Weleda Baby & Kind, Calendula Babycreme Krem z nagietkiem dla niemowląt

Weleda Baby & Kind, Calendula Babycreme to delikatny krem do pielęgnacji wrażliwej skóry niemowląt i małych dzieci. Zawiera organiczną nagietkę, znaną ze swoich kojących właściwości, a jego skład jest w pełni naturalny, bez syntetycznych substancji zapachowych, barwników i konserwantów. Zalety: 1. Naturalny skład– krem nie zawiera szkodliwych substancji chemicznych, co sprawia, że jest bezpieczny dla wrażliwej skóry dzieci. 2. Działanie kojące – nagietka wspomaga gojenie i łagodzenie podrażnionej lub suchej skóry. 3. Idealny do codziennej pielęgnacji – dobrze nawilża i zmiękcza skórę, chroniąc ją przed wysuszeniem. 4. Łatwo się wchłania – krem ma przyjemną konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Wady: 1. Cena – w porównaniu do innych kremów dziecięcych, ten produkt może być droższy. 2. Może nie wystarczyć do bardzo suchej skóry – choć krem dobrze nawilża, w przypadku bardzo suchej skóry dziecka może być potrzebna bardziej intensywna pielęgnacja. Ogólnie, jest to świetny krem do codziennej pielęgnacji wrażliwej skóry niemowląt, szczególnie dla tych, którzy preferują naturalne kosmetyki.

Ten kremik to wg mnie niepozorna, a prawdziwa perełka. Bardzo ładnie nawilża buzię, pośladki niemowlęcia, ale też sprawdzi się u dorosłych. Jest nietłusty, dobrze i szybko się wchłania, łatwo rozprowadza, np. w przeciwieństwie do Linomagu, który jest tępy w rozmazywaniu. Przepięknie, ale nie narzucająco pachnie. Jest wydajny. Skutecznie koi i łagodzi.. Nie zawiera sztucznych konserwantów, dodatków zapachowych, barwników ani surowców pochodzących z olejów mineralnych. Polecam mamom ten produkt i ogólnie produkty Weleda, ponieważ oprócz wzorowego działania, mają też naturalne składy.

Jak byliśmy na wakacjach mojemu synkowi zdarzyło się odparzenie w okolicy pieluszki. Już po pierwszym użyciu kremu przeciw odparzeniom widać było wielką różnicę.Krem złagodził podrażnienia i zaczerwienienie do minimum.Produkt należy do tłuściejszych ale dobrze się rozprowadza, ma delikatny i przyjemny zapach. Duży plus za naturalne składniki i za wydajność. Polecam bardzo!

Krem dostałam w prezencie od znajomych z Niemiec. Produkt znajduje sie w metalowej tubce o pojemności 75 ml, zamkniętej zwykłą zakrętką, co niekiedy bywa nieporęczne, zwłaszcza gdy chcemy szybko dozować produkt i zmienić dziecku pieluszkę. Niejednokrotnie już szukałam tej uciekającej zakrętki pod meblami. Sama tubka jest bardzo wytrzymała, jak na tak duży stopień zużycia tubka nie miała żadnych szczelin przez które mógłby się wydostać krem, a napisy do końca ostatniego użycia były czytelne, farba nie odpryskiwała, co z często dzieje się na tego typu opakowaniach. Krem jest bardzo gęsty, ale dobrze się rozsmarowuje, ma dobry poślizg. Stosuję go na zaczerwienienia szczeliny pośladkowej mojego dziecka, aby uniknąć odparzeń pieluszkowych, dlatego też nigdy nie czekam aż krem się rozsmaruje i całkiem wchłonie - przy maluszu jest to niemożliwe, dlatego zostawiam cienką warstwę i zakładam pieluszkę, która i tak wchłonie nadmiar produktu. Krem przyjemnie pachnie naturalnymi olejkami, dzięki czemu też jest bardziej przyjemny w użyciu niż typowe preparaty zawierające cynk. Krem świetnie sobie radzi zaczerwienieniami-mojemu dziecku znikają już po jednym smarowaniu. Preparat dba o delikatną skórę najmłodszych i jest naprawdę skuteczny. Preparaty z cynkiem nie powinny być używane przez dziewczynki, ale w tym przypadku krem ladnie natłuszcza naskórek i -przynajmniej w przypadku mojej córki-nie nastąpiły skutki uboczne typu sklejenie warg sromowych. Krem jest bardzo wydajny, jedna tubka wystarczyła mi na kilka miesięcy codziennego stosowania.

W trakcie lata mojemu maluszkowi zdarzają się odparzenia w okolicach pieluszkowych. Krem przeciw odparzeniom z nagietkiem lekarskim Weleda okazał się bardzo skutecznym kosmetykiem. Już po pierwszym użyciu widać ogromną poprawę skóry w okolicach pieluszkowych. Krem złagodził podrażnienia, zmniejszył zaczerwienienie, okazał się bardzo skuteczny na ten problem. Produkt ma kremową konsystencję, dobrze rozprowadza się na skórze oraz szybko wchłania. Ma piękny, delikatny zapach, który tworzy połączenie nagietka lekarskiego oraz rumianku. Opakowanie jest bardzo wydajne, starczy na wiele użyć. Świetne jest to, że można go używać na skórę wrażliwą, ponieważ charakteryzuje się naturalnym składem bez sztucznych konserwantów, barwników, zapachów oraz substancji pochodzących od olejów mineralnych.

Krem kupiłam jako zamiennik alantanu i maści z wit.A. Mam bardzo suchą skórę a obszar kolan i łokci to już zupełna pustynia. Produkt sprawdził się bardzo dobrze w tych newralgicznych miejscach. Zapach..taki se, ale nie chodziło o to żeby łokcie i kolana mi ładnie pachniały. Jest dość treściwy i nie polecam go do twarzy, ale miejsca gdzie skóra jest mocniej ścierana i narażona na podrażnienia tj.kolana, pięty, łokcie czy nawet dłonie, wtedy sprawdza się super.

Krem z nagietkiem używałam ja,gdyż mam problemy ze skórą,mam skłonność do podrażnień. Szczególnie u mnie zdziałał cuda na nogach po goleniu.Zauważyłam że po nałożeniu go na ogolone nogi,przestałam mieć problemy z krostkami,a teraz nie mam.Super sprawdza się też jako krem dla dzieci.Moja przyjaciółka testowała połowę kremu iii ...dziecko miało gładką pupę nie miało problemu z odparzeniem itp.Musze krem pochwalić jeśli chodzi o skład.Jest skład mały,dobry i co najważniejszy naturalny.Super że nie posiada sztucznych barwników czy innych dziwnych konserwantów czy chemicznych dodatków zapachowych.Myślę że krem dość ładnie i szybko się wchłania,nie zostawia jakiegoś tłustego filtru .Trzeba jedynie uważać na ciuchy bo zostawia lekki kolor żółty ( myślę że to zasługa nagietka ) ale po wybraniu np bielizny wszystko ładnie schodzi .Jestem bardzo zadowolona z kremu.Cena trochu duża bo koło 30 zł ale krem jest wydajny i ma dobry skład,a wiadomo za jakość się płaci.

Krem to jest zdecydowanie mój ulubieniec przy pielęgnacji moich dzieci. Stosowałam go przy pierwszej córce i teraz się w niego zaopatrzyłam. Pomaga nie tylko na odparzenia pieluszkowe, ale również na bardzo suchą skórę i zmiany AZS. Ja niestety cierpię na AZS i co jakiś czas pojawiają mi się swędzące zmiany na nogach. Ten krem radzi sobie z nimi super. Do tego ma świetny, ekologiczny skład. Więc z czystym sumieniem stosuję u swoich dzieci i polecam innym.

Weleda to jedna z moich ulubionych marek, darzę ją sentymentem z czasów gdy mieszkałam w Niemczech. Ten krem dostawałam zawsze na porodówce - bardzo chwalą go niemieccy pediatrzy i położne. Dla mnie to taki średniak - chyba z reguły jestem negatywnie nastawiona do kremów z tlenkiem cynku. Denerwuje mnie warstwa, jaką po sobie zostawiają....Ja do pielęgnacji pupy stawiam mimo wszystko na kremy z pantenolem. Przyznaję jednak, że Weleda dobrze radzi sobie z sytuacjami awaryjnymi - szybko radzi sobie z odparzoną i czerwoną pupą.

Pielęgnuje delikatną skórę dziecka w okolicach pieluszkowych. A u nas musimy szczególnie o to dbać, bo moja córka jest podatna na wszelkie zaczerwienienia i odparzenia. Dzięki zawartości lanoliny i tlenku cynku na skórze tworzy się bariera, która chroni przed nadmierną wilgocią. Zaś przy wystąpieniu podrażnień skóra pielęgnowania jest dzięki zawartości olejku migdałowego i nagietka. Używamy tego kremu w celu ochrony i na ten moment bardzo dobrze się nam sprawdza. Jeżeli chodzi o skład to kosmetyk ten nie zawiera syntetycznych konserwantów, barwników, perfum i substancji na bazie olejów mineralnych pochodzących z ropy naftowej.

Najlepszy krem na odparzenia! Po jednym dniu już widoczne efekty. Synek dostał odparzeń po alantanie, po radzie połoznej kupiłam maść z cholesterolem która tylko pogorszyła stan pupy synka. Weleda uratowała sytuację. Absolutnie polecam!!!

Bardzo dobry krem. Wydajny, szybko się wchłania, nie uczula, delikatny zapach. Dobry nie tylko dla dzieci, polecam również mamusiom , idealny do suchych rąk.

Przy pierwszym otwarciu zaskoczyła mnie bogata, oleista konsystencja, ale okazała się ona bardzo przyjemna w użyciu. Krem łatwo się aplikuje na skórę i dobrze wchłania. Nie spowodował żadnych podrażnień, wręcz przeciwnie - skóra dzieci doskonale go toleruje, pozostaje ukojona, nawilżona, nie swędząca. Stanowi świetną barierę ochronną, działa łagodząco i dobrze nawilża.

Zachęcona dobrymi opiniami koleżanek zakupiłam kremik dla mojej córeczki. Jest fantastyczny... zero odparzeń, podrażnień, otarć... Krem- maść jest bardzo gęsta, intensywnie pachnie nagietkiem. Przyjemnie rozprowadza się na skórze i jest niesamowicie wydajna! Dostępna w drogerii Hebe na dziale dermokosmetyków. Podobno świetny krem do stosowania po depilacji! Nie miałam jeszcze okazji ale z pewnością sprawdzę! Minusik za metalowe opakowanie... nie jest najwygodniejsze i łatwo się skaleczyć.

Dostałam parę próbek w prezencie z okazji narodzin dziecka. A od teraz to nasz ulubiony krem. Sporadycznie zdąży się y nas odparzenie lub jakąś wysypka ale krem mamy w pogotowiu zawsze przygotowany. Po dwóch aplikacjach kremem znika wszystko. I nie ma śladu że coś było. Warte polecenia. W internetowych sklepach często są promocje. Polecam w 100%

U mojego synka mielismy duzy problem z odparzeniami, skora byla mocno czerwona, podrazniona, pojawialy sie rany. Wyprobowalismy wszystkie sposoby znane nam na odparzenia plus masci dostepne w aptekach, rowniez masci robione przepisane przez lekarza i nie pomagalo nic! Na forum znalazlam watek o tej wlasnie masci i sama w to nie moglam uwierzyc jak po jednej nocy skora posmarowana Weleda tak sie poprawila a po dwoch dniach nie bylo juz sladu po odparzeniach. Tak, ze Weleda jest z nami do dzisiaj i pomaga :) Ma przyjemny zapach, fajna konsystencje, daje sie latwo rozsmarowac.

Dostałam próbkę kremu od siostry, która przywiozła mi go z Dm. Krem jest po prostu fantastyczny. Nie raz uratował moją cerę. Spisał się w przypadku podrażnienia, krostek czy trądziku. Ładnie koi, nawilża, jednocześnie podsusza niedoskonałości i zapobiega powstawaniu nowych. Nie przetłuszcza, ale nawet zapobiega nadmiernej produkcji łoju. Krem przydaje się też na podrażnienia po depilacji. Jak tylko znajdę pełnowymiarowe opakowanie, na pewno kupię. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 tubka 10 ml

Stara wersje uzywalam u mojego dziecka, a ta nowa uzywam sama :-) Bardzo lubie kremy do pupci dziecka z cynkiem. Sa przewaznie dosc tresciwe, ale dzieki dodatkowi cynku wspomagaja gojenie ewentualnych niespodzianek, lagodza podraznienia. Uzywam ten krem na twarz gdy mam lekko podrazniona cere czy tez pojawia sie pryszczyki. Cera zostaje ukojona, a koledzy powoli sie wysuszaja. Przetestowalam ten krem, tez na miejsca po depilacji, ktore tak samo jak twarz , zostaja szybko zlagodzone/uspokojone. Przy takim uzywaniu jest tez dla nie baaaardzo wydajny. Używam tego produktu od: od konca wiosny Ilość zużytych opakowań: jedno mini i w trakcie duzej 75ml tubki