Floslek Seria Hypoalergiczna, Krem tłusty dla skóry wrażliwej 

Krem używam od kilku lat. 1 raz kupiłam go u kosmetyczki. Miałam wtedy wysyp alergii skórnych i od każdego kremu miałam czerwoną swędzaca skórę. Po flosleku jest nawilzona i gladka. Dla mnie ideał.

Miałam bardzo przesuszoną skórę. Na noc nakładałam maść z wit.A, ale na dzień pod makijaż potrzebowałam czegoś lżejszego, co będzie fajnie nawilżać, i ten krem to był strzał w 10! Jak na krem tłusty ma bardzo lekką konsystencję i fajnie się rozprowadza, a co najważniejsze spełnia swoje zadanie :) Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 1,5

Koło 3 miesięcy temu, chyba jeszcze w październiku zaczęłam się przygotowywać do zimy. Krem na dzień już miałam (Emolium, klasyka!), szukałam czegoś z odpowiednim składem na noc. Czegoś, co nie zapcha niepotrzebnie buźki parafiną, a do tego będzie solidnie nawilżać i regenerować moją skórę atopową, naczynkową, mieszaną (strefa T trądzikowa, tłustwa, reszta sucha). Będąc w SuperPharm uznałam, że ten krem będzie dobrym kandydatem :) Kupiłam w ciemno zachęcona ceną, polską marką i składem oczywiście. Co do składu - jest dobry, olej z migdałów i masło shea kolejno 5 i 6 miejsce, parę ekstraków, nie ma parafiny, jest gliceryna. Na końcu trochę parabenów. Ale! Jest jeden mankament. Ten krem jest na bazie... wazeliny. Z pewnością dla większości przesuszonych i wrażliwych cer nie będzie problemów, ale jeśli ktoś ma skłonność do zapychania to raczej bym nie polecała. W moim przypadku wazelina chyba nie wywarła większego wrażenia na moim trądzikowym czole, które, Bogu dzięki, nie odwdzięczyło się wysypem pryszczy po nocy z tym kremem na buzi. Nie pojawiły się też żadne nowe zaskórniki ani powiększone pory. Co więcej - skóra była naprawdę solidnie nawilżona, mięciutka(zasługa mocznika) i wydawała się wypoczęta (a to chyba dzięki dużej ilości witamy E). Rzadko mi się zdarza, że po posmarowaniu się kremem na noc, rano skóra nie jest ściągnięta i błagająca wręcz o nawilżenie jej - po tym kremie nic takiego się nie działo. Także co do nawilżenia i natłuszczenia skóry - obietnica producenta spełniona. Spełniła się również obietnica o hypoalergiczności kremu - moja cera reaguje alergicznie w sumie całkiem często, ale tutaj na szczęście nie, co mnie dziwi, ponieważ ten krem na całkiem mocny (ale bardzo ładny, taki uspokajający, akurat na noc) zapach! Kolor biały. Konsystencja lekka, więc wchłania się szybko i jest wydajny. Stosuję go kiedy nie mam większych problemów z trądzikiem, bo boję się zakleić twarz wazeliną, kiedy jest wysypana pryszczami. Podsumowując: jeśli nie boisz się zapchania skóry, szukasz przyjemnego, bezpiecznego kremu z dobrym składem na noc, który da Ci solidną dawkę nawilżenia - będziesz zadowolona!

Dodałam ten kremik z racji tego,iż myślę, że zasługuje na pochwałę. Przede wszystkim ma dość ładny skład w tym dość dużo witaminy E , bo aż 2 procenty - jest to silny przeciwutleniacz . Krem spełnia swoją rolę silnie nawilża i nie powoduje żadnych podrażnień. Dobrze się wchłania, nie tworzy ( o zgrozo tego nie lubię) jakieś powłoki na twarzy - jest dość treściwy - ale nie tłusty, bardzo dobrze się rozprowadza. Jest to porządny krem nawilżający- najlepszy z tej firmy , a mam wszystkie przetestowane. Używam tego produktu od: od 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: pół opakowania