłania. Polecam. Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1,5 opakowania

Uwielbiam ten krem za: - nawilżenie (to pierwszy krem po którym pozbyłam się całkowicie suchych skórek) - wydajność - łagodzące działanie na mojej skórze Pozostawia on również na skórze film co dla mnie osobiście jest plusem, ponieważ nakładam go na noc i rano buźka jest doskonale nawilżona :) Minusem dla niektórych może być zapach - pachnie tak samo jak peeling z tej samej serii. Na początku mi przeszkadzał, później się do niego przyzwyczaiłam :) Kiedy mi się skończył stwierdziłam, że poszukam dla niego jakiegoś tańszego odpowiednika, bo cena jest dosyć wysoka. Nie udało się jednak znaleźć czegoś o porównywalnym działaniu.. Moj KWC ever :D Używam tego produktu od: 3,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Krem na zimę gdy przychodząc do domu skóra jest zaczerwieniona i podrażniona od zimna. Jest dość gęsty ale nadaje się nawet pod makijaż. Jeśli chodzi o nawilżenie to tak średnio, cera jest nawilżona tylko wtedy gdy mam go na sobie, na stałe jakoś szczególnie nie nawilża i nie robi nic szczególnego z cerą. PLUSY: – łagodzi małe zaczerwienia – nie zapycha – lekko nawilża – wydajny – ładne, ekologiczne opakowanie MINUSY: – zapach (dla mnie jakiś taki mdły i lekko denerwujący) Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Krem naprawdę dobrze się sprawdził w sezonie jesienno-zimowym, kiedy to moja cera staje się nieco bardziej wrażliwa, podrażniona, wymagająca uspokojenia i złagodzenia zaczerwienień. Ten produkt AA Eco rzeczywiście wywiązał się ze swojej roli. Krem ma bardzo przyjemną maślaną konsystencję, dzięki czemu dobrze się go aplikuje na skórę. Równie dobrze się wchłania, choć nie do matu - zostawia lekki błysk na skórze, który jednak wygląda bardzo naturalnie i zdrowo. Ma nienachalny zapach, który dla mnie jest ciężki do opisania - ot, połączenie typowo kremowego zapachu z jakąś naturalną roślinną nutą. Opakowanie - szklany słoiczek - nienajgorsze, choć preferuję tubki lub dozowniki. Mam wrażenie, że przez to opakowanie szybciej się kończy niż inne kremy, więc z wydajnością średnio. Działanie jak wspomniałam - satysfakcjonujące. Krem przyjemnie łagodzi podrażnioną skórę - u mnie zwłaszcza po wietrze czy zimnej temperaturze, kiedy to skóra stawała się lekko piekąca i czerwona. Przynosi ulgę, chyba nawet odrobinę wzmacnia skórę, gdyż po ponad dwóch miesiącach stosowania zauważyłam, że lepiej znosi złe warunki atmosferyczne. Jedyne zastrzeżenie jakie mam, to że efekt nawilżenia jest dla mnie zbyt krótkotrwały. Zaraz po aplikacji skóra jest przyjemnie nawilżona, jednak po paru godzinach zaczynam odczuwać lekki dyskomfort i chętnie nałożyłabym krem po raz drugi. Mimo to uważam, że krem jest godny zainteresowania. Określenie "łagodzący" rzeczywiście dobrze określa jego działanie. Warto wypróbować. Używam tego produktu od: ponad 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Zacznę od tego,że mam cerę naczynkową i suchą. Kupiłam ten krem, bo ma naturalny skład, bez zbędnej chemii i alkoholu, który podrażnia moją cerę.Stosowałam go najczęściej na noc. Plusy: -nawilża - koi lekkie zaczerwienia - nie zapycha -ma bardzo ładny, delikatny zapach -kilka razy zastosowałam go pod makijaż i dał radę -gęsta konsystencja kremu -wydajny - ładne, szklane opakowanie Minusy: - minusem może być lekki film na twarzy,ale ja stosuję go na noc, więc mi to nie przeszkadza

Jesienią uzywałam kremów z dziką różą oraz ze sliwką, dzika różą byłam zachwycona, sliwką trochę mniej- teraz na wiosnę, gdy moja cera jest trochę wysuszona i podrażniona po zimie- postanowiłam kupić łagodzący krem z rokitnikiem, bo pilnie potrzebowałam czegoś co złagodzi i ukoi moją cerę. Krem ma bardzo bogatą, trochę twardą konsystencję i lekko orzechowy zapach ( ale ledwie wyczuwalny). Mimo pozornej twardości i zbicia- bardzo łatwo rozprowadza się na twarzy, ot 2-3 ruchy i kremik rozsmarowany. Wchłania się ładnie, ale nie do całkowitej suchości- jednak znakomicie nadaje się pod makijaż. Fantastycznie łagodzi, czuję jak moja twarz jest ukojona i złagodzona, świetnie nawilża ( cera się nie sciąga). Po miesiącu używania- moja twarz zyskała ładny, świeży koloryt. Plus za wybitnie prosty, naturalny skład i ładne szklane opakowanie. Planuję wypróbować kolejne produkty z tej serii- choćby peeling ze śliwką i koncentrat detox z olejem z winogron. Bardzo polecam:) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

dobry, dosc bogata konsystencja, twarz sie po nim swieci umiarkowanie, oprocz tego wierze, ze dziala lagodzaco i chyba naprawde dziala. polecam, ladny naturalny zapach, nie zapycha, warto sprobowac. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: połowę pierwszego

Krem stosuje od ok 2 miesięcy ( teraz głównie na noc razem z witaminą E). Mam skórę normalną która zimą idzie w kierunku suchej. Często po różnego rodzaju kremach na moja skóra robiła się czerwona, podrażniona ( teraz stosuję tylko kremy dla skór alergicznych). Ten krem spełnia idealnie wszystkie swoje zadania. ZAPACH Neutralny, bardzo przyjemny, delikatny. KONSYSTENCJA Bogata, dosyć gęsta, łatwo wchłaniająca. DZIAŁANIE Krem rewelacyjnie nawilża na długi czas, rano skóra jest nawilżona. Nie podrażnia. Nie zapycha. Nie powoduje swędzenia. Krem jest bardzo wydajny. OPAKOWANIE Estetyczny słoiczek, chociaż osobiście wolę kosmetyki w tubkach. Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Przy mojej mieszanej cerze sprawdza się znakomicie! Mogę śmiało powiedzieć, że to najlepszy krem jakiego do tej pory używałam. Ma same plusy: - przyjemny skład - łagodzi podrażnienia - nawilża i wygładza skórę - mam wrażenie, że zmniejsza skłonność do wyprysków - ładnie pachnie, tak trochę orzechowo - ma bardzo estetyczne opakowanie Jeśli chodzi o cenę, polecam poszukać go w mniejszych aptekach. Ja za mój zapłaciłam 28 zł, podczas gdy w Superpharmie kosztował 37 zł! Używam tego produktu od: trzech miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie

Bardzo dobry krem do twarzy. Nie podrażnia, nie daje efektu ściągnięcia skóry, łagodzi zaczerwienienia i wypryski (te drugie tylko na jakiś czas). Raczej nie nawilża dobrze, pozostawia lekki film i na twarzy i na palcach. Ma piękny zapach i bardzo elegancki pojemniczek. Starcza na bardzo długo i jest przyjemny w dotyku. W małych ilościach nadaje się pod makijaż. Podsumowując, nic nadzwyczajnego, ale jest fajny :)