Lioele Oil Paper Pact Prasowany puder matujący

To był mój pierwszy azjatycki puder i mimo, iż trochę za niego zapłaciłam, nie żałuję. Tak jak w opisie, stosuję go na krem BB i to pierwszy taki puder, który doskonale maskuje rozszerzone pory, a nawet i drobne blizny potrądzikowe, a stany zapalne skóry nie rzucają się tak w oczy. Wcześniej używałam pudrów z Miss Sporty i Essence, ale one w porównaniu z Lioele nie tuszują niedoskonałości i nie matują, tak jak ten. Skóra po użyciu jest jasna, co bardzo lubię, zmatowiona i mięciutka, co daje efekt "Baby Face". Jako, że mam tłustą cerę, niestety użycie bibułek matujących i ponowne przypudrowanie jest konieczne jakieś 4 czy 5 godzin od aplikacji, ale efektu jaki tworzy, nie doświadczyłam jeszcze wśród polskich marek. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie zużyte, drugie w trakcie :)

Jest to mój pierwszy azjatycki puder a już wiem że kupię go ponownie ale nie nastąpi to raczej szybko bo jest mega wydajny!!! Zamówiłam go około 4 miesięcy temu a denka wciąż nie widać(stosuję go za każdym razem gdy wykonuję makijaż). Puder ma naprawdę jasny kolor. Odradzam osobom z ciemniejszą karnacją. Nadaje się dla bladolicych. Jego wielką zaletą jest to że nie tworzy efektu maski co pozwala na osiągnięcie naturalnego efektu. Nie widać go na twarzy. Poza tym daje też pewne krycie. Kolejną świetną rzeczą jest matowienie. Pod tym względem sprawdza się naprawdę świetnie! Nie czarujmy się, po jakimś czasie trzeba będzie zrobić pewne poprawki ale nie są to 2 godziny. Skóra jest gładka, kolejny wielki plus to trzymanie makijażu. Kiedy dotknę twarzy nie mam na ręce makijażu co jest dla mnie bardzo ważne. Cena też nie jest jakaś zaporowa przy wspomnianej wydajności. Puder jest idealny dla cery mieszanej(czyli mojej ;)). Nie wysusza, nie podkreśla skórek. Same plusy. Jestem bardzo zadowolona bo kupiłam go w ciemno a robię to rzadko. Ma przyjemny delikatny zapach i ,,cukierkowe\'\' opakowanie. Na bank jeszcze do niego wrócę chociaż chciałabym przetestować jeszcze inne azjatyckie pudry. Poza tym to mój pierwszy puder w kamieniu. Polecam wszystkim posiadaczkom jasnych cer, które pragną zmatowienia, krycia oraz efektu gładkiej cery ;) Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania