Dla mnie szampon ma przede wszystkim dobrze oczyszczać włosy. Od pielęgnacji, odżywiania, nawilżania i regeneracji mam odżywki, olejki, sera i maski. Od lat używam ziołowych szamponów Polleny, gdyż te najlepiej oczyszczają moje włosy;) Brzozowy Polleny-Savony bardzo przypadł mi do gustu.
Jest łatwodostępny i tani-za litr szamponu zapłaciłam bodajże 6 zł z groszami. Do tego jest dostępny w różnych pojemnościach(250ml, 500ml, 1l), szkoda tylko, że ja spotykam w sklepach jedynie tą największą pojemność.
Butelka 1l mimo swoich dużych rozmiarów jest całkiem poręczna i wygodna w użytkowaniu domowym. Zabranie tak dużej butli w podróż byłoby problemem. Opakowanie przejrzyste, dzięki czemu mamy wgląd na ubytek szamponu. Zamknięcie-na zatrzask, wygodne, platik nie pęka i nie łamie się, mimo iż zaliczył kilka upadków. Na plus nieduży otwór w butelce, dzięki czemu mamy kontrolę nad ilością wylewanego produktu. Do tego można ją postawić na zaketce9nawet tą dużą butlę), dzięki czemu szampon zużyjemy spokojnie do końca).
Skład krótki, zwięzły i na temat. SLS się nie boję, bo chociaż lekko wysusza włosy to przecież przezorny zawsze ubezpieczony i ma w zapasie odżywkę;) Do tego ekstrakt z liści brzozy, który wzmacnia włosy i to nie pod koniec składu. Żadnych silikonó, których w szamponach nie znoszę.
Konsystencja-w miarę gęsta, łatwo nanieść na włosy, ale spływa z dłoni, więc trzeba uważać. Zapach bardzo ładny, naturalny, świeży. Pieni się dobrze.
Włosy myję codziennie, dwukrotnie. Na początku spłukuję ciepła wodą(dzięki czemu mam pewność doczyszczenia włosów z sebum i pozostałości odżywek, masek i olejków),potem stopniowo odkręcając chłodną zmniejszam temperaturę wody, aby na koniec spłukać włosy chłodną, wręcz zimną wodą(to domyka łuski włosa i nadaje im zdrowy połysk).
Szampon świetnie oczyszcza włosy. Nie straszne mu olejki(zmywa w dwóch myciach), nafta(ja dla pewności zmywam w trzech myciach, pierwsze na sucho), środki do stylizacji(zmywa spokojnie za pierwszym razem, ale ja wolę dwa mycia, tak dla pewności). Nadaje włosom ładny zapach, zmywa zapach papiarosów(nie palę, ale spędzić 5 minut w licealnym kiblu=włosy śmierdzące petami). Włosy po umyciu są lekkie, sypkie i swieże. Po prostu czyste.
Świetnie przygotowuje włosy na nałożenie wszelakich masek, odżywek itp.
Fakt, ten szampon nieźle plącze i lekko wysusza włosy, ale mając jakąkolwiek odżywkę nawilżającą ten problem przestaje istnieć:ehem:
Nie wiem czy ma jakiś wpływ na przetłuszczanie się włosów, gdyż moje i tak wymagają codziennego mycia-szybko przetłuszczają się u nasady i mają tendencję do pochłaniania wszelkich niepożądanych zapachów:brzydal: Zauważyłam zaś, że są lekko wzmocnione i wypada ich jeszcze mniej(choć ja teraz problemu z wypadaniem nie mam, wypada mi ich troszeczkę).
Dobry dla kazdego rodzaju włosów-zarówno dla tych w dobrej kondycji jak i zniszczonych oraz suchych. Długie, krótkie, gęste, wypadajace i łysiejące(tata)-dla ego szamponu nie ma włosów nie do umycia. Nawet tym najbardziej wymagających nie robi wiekszej krzydwy. Co najwyżej lekko wysusza i plącze włosy.
Nie podrażnia mojej wrażliwej skóry głowy, a wręcz przeciwnie-zaczęłam używać tego szamponu zaraz po tym jak odstawiłam ten nieszczęsny kokosowy Leo, który spowodował u mnie łupież i już po tygodniu mycia Polleną poczułam ulgę-łupież i swędzenie przestały mi dokuczać.
Wydajny-używany codziennie, przez całą rodzinę starczył nam na dwa miesiące. Miałam butlę 1l.
Polecam Wam ten szampon. Jest tani, dobry dla każdego rodzaju włosów i spełnia swoje główne zadanie-oczyszcza włosy. Ja od szamponu niczego więcej nie oczekuję;)
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedna butelka 1l